Dolina Sąspowska

Ciekawa trasa, ale bez zapierających dech widoków. Raczej na wyciszenie zmysłów. Warto zrobić koło idąc góra od zamku w Ojcowie i wychodząc przy barze Sąspówka. Po drodze kilka starych mogił. Trasa bardzo mało uczęszczana.

Spacer czy też przejście doliną jest bardzo przyjemne. Jak na Ojcowski Park Narodowy ludzi nie jest dużo. Polecam spacer od Sąspowa (można zaparkować w okolicach kościoła) w kierunku Bramy Krakowskiej (żółty szlak). Po prawej stronie szemrze Sąspówka, która w pewnym momencie przechodzi w ładne rozlewisko. Po lewej mijamy liczne skały. Miejscami szlak może być lekko błotnisty. Po przejściu doliny trafia się wprost do budki"

Bardzo przyjemne miejsce na przechadzkę. Przede wszystkim nie trzeba się wspinać. Dolinka ma wszystko, czego potrzeba do szczęścia: strumyk, skałki, zieleń, źródełka, bobry. Nie bardzo nadaje się dla rowerzystów.

Bardzo fajna dolinka i jak na Ojców relatywnie mało zadeptana przez turystów. Wiedzie nią szlak do Sąspowa, stanowiący fajny i bardzo łatwy trakt dla graveli, rowerów górskich, a nawet zwykłych turystyków. Zbaczając z dolinki na zielony szlak, można dotrzeć na parking na Złotej Górze. Fajna pętelka dla piechurów wiedzie ze Złotej Góry do Doliny Sąspowskiej, następnie do Ojcowa, pod Zamek i czarnym szlakiem wzdłuż drogi z powrotem do parkingu. W wolnym tempie zajmie Wam to około 1,5h (około 4,5 km marszu).Ważna wskazówka — parkingi w Ojcowie często pękają w szwach. Wzdłuż drogi, a także na poboczu nie wolno parkować (z wyjątkiem niedzieli w okolicy Kościółka na Wodzie), czego pilnie strzeże miejscowy patrol policji.

Dolina Sąspowska jest najładniejszą doliną na terenie Ojcowskiego Parku Narodowego. Jest niezwykle bogata przyrodniczo. A teraz, na wiosnę, wręcz zachwyca! W potoku żyją bobry, więc jak ktoś będzie miał szczęście to na bobra trafić też może. A największym walorem tego miejsca jest niewielka ilość turystów. Stosunkowo niewielka...

Bardzo ciekawa i urokliwa dolina.

Piękne miejsce które łączy Ojców z miejscowością Sąspów. Szlak pieszy jest dosyć długi jeśli idziemy aż do Sąspowa. Tam warto przejść obok starego drewnianego kościółka. Po drodze względem początku doliny mijamy potok, miejsce za mostkiem gdzie w sezonie jesiennym mogą pojawiać się tamy robione przez bobry. Można też w połowie szlaku zrobić podejście pod parking samochodowy na złotej górze. Tam jest osobny szlak pieszy: zielony. Trasa ciekawsza niż oblegany przez turystów i zatłoczony w weekend Ojców.

Bardzo urokliwa dolina, idealna dla spragnionych ciszy i przyrody. Zimą mało ludzi i dobre warunki.

Dolina Sąspowska – prawe odgałęzienie Doliny Prądnika na Wyżynie Olkuskiej, prawie całkowicie znajdujące się w granicach Ojcowskiego Parku Narodowego. Jest to druga co do wielkości dolina tego parku, wyżłobiona w zboczach Góry Chełmowej i Złotej Góry. Na obszarze parku znajduje się środkowa i dolna część, mająca długość ok. 5 km. Część ta jest prawie niezabudowana (jedynie w jej górnej części rzadkie zabudowania)Świetna alternatywa na zatłoczony ojców.

Bardzo fajne miejsce na spacer i przejażdżkę na rowerze, polecam!