Pączuś. Cukiernia

Cukiernia z wyrobami przedpotopowymi"

W końcu, po miesiącach poszukiwań, znalazłam miejsce idealne - oferujące najlepsze na świecie KRĄŻKI BEZOWE, z których wychodzi najwspanialszy tort bezowy. Blaty rozplywaja się (dosłownie), ale to nadaje tortowi niebianskiego smaku.Dobry chleb zytni. Innych produktów nie testowałam (na razie).Obsługa bardzo, bardzo miła i profesjonalna.

Super ciasta świeżę, miła obsługa naprawdę polegam tą cukiernie.

Wystawa jedynie nęci ponętnymi wyrobami, a za drzwiami plakietka: Nagroda ORŁY Cukiernictwa jest fałszywą obietnicą jakości produktów tam sprzedawanych. Na 3 wyroby: bułka francuska z jabłkiem, beza z kremem kawowym i kapuśniaki, jedynie kapuśniaki się bronią smakiem. Reszta smakuje jak wilgotna tektura, oblana quasi czekoladą i włożonymi weń jabłkami, które wytraciły wszelki smak. Krem kawowy? czułam obrzydliwy tłuszcz i aromat, a bezy z taką dawką cukru, że aż mdli! Minus również za opakowania nieekologiczne, małe foliowe woreczki, wszystko zapakowane pojedynczo..Nie wrócę do Was. Nie polecam.

Dziś byliśmy po późne śniadanie w waszej cukierni. Produkty bardzo dobrej jakości. I pierwszy raz odwiedziliśmy ten lokal z polecenia. Ale prawdopodobnie ostatni. Już wyjaśniam dlaczego.Lokal pusty. I dwie zślimaczałe panie z wielkim niezadowoleniem ze mają klientów. Pewnie przeszkodziliśmy im w rozmowach lub oglądaniu tiktoków. I jeszcze bezczelnie wzdychają i robią głupie miny do siebie. Przez takie głupie zachowanie wasza cukiernia traci. Wygonić tą patologię psującą reputację firmy i zatrudnić jakieś miłe i polecające wasze produkty osoby. Te dziewczyny nawet nie polecają. Nie proponują nic. Stoją tam jak za karę.Chętnie odwiedzimy wasza cukiernie i opinia sie zmieni na 5 gwiazdek. I napewno będę polecał jeśli te typiary niewychowane znikną z lokalu w trybie natychmiastowym.

bardzo lubie pączki z tej cukierni - są lekkie i smaczne, nie takie ciężkie i tłuste jak w znanych na mieście pączkarniach. często kupuje te pączki na różnego rodzaju spotkania i wszystkim bardzo smakują. oprócz tego pyszne chałki.

Pączek dobry ale kasjerka do wymiany.Szukałam jak najdrobniejszych pieniędzy żeby nie zapłacić 200 zł a Pani obsługująca wzdycha mi w twarz… dodam że po za mną nikogo w lokalu nie było.

Sprzedają rogale świętomarcińskie pod oficjalną nazwą, certyfikatu nie ma, a wyrób w ułamku nie przypomina oryginału. Nastawi się człowiek na rogala świętomarcińskiego, a dostaje zwykłe ciasto drożdżowe zamiast półfrancuskiego i mikroskopijną ilość masy z CZARNEGO maku (tak- nie białego).

Sernik krakowski..kiedys bdb teraz przewalony roza, wanilia i bog wie czym jeszcze. I po co? Niejadalny.