La Guitarra Hostel Gdańsk

Z plusów- lokalizacja, w samym centrum, blisko najważniejszych atrakcji turystycznych Gdańska; można również powiedzieć, że stosunek jakości do ceny jest prawidłowy. Z minusów- W pokoju i na korytarzu drugiego budynku był bardzo nieprzyjemny zapach, który utrzymywał się przez cały pobyt, na łóżku pełno piasku (a nie byłyśmy na plaży, więc nie mogła to być nasza wina). Pani z recepcji albo potrzebuje kogoś kto jej pomoże w „godzinach szczytu” albo lepszej organizacji, godzina zameldowania przedłużyła się o ponad 50 minut, nie usłyszałyśmy nawet „przepraszam”

N I E P O L E C A M!!!!Pokój zarezerwowany na dwie doby i całe szczęście bo dłużej byśmy tam nie wytrzymali. Łazienka w pokoju - prowizorka. Prysznic nie działał przez co trzeba było korzystać ze wspólnej łazienki która również pozostawia wiele do życzenia. Brud, smród!Nie wspominając już o braku podstawowego wyposażenia które teraz jest normą w innych hotelach: ręczniki o które trzeba było się upomnieć i zapłacić 10 zł! Brak suszarki do włosów!Ogólnie: nie polecamy i jak najszybciej zapominamy o tym pobycie.Cena za takie warunki jak dla mnie? Bardzo wygórowana.Jedyny plus: lokalizacja.

Przyszliśmy z chłopakiem do hotelu, gdzie przywitała nas przemiła Pani, która chciała się upewnić, że wszystko jest ok z naszym pokojem. Sam w sobie hotel w centrum Starego Miasta. Na pierwszy rzut oka pokój pięknie udekorowany, pokoje nie tylko ponumerowane, lecz z imionami muzyków a na ścianie portretami. Niestety w łazience między kafelkami co zauważyliśmy nieco później pełno pleśni/ grzyba?¿ Co jest ogromnym minusem dla tego miejsca nie tylko dla zdrowia lecz samego w sobie komfortu. Na miejscu można pograć w kuchni znajdującej się w piwnicy na różnych instrumentach- pianino i gitary- kolejny plus.Gdyby nie sama w sobie pleśń bylibyśmy stałymi bywalcami ze względu na lokalizację, dekoracje, miłą obsługę i udogodniania w postaci instrumentów, niestety ze względu na czystość byliśmy pierwszy i ostatni raz :(

PRZESTRZEGAM!!!!!!!!!!!!!To nie jest hostel, w rozumieniu kwatery dla podróżników, a raczej dom pracowniczy. Jak weszłam do dormu, to chciałam się od razu cofnąć. W pokoju było mało przestrzeni, było BRUDNO, był bardzo nieprzyjemeny zapach (generalnie jest obecny w całym obiekcie). Nie czułam się tam ani komfortowo, ani co ważniejsze bezpiecznie. Z tychże powodów chciałam od razu zmienić hostel, jednak najpierw zapytałam o upgrade i zmieniłam dorm na prywatny pokój (z zamkiem!). W hostelu panuje dziwna, mało przyjazna atmosfera, CREEPY. Jeśli ktoś szuka vibe'u podróżniczego, to zdecydowanie NIE ten adres. Chyba byłam jedyna, która nocowała w celach turystycznych. Większość gości ewidentnie pomieszkuje tam na dłużej, stąd moje wnioski, że jest to bardziej tani dom pracowniczy. W hostelu panował brud, łazienki od dawna niesprzątane, obecna pleśn, są po prostu obskórne... W pokoju również nie było czysto. Odniosłam wrażenie, że sprzątanie kończy się na zmianie pościeli. Wszędzie piach. Całą noc były hałasy, nikt nie szanował ciszy nocnej, a obsługa nie reagowała. Z wielką ulgą wymeldowałam się z tego okropnego miejsca. Co więcej, widać po innych opiniach, że w hostelu zdarzają się kradzieże (w dormach nie ma lockerow). Unikać!!!!! Dla kobiet solo podróżujących powiedziałabym NO GO!

