Hostel Praga

Dramatyczne warunki rozklekotane łóżka poklejone taśmą klejącąJak ziomek usiadł na kiblu to deska odpadłaKaraluch w prysznicu i grzyb na ścianieLokalizacja też slaba bo na dziedzińcu jakiejś bloko-kamienicy która chyba pamięta powstanie warszawskieJedyne co mogę pochwalić to miłe kucharki

Generalnie nie polecam, łóżka się łamią, brud wszędzie, w łazience śmierdzi jak nie wiem, spod prysznica wychodzą robaki, wygląda na to że nic nie było czyszczone. Złapałam wszy, wokół hotelu pełno podejrzanych typów. Słabe WiFi, już nie mówiąc o zasięgu. Odradzam zaglądać pod łóżko i do zlewu, można zwymiotować.

Od początku toaleta śmierdziała łóżka zniszczone nawet jedno sklejone taśmą danie chrupki i nie doprawione zupy oraz mięliśmy dostać 6osobowy pokój A dostaliśmy 5osobowy i okolica nie fajna .

Drzwi do łazienki się nie zamykały, trzeba było zostawiać walizką, żeby się umyć. xD

Pokoje brudne (a przynajmniej ten w którym byłem), pod łóżkami chyba nikt nigdy nie zaglądał (mnóstwo włosów i kurzu)... do pokoju chyba również, ponieważ mam ogromne obawy ze nawet pościel nie została w nim zmieniona, ponieważ na prześcieradle znajdowały się rożnego rodzaju okruszki. Pierwsze wrażenie niezbyt korzystne, wchodzę do łazienki, co mnie zastaje? Nieprzyjemny zapach, włos pod prysznicem i sporo kamienia. Pokoje 3 osobowe znacznie za małe ma taką liczbę osób, między łóżkami ciężko się jakkolwiek zmieścić, pokoje 6 osobowe dużo lepsze, lecz konstrukcja łóżek jest dosyć chybotliwa. Jadalnia bardzo specyficzna, kiedyś była to chyba sala konferencyjna, dosyć w niej ciemno, ale nie jest źle. Jedzenie w miarę ok. Nie należy sugerować się zdjęciami, ponieważ wyglądają one o niebo lepiej niż rzeczywistość. Ogólne wrażenie raczej negatywne, ja wolałbym dołożyć 50 zł i mieć pokój w normalnym hotelu :)

Zacznijmy od początku. Łazienka brudna, toaleta się zatykała co jakiś czas oraz kurtyny od kabiny były żółte od brudu. Przychodząc do pokoju mieliśmy mieć pokój sześcio osobowy a dostaliśmy siedmio, z powodu złamanej drabinki do łóżka piętrowego. Łóżko jedno osobowe miało dziurę , która na końcu się powiększyła (mój kolega bardzo ucierpiał). Przejdźmy do posiłków, na śniadanie najtańsze płatki oraz same zupy późniejsze były w ogóle nie doprawione i smakowały jak przecier z wodą. Później dowiedziałem się od koleżanki o tym , że jak chciała umyć włosy napotkała robaka w kabinie!!! Podsumowując ,,Hostelu nie polecam

Hotel bardzo słaby. Okolica agresywna. Kupy psów pod drzwiami leżą nie posprzątane. Panie z sąsiedniego bloku są nastawione negatywnie. Jednym słowem nie polecam. Nie pozdrawiam.

Wszystko dobrze , ale kiedy tam byłem drzwi od mojego pokoju po prostu WYRWAŁY się z zawiasów od OTWIERANIA , więc lepiej uwazajcie!!!

Polecam ten hostel w Warszawie dla wycieczek szkolnych i grup zorganizowanych.Pokoje i łazienki czyste (zdjęcia odpowiadają rzeczywistości).Posiłki przygotowywane na miejscu, świeże i bardzo smaczne. Na śniadanie bardzo duży i urozmaicony wybór. Każdy znajdzie coś dla siebie i na pewno nikt głodny ani nie wyspany nie wróci po pobycie w hostelu Praga. Polecam!

Niestety na samym starcie warto wspomnieć, że zdjęcia nie mają NIC wspólnego z rzeczywistością, przykłady poniżejJedzenie tanie, dobrze że porcje nie są głodowePokoje zniszczone, drabinki nie mają szczebli, piloty wogóle nie działają, łóżka się rozlatująOkolica - no cóż, to w końcu Praga czyt. średnio przyjazna. Lokalizacja hostelu jest nawet-nawetGeneralnie już po cenie widać że to nie są najwyższe loty, ale radzę dopłacić za lepsze warunki