Ogrodowo - sklep i serwis sprzętu ogrodniczego

Nie polecam zawiozłem kosiarkę do przeglądu po skończonym koszeniu, czyli na moje sprawną. Diagnoza ze silnik jest do wymiany, lub zmiana na nową. Jeszcze czpień rozwalili młotkiem bo nie mógł zejść a wystarczy podgrzać palnikiem i zachodzi bez problemu oczywiście narzekali z tego powodu na poprzedni serwis, napraw u nich miała kosztować od 600 do 1200 zł za nowa.Odebrałem kosiarkę plus części w reklamówce i zawiozłem do innego serwisu zapłaciłem 120 zł i kosiarka działa drugi sezon bez przeglądu.

W dniu dzisiejszym zakupiłem kosiarkę. Fachowa obsługa doradziła mi jaki model kosiarki będzie odpowiednia do mojego ogrodu. Polecam będę tu wracał.

Przyjechałem do serwisu Ogrodowo" z niedziałającą kosiarką spalinową. Obsługa bez oględzin stwierdziła że naprawa nie ma sensu

Witam . Mam pytanie można prosić o numer telefonu bo na nr stacjonarny nie działa z góry dziękuję

Firma jak to w Polsce sprzeda urządzenie ale jak już zrobić serwis albo sprzedać/sprowadzić części zamienne to niestety nie . Kupiłeś radź sobie sam!!!!!!! GratulacjeDodam że urządzonko kupione w zeszłym roku więc nie jakiś stary wynalazek i część banalna wręcz podstawowa!!!!!!

Super sklep i ludzie, sprzęt profesiobalnie dobrany do ogrodu i portfela POLECAM wszystkim.Edit.AL-KO w akcji na foto

Czy może kamień uszkodzić agregat tnącym i nóż obracający się 1cm powyżej metalowej krawędzi obudowy , która jest skolei 1cm nad powierzchnia ziemi.W firmie Stiga tak.Natomiast wykluczaja wady montażowe pomimo że ciężki silnik elektryczny montawany wkrętami 3.5mm do podstawy plastikowej luzują się, a są niedostępne pod obudowa. SILNIK WYPADA I dochodzi do kolizji z obudową, a Firma odmawia naprawy.Nie polecam zakupow

Kupiłem w tym sklepie kosę Solo 154 była trochę tańsza niż u konkurencji. Teraz sądzę, że sprzedają wątpliwe egzemplarze. Jestem na Allegro ok. 15lat i kupuję tam nie setki ale tysiące rzeczy. Raz zdarzyło mi się wystawić negatywną opinię. Wracając do kosy. Przez dwa dni nie mogłem odpalić, nadmieniam, że mam dwa hektary pięknego ogrodu i mnóstwo profesjonalnego sprzętu z którym raczej dobrze się o radzę. Ostatnia kosa Castor pracowała 21 lat. Po dwóch dniach pojechałem do serwisu, przy mnie też nie byli w stanie odpalić. Po dwóch dniach odpalili (musiałem za to zapłacić) zabrałem kosę i pracowałem nią ok. 4godzin, tego feralnego dnia ok. jednej godz. . Po czym zatarla się, mieszankę paliwa mam rozrobioną i na tej samej odpalam inne maszyny 1/25. Oczywiscie w firmie Ogrodowo mają mnie w czterech literach i jestem winien zatarcia. To tyle.

Bywam często, od kilku lat jestem stałym klientem, zawsze mają czego szukam, fachowo doradzą, szybko załatwią mój problem i z rabatem :)Polecam na 100% !!!

Niestety.Wcześniej na starym miejscu jakoś im się chciało"Nowa lokalizacja....I wielka zmiana... .Oddałem kosiarkę przed sezonem koszenia bo nie chciała odpalić.....Po tygodniu (nie narzekam na czas realizacji