Spółdzielnia Pracy Specjalistów Rentgenologów im. prof. W. Zawadowskiego

Czas oczekiwania na płytę ze zdjęciem RTG ponad godzina, gdzie indziej da się to zrobić od ręki

Badanie USG było wykonane w pośpiechu, atmosfera była nieprzyjemna, w gabinecie czułam się jak intruz.

Okropna atmosfera, lekarze i personel jakby żywcem wzięci z głębokiego PRL gdzie pokutuje zachowanie ze pacjent musi się o wszystko prosić i z nisko schylona głowa przyjmować na klatę nieuprzejmości i humory lekarza i całej reszty. Czułam się jakbym była tam intruzem ktriy zaburza ich czas na kawę i ploteczki a nie jak pacjent który przecież płaci za usługę gruba kasę. Proszę państwa te czasy się skończyły! I chociaż wystrój waszych wnętrz o tym nie świadczy to radzę się z tego letargu obudzić bo przy takiej konkurencji na rynku to wy jesteście dla nas a nie odwrotnie!

Mimo niekomfortowego badania czułam się bardzo zaopiekowana, sympatyczny skład pan dr. Gugulski, anastezjolog, oraz dwie panie pielęgniarki, szczególne uznanie dla Pani w blond włosach, w okularach, w białym fartuchu ( niestety imienia nie pamiętam) opowiadała mi co będzie wykonywane, co robi, co się dzieje, spokojna i i godna zaufania. Wenflon założony bezboleśnie i sprawnie. Mimo strachu przed badaniem cały mój niepokój został rozwiany przez atmosferę, która panowała. Wyniki badania również uzyskałam od razu po. A samo badanie zostało wykonane punktualnie i sprawnie. Bardzo dziękuje.Panie z rejestracji poprawne - trochę więcej uśmiechu na twarzy i będzie dobrze.

Fantastyczni lekarze, bardzo uczynne i miłe panie w rejestracjach, natomiast czas przeznaczony na jednego pacjenta DZIESIĘĆ MINUT, jest grubą przesadą. Nie jestem zwolenniczką przesiadywania w gabinecie, jednak tak ostentacyjne nastawienie na zysk jest niegodne placówki z taką tradycją. Powinniście zmienić Patrona, nie wypada!!!

Przychodnia rodem z PRL, a szczególnie zachowanie Pań na recepcji B (z wyjątkiem młodej Pani z długimi kręconymi włosami, która jednak wie, że czasy się zmieniły).

Pani na rejestracji, zatrzymała się chyba w czasach PRL. Bardzo nie uprzejma i niekulturalna. Tłumaczyłam sytuację że okazało się że brakuje pieczątki na skierowaniu i lekarz jest w trakcie dosyłania poprawionego skierowania a mam na dzisiaj umówiona wizytę. Dostałam informację że lekarz mnie nie przyjmie a ona nic na mailu nie ma następnie praktycznie wyprosiła mnie z kolejki zapraszając kolejnego pacjenta. Nie zaproponowała innej daty czy godziny wizyty, ani co dalej mogę zrobić w sytuacji. Zadzwoniła po tym jak byłam praktycznie pod domem że lekarz jednak mnie dzisiaj przyjmie. Czegoś takiego w życiu nie widziałam czy tak ciężko było powiedzieć proszę zaczekać jeśli skierowanie dojdzie lekarz panią przyjmie? Nie potrzebne nerwy i stracony czas, a można było to załatwić inaczej, kwestia chęci. Na pewno tam nie wrócę.

W dniu wczorajszym miałam wykonywane USG jamy brzusznej przez lek. Bartłomieja Kwiatkowskiego, jestem pełna podziwu, wszystko wytłumaczył, odpowiedział na każde zadane przeze mnie pytanie, jestem bardzo zadowolona ze świadczonej przez tegoż lekarza obsługi.

Jestem zachwycona podejściem do pacjenta pani doktor Katarzyny Kajdany wykonującej badanie EMG w towarzystwie pani Teresy (nie pamiętam nazwiska). Przesympatyczna, z niewymuszonym humorem, dokładna i cierpliwa. Dziękuję serdecznie

Kiedy lekarz spóźnia się 15-20 minut na badanie to nie najmniejszego problemu jeżeli jednak klient spóźnił się 5 minut to badanie jest anulowane , jeden wielki dobry żart polecam tutaj tylko badanie rtg bo robią od ręki , przy reszcie zastanowiłbym się 2 razy