NIE POLECAM!Przyjechałem do hotelu na jedną noc. Około godziny 24 na korytarzu słyszeliśmy dziwny hałas. Godzinę po odgłosach z korytarza koło godziny 1-2 w nocy. Do pokoju (ośmioosobowego) weszla osoba pochodzenia azjatyckiego-afrykanskiego. W pokoju ciemnym, w który nie spała jedna osoba pojawiła się osoba, która miała kartę do naszego pokoju. Osoba nie zapukała, nie odzywała się. W momencie w którym zauważyła, że jedna osoba nie śpi, zareagowała, odzywając się do nas. Pochwali szybko wyszła z pokoju. Po rozmowie z recepcją dostalismy informacje, że była to pomyłka osób za to odpowiedzialnych. Osoba, która weszła do nas do pokoju, szukała swoich bagaży wcześniej zostawionych w tym pokoju. Dostaliśmy informację że osoba ta była w pokoju 2 dni temu. Wcześniejszego dnia wymeldowała się z hostelu. Obsługa była nie była chętna do pomocy. Osoba z recepcji zaczęła pomagać w momencie ukazania nagrania.NIE POLECAM!!!

Widzę po innych opiniach że zdania w kwestii tego hostelu są podzielone.Nie spodziewałam się rarytasów w takiej niskiej cenie ale naprawdę szkoda wydawać nawet te parę złotych na pobyt tutaj.Rezerwując pokój widziałam go na podglądzie na stronie, wyglądał dobrze, czysto łazienka również. Dostałam zupełnie inny pokój w zupełnie innym budynku niedaleko recepcji.Po przekroczeniu progu pokoju niemiły zapach dosłownie we mnie uderzył.Kolejny niemiły aspekt to okna zaraz przy samym chodniku, zasłony nic nie zakrywały widziałam przechodniów za oknem tak samo jak oni mnie, zero prywatności, cały wieczór spędziłam po ciemku żeby nie było widać wnętrza pokoju.Pod pościelą piach co wskazuje na to że pokój nie został dokładnie sprzątnięty.Łazienka to jakaś kpina, nieprzyjemny zapach, pod prysznicem jak i w innych częściach łazienki WYROSŁA pleśń. Pod prysznicem zapchany odpływ, a także zepsuta spłuczka w toalecie.

NIE POLECAM NIKOMU po przyjrchaniu najpierw dostaliśmy zły pokój, następnie moja koleżanka zatrzasnęła się w toalecie a gdy wyszła i wolała o pomoc dostała uwagę żeby nie chalasowac. Po przeczytanych opiniach o czarnoskórym azjacie wraz z moimi współlokatorkami zabunkrowalysmy drzwi bo bałyśmy się ze ktos nas okradnie. Wieczorem nawet nie użyłam zębów bo woda strasznie śmierdziała. Następnego dnia na sniadanie nic nie zjadłyby bo kanapki były robione przez jakieś dwie panie które nawet nie miały na dobie rękawiczek.

S T R A S Z N E!!Przestrzegam wszystkich przed tym hostelem, najgorsze co mozecie zrobic wybierajac go! Recepcja w ogole nie wykonuje swoich obowiazkow, a rzeczy ktore sie tu dzieja przechodza ludzkie pojecie! Dzisiejszej nocy okolo godziny 2 w nocy ciemnoskory mezczyzna wszedl jednej z grup do pokoju, po czym zaczal sie rozgladac po pokoju. Gdy meżczyzna zobaczyl ze 2 osoby nie spia, podszedl do jednej z nich i zaczal mowic po angielsku. Kiedy po parunastu minutach opiekun grupy zszedl do recepcji i zaczal wypytywac, ta nie zainteresowala sie ta sprawa, jedyne co uslyszal opiekun to, ze recepcjonista tego nie dopilnowal oraz, że przeprasza". Sytuacja sama w sobie jest dziwna

Świetne położenie, samo centrum. Duża kuchnia, dobrze wyposażona. Personel, pozytywnie nastawiony, pomaga. W zasadzie z tego miejsca ma się wszędzie blisko. Jest to hostel nie hotel ale to jego duży plus.

Pokój, łóżko, prysznic, telewizor i nic więcej prosty pokój za małe pieniądze. Na plus lokalizacja minuta drogi nad Motławę ( na jednym zdjęciu strzałki oznaczające moje okno i kładkę nad Motławą), w pokoju jest czysto i miła pani obsługująca. Brak parkingu przy hostelu. Jeżeli ktoś szuka czystego łóżka żeby się wyspać to polecam