Gama Społem

Po wizycie w sklepie jestem w szoku że biorąc pod uwagę fakt ze myszogrod jest tak blisko sklep nie upadł. Prawdopodobnie dużo ludzi zrezygnowanych po wizycie w myszogrodzie wstępuje tak po mocne trunki żeby zapić smutek i zażenowanie. Sklep godny polecenia, ceny niezbyt niskie ale i tak o wiele lepsze niż w myszogrodzie

Miła obsluga, dobrze zaopatrzony i ceny ok

Witam, jestem bardzo zadowolona ,produkty zawsze świeże a obsługa zawsze uśmiechnięta i miła

Plusem jest brak tłumów( wow) market ciut z boku, tzn 50metrów od Krupówek.Ceny normalne, aha ładnie pachnie pieczonymi kurczakami.

Najlepsze gotowe udka kurze z grilla, jakie jadłem, świeżutkie, nieprzesolone. Dobre zaopatrzenie, w tym lokalne, kraftowe piwa. Ogromny minus to brak bezpłatnego parkingu dla klientów na czas zakupów, zaiste, jakiś syberyjski to obyczaj. I to sklep w budynku kwatery głównej Społem" w Zakopanem. Wstyd

14.02.2020 Obsługa sklepu jest porażką... wraz z dziewczyną weszliśmy do Gamy zrobic zakupy. Czekając w kolejce kasjerka(ciemnowłosa, około 50lat) zaczęła wykrzykiwać kto rozlał piwo, które było na podłodze. Rozumiem oburzenie, chociaz nie nerwy które tą Panią targały poniewaz jednak była w miejscu pracy, to powinno być niedopuszczalne. Jednak nie o to chodzi. Kasjerka krzyknęła kto to zrobił, świdrując wzrokiem klientów w kolejce. Przez dzień i godzinę (piątek, około 23:40) w kolejce było wielu młodych ludzi po alkohol. Jako, ze byliśmy najmłodsi i na kogoś chciała zrzucić winę, rzuciła do ludzi, ze to my zrobilismy! Oczywiście nie pozwoliliśmy na to sobie, domagaliśmy się sprawdzenia kamer oraz przeprosin. Zamiast tego zaczęła obgadywać nas z klientami przed nami podczas kasowania. Zero profesjonalizmu, niepotrzebne nerwy, zdecydowanie nie polecam jeżeli ktoś lubi zrobic zakupy w spokoju, bez pomówień i poniżeń ze strony obsługi..

Dosyć spory (choć z punktu klienta - mieszkańca aglomeracji) asortyment żywności, wiele z tych produktów jest w bardzo dobrej, dyskontowej wręcz cenie, brak tłumów, a więc też rozsądny czas oczekiwania przy kasie.

W tym sklepie czułem się bardzo niezręcznie, ponieważ cały czas chodził za nami ochroniarz. Ja rozumiem być nieufnym do ludzi ale to już przekracza wszelkie granicę. Kolega miał tatuaże i owy pan ochraniarz nie ustępował go na krok. Proponowałbym aby zamontować kamery i postawić Pana ochroniarza przed ekranem żeby więcej nie denerwował ludzi.

Sklep z niezłym zaopatrzeniem ale nie wszystko uda się tam dostać. Godziny otwarcia też nie a zachęcające. A w całym Zakopanem brak sklepu nocnego w centrum miasta i trzeba wędrować na stację benzynową. Pieczywo, woda o alkohole oraz polityki znajdziecie w tej sieci dyskontów spożywczych choć czasem trudno znaleźć jeśli chcecie wziąć sześciopak wody. Nic dodać nic ująć, ceny nieco wyższe niż jesteśmy przyzwyczajeni popularnych sieciowych dyskontach spożywczych.