Nzoz Szpital Powiatowy W Wieruszowie

Dziękujemy Pani mgr Małgorzacie Wróbel oraz całemu personelowi Zespołu Opieki Zdrowotnej w Wieruszowie za opiekę nad naszą Mamą, Genowefą Kontak . Wyrazy szacunku za trud, cierpliwość i wysiłek jaki włożyliście, żeby postawić Mamę na nogi. Przywieżliśmy ją do Was jako osobę całkowicie leżącą a odebraliśmy chodzącą o balkoniku. Jeszcze raz dziękujemy Pani Kierownik i całemu Zespołowi za wspaniałą opiekę i profesjonalizm w wykonywanej pracy a wszystkim pacjentom, aby mogli wrócić podleczeni do swoich domów.Z poważaniem Alicja i Krzysztof Gottfryd

13 września o godzinie 21 dzwoniąc na oddział PEDIATRYCZNY, chcąc zasięgnąć rady lekarza, lekarka była opryskliwa. I kończąc rozmowę krzyknęła (myśląc, że nie słyszę) to jest jakiś horror". Ta pani powinna sobie przypomnieć przysięgę Hipokratesa. Następna sprawa jadąc z dzieckiem o północy na SOR nie było lekarza. To jakaś porażka. W takim przypadku powinno zamknąć się szpital. Ludzie od razu kierowaliby się do innego szpitala nie tracąc czasu na przyjazd tam. Pytając czy można iść na pediatryczny aby lekarz obejrzał dziecko pielęgniarka stwierdziła

Można dzwonić j dzwonic żeby się zarejestrować. Ciągle słysz że jestem w kolejce 3, 2 i 1 po czym przez 40 min nikt nie odbiera. Za każdym połączeniem ten sam cyrk....

Miałam mały wypadek i jestem bardzo wdzięczna ratownikom z Wieruszowa, przesympatyczni ! Choć nie pamiętam dużo to oni naprawdę utkwili mi w pamięci, profesjonalni i bardzo kochani ludzie ❤️

To jakaś poraszka jesteśmy już dwie godziny na izbie przyjęć teść ma niewydolność krążeniowa a lekarz nawet nie raczy przyjść i nas przyjąć na oddział gdyż ważniejsze jest kawa to jest polska służba zdrowia wszystko ważniejsze niż pacjent

Chcieliśmy podziękować z całego serca całemu personelowi szpitala z oddz. wewnetrznego oraz lekarzom za ciepło i opiekę nad nasza mama Rozalia H. Oby więcej takich osób było na naszej drodze jak tam. Dziękujemy.

Recepcja na odziale ginekologicznym to chyba nie wie jak słuchawkę podnieść czekam godzine a jestem pierwsza w kolejce ....

Pani z rejestracji do poradni okulistycznej bardzo niesympatyczna i niepomocna.Mężowi wpadło coś do oka, pracuje na budowie, uwierało, bolało, (nie potrafiłam mu pomóc, bo ten odłamek mu się wbił) to był nagły przypadek a owa pani z rejestracji zażądała kodu i skierowania, bo wg.niej takie są procedury i ona nic na to nie poradzi i go okulista nie przyjmie...Ja mówię, że to boli, uciska i nie pozwala normalnie funkcjonować...Zdobyłam kod od rodzinnego a ona mi mówi, że jej nic po tym kodzie bo ona nie decyduje czy można męża przyjąć.... oko czerwone, puchnie a Pani mówi że mogliśmy do Sieradza bo tam jest oddzial okulistyczny..ręce opadają....

Szanowna Pani Kierownik mgr Magorzata WróbelWdzięczność naszej Rodziny jest bezgraniczna. Na Pani ręce składamy serdeczne podziękowania dla całego Zespołu Opieki Zdrowotnej w Wieruszowie ,który tworzą i kreują Personel medyczny wszystkich szczebli.Jesteście bardzo profesjonalni i wyjątkowi i dlatego obdarzamy Was wielkim szacunkiem i wdzięcznością za ten wielki wysiłek ,którym sprawiliście że nasza Mama Zofia Brulińska mogła do nas powrócić.Ocenę i opinię naszą opieramy na podstawie wykształcenia i wiedzy medycznej którą posiadamyWyrazy szacunkuZ poważaniemUrszula Szenknecht z RodzinąDanuta Szponarska z RodzinąRyszard Janczewskii Małgorzata i Ryszard Kużmińscy z naszą Mamą Zofią Brulińską

Cały tydzień nie można dodzwonić się do rejestracji ginekologicznej. 1 w kolejce byłam 1,5 godziny i nic. Za każdym połączeniem to samo.Wychodzi na to, że trzeba brać urlop, żeby się zarejestrować, siedzieć 2 godziny na telefonie w pracy to też słabo.Powinien ktoś Panią z recepcji odciążyć skoro nie może tego ogarnąć.