ŚLĄSKIE CENTRUM WETERYNARYJNEJ DIAGNOSTYKI OBRAZOWEJ

Świetna obsługa!

2020-02-19 Przyjechaliśmy na umówiony termin. Wszystko jak najbardziej w porządku. Faktem jest że poczekalnia jest mała - ale przy ustalonych terminach nie ma żadnego problemu. Przebywaliśmy około godziny czyli tak jak było napisane na stronie. Miła i fachowa obsługa. Przystępne ceny jak na rezonans magnetyczny. Badanie wykonane prawidłowo gdyż już jest opis. Centrum na uboczu ale ma to swoje plusy i minusy. Polecam.

Niestety mimo wielkich checi nie jestem wstanie inaczej ocenic tego miejsca oraz obsługi. Byłam z psem który ma przepukline w szyi ( rezonans w klinice we Wro potwierdzil) i na rtg w odc ledzwiowym widac spondyloze. Na rezonas w Kostkowicach poszlam dowiedziec się czegos wiecej o od. Ledzwiowym psa gdzie dokladnie jest spondyloza i czy uciska na nerwy. Przy okazji postanowilam sprawdzic tez szyje skoro juz psa usypialam. Jakiez moje zdziwienie kiedy opis jaki dostalam swiadczy o tym ze moj pies jest calkowicie zdrowy. Przepuklina w szyi sie ewidentnie wchlonela" a spondyloza robiona na rtg 3 dni przed rezonansem jest tworem ewidentnie wymyslonym. Dalam rezonans do oceny wybitnemu neurologowi tylko ze jest nie do odczytu. Sam rezonans jest zle wykonany i za szeroko. Zglaszalam reklamacje odnosnie wykonania badania jak i opis ponad tydz temu i mieli mi dac odp niestety na maile nikt nie odpisuje a tel nikt nie odbiera. Nie polecam tego miejsca. Jesli chcecie miec dobrze zrobione badanie i usypiac psa raz i wydac raz pieniadze to jedzcie do Wrzoska lub Niedzielskiego we Wroclawiu. Tam badanie jest wykonane dobrze i mozna co kolwiek na nim zobaczyc. Same warunki higieniczne gdzie sie przyjmuje psa i znieczula itd pozostawiaja rowniez w Kostkowicach wiele do zyczenia. NIE POLECAM"

Bardzo miła i profesjonalna obsługa. Polecam

Szczerze odradzam badanie zwierzat w tym miejscu. Po pierwsze bardzo mało miejsca dla zwierząt i ludzi którzy z nimi przyjechali. Na 2m2 są usypiane psy i wybudzane sa przy nich właściciele także czasem jest 5 psów i 10 włascicieli... Dramat... Po drugie wszędzie jest brudno... Po trzecie używają starych medykamentów do usypiania psa dlatego warto zarezerwowac dodatkowe pieniadze na to że po narkozie trzeba jechac do weterynarza żeby psa po narkozie odratować. Po czwarte zero informacji co robic po narkozie z psem co jest naturalnym zachowaniem a co już nie. Po piąte na pożegnanie można usłyszeć zamiast dowiedzenia ,,jak zapłacone można iść a tanio nie jest. Po szuste nie wykonuja badania dobrze w moim przypadku doszło do pomyłki i nikt nie jest winien ale płacic to im trzeba. Szczerze odradzam.. Lepiej pojechać gdzieś do Mikołowa czy innego miejsca byle nie tam."