Park Aleksandry w Krakowie

Jeden z trzech pięknie odnowionych w ostatnich latach parków w Krakowie Prokocimiu.Cóż można jeszcze powiedzieć,nastała wiosna, małe żabki są gotowedo sesji zdjęciowej, ale kaczuchy chyba jeszcze nie ...

Bardzo fajny park, szczególnie teraz po odnowieniu alejek, ławeczek, oraz innych atrakcji bardzo fajne miejsce dla dzieci i dorosłych

Ładnie odnowiony, nowe alejki, ławki, huśtawki. Można przyjemnie pospacerować. Jest zacieniony plac zabaw i siłownia na powietrzu.

Park Aleksandry został odnowiony w 2021 roku. Alejki zyskały nową nawierzchnię. Dodano dużo nowych, wygodnych ławek. Zmodernizowano oświetlenie. Jest kilka nowych mostków, fajne huśtawki na starym dębie oraz sporo koszy na śmieci.Fajne miejsce, żeby wyjść na spacer, pobiegać czy też przejść się z psem. Niestety, mimo remontu nadal wiele aspektów pozostawia sporo do życzenia i remont można było zrobić dużo lepiej.To co mi najbardziej nie pasuje to:1) Fatalny stan drzew i roślinności w parku. Przecież to ma być park, a nie jakiś busz! Tymczasem drzewa są połamane, wszędzie pełno leżących konarów, gałęzi itd. Jednym słowem stan drzew woła o pomstę do nieba a remont jeszcze ten aspekt pogorszył.2) Pomimo remontu i zamontowania nowoczesnego oświetlenia, spora część alejek w ogóle nie posiada oświetlenia (zwłaszcza te idące od ulicy Ćwiklińskiej wzdłuż parku). Dlatego chodzenie po nich po zmroku nie należy do najprzyjemniejszych. Wpływa to znacząco na pogorszenie bezpieczeństwa w tym miejscu. Nie rozumiem, jak można było nie podciągnąć oświetlenia, skoro i tak alejki były remontowane.

Świetny park zabaw dla dzieci. Zwłaszcza w upalne dni bo jest cień.

Park czysty i w super lokalizacji.

Czysto, zadbane, dzieciaki mogą biegać na bosaka po świeżym piasku. Polecam

Jedyny tego typu park, który nie powstał ze starannie wypielęgnowanych drzew i krzewów, lecz z dzikich chaszczy, gdzie nierzadko wyrzucano śmieci, pijaczki miały miejsce na picie a normalny człowiek bał się wejść.Obok powstały osiedla a ten teren został niezagospodarowany bo jest to wąwóz płynącego strumyka, więc blok na nim trudno postawić.Obecnie teren zrewitalizowano pozostawiając dziki charakter miejsca. BRAWO!!!

Fajne miejsce na spacersamemu lub z psiakiem lub piknik.Są tu też hamaki, huśtawki, stół do ping ponga, mostki, tablice informacyjne o zwierzętach. Jest też przy końcu zamykany plac zabaw.

Jeszcze nie do końca gotowy, jeszcze niektóre alejki prowadzą do nikąd, ale zaczyna nabierać kształtów parku. Dobrze że w tym betonowym mieście pojawiają się (właściwie zostają z dawnych czasów) zielone miejsca.