Arche Hotel Krakowska

Miejsce jak dla mnie idealne pod każdym względem.Świetne Royal Spa, lokalizacja , serwis gastronomiczny i klimat jaki panuje w tym hotelu jest bardzo przyjazny, już od pierwszego kontaktu z hotelową recepcją. Klimatycznie , przestrzennie i miło. Hotel zdecydowanie warty polecenia przy okazji pobytu w Warszawie , lub spotkania biznesowego.

Hotel bardzo klaustrofobiczny. Myślałem że w 4.5 * można liczyć na maly basen lub jacuzzi. Prasowalnia przeraża... Jedzenie dobre i duży wybór na śniadanie. Jednak mało miejsc w jadalni ponieważ hotel nastawiony raczej na jak największą ilość gości.Pokój czysty ale malutki. Widok z pokój 1 osobowego miał widok na wewnętrzą stronę obiektu i był dość marny, raczej niezbyt prywatny. Cały wystrój umeblowania z metalowych elementów i o ile w przestrzeni do spania było to OKEJ to w łazience od spodu po prostu rdzewiało i to w dość dużym stopniu... Ogrzewanie w pokoju nie działało a nad drzwiami głównymi non stop coś syczało w obydwu pokojach ( pierwszy zmieniłem z uwagi na syczenie ale przy drugim stwierdziłem że ten hotel tak ma...)

Lokalizacja bardzo dobra, pokój czysty, ładny. Jedynym minusem była klimatyzacja która słabo działała. Śniadanie bardzo dobre, duży wybór. Bardzo podobała mi sie sokowirówka, gdzie można było samemu wycisnąć sobie sok z marchwi czy np. z buraka.

Z zewnątrz hotel wygląda na pewno dużo lepiej, niż w środku. Ja trafiłem na pokój w którym okna były „zabite” deskami nad wejściem do hotelu, przez co widok był mocno okrojony, bo tylko przez prześwity, co sprawiło wrażenie lekkiego mroku w pokoju. W moim pokoju nie było pilota do TV, a poza tym jedynym kanałem jaki odbierał było TVP 2, za to ogromny minus ;-) kolorystyka pokoju brązowa, co nie jest moim klimatem, ale za to nie mogę odjąć gwiazdek. Było czysto i to najważniejsze. Brakowało mi więcej gniazdek w pokoju i zapewne w okresie letnim minusem będzie brak klimatyzacji. Śniadanie dość skromne i przeciętne. Obsługa bardzo miła.

Pokoje czysciutkie, śniadania przepyszne i różnorodne. Blisko centrum a cicho i spokojnie. Bardzo miła obsługa i atmosfera. Parking w cenie noclegu.

Hotel bardzo fajny. Jedyny minus, ze nie ma basenu. Obsługa sprzątająca jedynie dokłada ręczniki, wodę i herbatę. Jednak nie robi całkowicie sprzątania, tak jak widać na zdjęciu. Po zgłoszeniu na recepcji pokój miał zostac posprzątany jednak to się nie zdarzyło. Kolejnego dnia powtórka z rozrywki.Minusem jest jeszcze, ze podczas imprez w hotelu muzykę słychać w pokojach nawet po 1 w nocy. Śniadania jednak bardzo smaczne. Pokoje przyjemne. Dojazd do centrum komunikacja 25 minut, samochodem 15 minut. Podsumowując jednak chętnie wróciłbym tutaj ponownie. Mam nadzieje, ze może kiedyś hotel naprawi podstawowe błędy które robi, bo póki co nie reagował na zgłaszane prośby.

Oceniam obsługę konferencji. Jestem bardzo zadowolona zarówno z sal wykładowych, jak również obsługi podczas przerw kawowych. Wszystko było dostarczone na czas. Smaczne ciasta i ciasteczka, dobra kawa, wystarczająca ilość stolików. Obiad konferencyjny przygotowany w bemarach, za czym nie przepadam, ale tym razem byłam zaskoczona świeżością i dobrym wyglądem jedzenia. Polecsm

Witam, hotel Arche Krakowska odwiedziłem niedawno w celach służbowych. Pobyt w nim wspominam pozytywnie. Tak w małym skrócie.Plusy:1 - Pomocna i przyjazna obsługa.2 - Komfortowy pokój.3 - Pyszne, różnorodne śniadania.Minusy:1 - lokalizacja. W celach służbowych ok, turystycznie - niekoniecznie, dość daleko od centrum i atrakcji Warszawy.

Bardzo dobra lokalizacja jeśli chodzi o bliskość autostrady A2 i drogi ekspresowej S8 oraz lotniska. Duże i czyste pokoje. Miła obsługa. Smaczne śniadania. Koszt śniadania to 60 zł. Koszt parkingu 45 zl/doba. Parking podziemny. Wąski wjazd i wyjazd.

Bardzo fajny hotel, ale windy do dupy trochę, ponieważ spieszysz się na zbiórkę a windy jeżdżą góra dół a potem zrypka od trenera że się spóźniasz. Bardzo duże korki w mieście utrudniają dojazd gdzie kolwiek więc najlepiej poruszać się tramwajem bądź hulajnogą elektryczną. Piękne miasto, dużo można pozwiedzać