Drogeria Rossmann

Ogólnie Ok. Minus za obsługę (jedna z ekspedientek blond włosy jest bardzo opryskliwa za każdym razem). Jest też mniejszy asortymentu niż w innych większych Rossmannach w mieście

Obsługa Rossmana - a konkretnie pani pracującej na kasie. - w tej lokalizacji niesympatyczna. Różnica w cenach na czytniku i kasie. Kasjerka nie zainteresowana wyjaśnieniem.niekorzystnej dla klienta sytuacji- zrezygnowałam z zakupów

Duży wybór, atrakcyjne ceny, ciasne alejki, obsługa ok. Brak darmowego parkingu przy sklepie.

Obsługa beznadziejna, zakupilam produkt opuszczając sklep o 19, zrobiłam dwa kroki i zorientowałam się że atomizer w toniku nie działa, wróciłam się, ale sklep był już zamknięty, do drzwi podeszła kobieta z obsługi, prawdopodobnie kierowniczka sklepu, nawet nie otworzyła drzwi, chciałam tylko żeby wymieniła wadliwy produkt, nawet nie chciałam wchodzić do sklepu, musiałam krzyczeć przez zamknięte drzwi gdyż nawet ich nie otworzyła. Oczywiście nie udzielono mi pomocy, wystarczyła zwykła ludzka uprzejmość której wyjątkowo zawziętej kierowniczce zabrakło. Nawet nie usłyszałam przepraszam i kazała mi wrócić jutro. Nie wrócę tam ani jutro, ani nigdy. Lepiej iść do konkurencji kilka kroków dalej gdzie dbają o klienta.

Sklep niczym nie wyróżnia się na tle innych tej sieci. Może asortyment (ze względu na ograniczoną powierzchnię lokalu) jest bardziej ubogi, ale personel bardzo pomocny i sympatyczny.

Ogromnie nieprzyjemna obsługa. Na prośbę o pomoc w znalezieniu produktu, usłyszałam wystarczyło trochę pomyśleć""

Obsługa w całości do wymiany. Prosząc o pomoc w znalezieniu danego produktu pracownicy jakby się rozplywaja. A jeśli chodzi o obsługe klienta już przy kasie- to już totalne dno i zero kultury osobistej w stosunku do klienta którego się akurat obsługuje. Dałabym 0 gwiazdek gdyby to było możliwe.

Bardzo pomocna i miła obsługa! :)

Nawet jak nie ma kolejki, kasjerką nie chce się obsługiwać klientów. Pytają czym płacą, a jak kartą to odsyłają do kasy samoobsługowej. Gdy powiedziałam że nie umiem się tym posługiwać i chce zapłacić w kasie, kasjerka wrednie odpowiedział że to nic trudnego z krzywym wyrazem twarzy. Nawet nie podeszła żeby pomóc... Miałam tylko jedną rzecz... no cóż może to zły dzień, a może brak kompetencji. Osoba na nieodpowiednim miejscu, która przychodzi za karę do pracy powinna zmienić pracę.