Dolina Słońca Ośrodek Wypoczynkowo - Szkoleniowy

Bardzo brudno w pokoju. Dywan nie wiem kiedy ostatnio odkurzany. Żarówkę w łazience musieliśmy sami zmienić. Nie mieliśmy również ciepłej wody. Plus za to, że specjalnie dla nas wniesiono kuchenkę do aneksu :) aczkolwiek w kuchni mrówki i robaki, brak płynu do mycia naczyń i brudne naczynia. Za tą cenę nieadekwatne.

Lokalizacja piękna, niedaleko Warszawy, w lesie, na końcu świata rzekłabym. Idealne i przystępne cenowo na wypad na grzyby w kilka rodzin, na weekend z urodzinami dla dzieci, dorosłych, gdzie potrzeba miejsca na ognisko, na zabawy, ganianki, gry w podchody. Są hamaki wśród drzew, cisza, spokój. Samemu można zorganizować tu wiele, zależy od kreatywności. Ja byłam na warsztatach mojego chóru. Urządzaliśmy wieczorami śpiewy, przebierane party, kasyno i loterię rzeczy na cele charutatywne :) bylo super, bo i towarzystwo super :) Warunki lokalowe Doliny - znośne, ktoś kto oczekuje nowoczesnego design i min 3 gwiazdek a standard inny jest nieakceptowalny, niech tu nie jedzie.

Pokoje czyste i wygodne. Zabudowania trochę przypominają koszary ale to nie musi przeszkadzać. Mieliśmy pewne problemy z dodzwonieniem się do kogoś na miejscu ale to mogła być wyjątkowa sytuacja.

Miejsce tragiczne, warunki jak za oferowana cenę bardzo mierne, niemiły personel i co najgorsze: przynajmniej 2 razy dziennie palą śmieciami tudzież ekogroszkiem czy innym świństwem. Czarny, duszący dym wdychany codziennie i to jeszcze na terenie Parku Narodowego (!!)

To miejsce jest straszne, rdza i starość. Po co im telewizor skoro nie ma kablówki, brak Wi-Fi, psy chore na wściekliznę, obskurne i paskudne domik, spruchniałe meble, brak ciepłej wody, niezadbane trawniki, nie ma cywilizacji tak wymieniać można weź końca. Nie dajcie się tym opinią większość nie umywa się do realiów tego miejsca. Jedna gwiazdka to i tak za dużo. Totalne dno.

Miejsce nie jest najnowsze, ale czy to ma aż takie znaczenie? Nie! Gdyż znajduje się w wspaniałej lokalizacji, pokoje są małe ale schludne, otoczenie zadbane i stale pielęgnowane, a opiekujący się obiektem robią wszystko aby dogodzić gościom; co i w naszym przypadku było bardzo miłym zaskoczeniem. Dolina Słońca odradza się stopniowo, daliśmy jej szansę i bardzo nam się spodobało. To doskonała lokalizacja na grupowe spotkania, ale też jako alternatywa oderwania od miasta. Wrócimy do was! :)

Klimat PRL, pościel z plamami, w pokojach i na korytarzu zapach kanalizacji, kabiny prysznicowe bardzo ciasne, zarwane łóżko z wpadającym do środka materacem, personel niemiły. Przy koszcie 50 zł/nocleg oczekuje się więcej.

Spędziłem tu wspaniałe trzy dni odpoczywając od miastowego zgiełku. Świerze powietrze, cisza, spokój, bez hałaśliwych barów, dyskotek i gości którym szkodzi jeden kieliszek wódki czy butelka piwa. Przemiła kierowniczka Pani Basia i Pan Zbysiu uzupełniają miłe wrażenia jakie wywiozłem z Doliny Słońca.Gorąco polecam Ten ośrodek tym, którzy szukają właśnie takiego wypoczynku.

Nie polecam tego miejsca.Stosunek ceny do jakości to jakaś pomyłka.W pokojach grasują insekty i pleśń. Pomimo 27 stopni, grzejniki działały bez możliwości skręcenia czy też wyłączenia.Posiłki trochę śmieszne.Śniadanie: chleb z masłem, ćwiartka pomidora, plasterek szybki, najtańsza herbata i brak kawyObiad: zaznaczona opcja wegańska- po dopytaniu się czy napewno zapewniono mnie, że tak- dzień pierwszy naleśniki z serem ze szklanka oleju, dzień drugi ala gołąbki- po zapytaniu z czy Pani odpowiedziała, że nie wie bo ze słoika.Reasumując jak za cenę 420 zł to był to Nas jeden z droższych weekendów.