Gościniec Pogobie

Super lokalizacja. Bardzo miła i bezproblemowa obsługa. Jedzenie pyszne i w ilościach nie do przejedzenia. Jeśli ktoś szuka spokojnego miejsca wśród lasów, bez hałasu i innych nadjeziornych" atrakcji

Jeśli chodzi o samo miejsce na odpoczynek jak najbardziej mi się podobało :)Pokój z łazienką z balkonem.Minus to taki, że w budynku mieszkają właściciele i przy wyjeździe większą grupą, która chce się wyluzować to niestety nie da rady.. Wspólna przestrzeń z właścicielami mi się nie za bardzo podobała..W budynku jest spora sala na której znajdują się: stół do bilardu, który jest udostępniony bez dodatkowej opłaty, stół do ping-ponga, piłkarzyki.Jest również taras z dwoma dużymi stołami, miejsce do grillowania, leżaki.Jeziorko w pobliżu domu w którym podobno można się kąpać, ale my nie korzystaliśmy z tej przyjemności z powody pogody.MIEJSCE: 5DOM: 3i przestrzeń wspólna 1...

Bardzo fajne miejsce. Świetna baza wypadowa do wielu miejsc na Mazurach, a po powrocie można się zrelaksować w ciszy i spokoju. Lasy i łąki naokoło. Cudo. Pani Jola świetnie podpowie gdzie warto pojechać, co robić. Śniadania (dodatkowo płatne) bardzo pyszne, urozmaicone i sycące. Bardzo polecam.

Cisza, spokój, miła, rodzinna atmosfera. Dobre miejsce na przejażdżki rowerowe. Na tarasie można cieszyć oczy zachodami słońca. Wieczorami podchodzą blisko lisy, zające. Ozdobą gościńca jest gospodyni - Pani Jola.Pani Jolu! Dziękuję bardzo za przepyszne wegetariańskie dania.Z ciepłem w sercu wspominam pobyt w Pani gościńcu. Serdecznie pozdrawiam. Teresa Orzechowska.

Bardzo dziwna właścicielka. Przez telefon powiedziała nam ze obiekt znajduje się obok jeziorka do kapania w rzeczywistości okazało się nieprzystosowane do kąpieli. Normalne z dojściem do plaży znajduje się 20 min jazdy autem. To samo było z internetem, zasięg w obiekcie jest bardzo slaby, a właścicielka nie udostępnienia hasła do swego WIFI tłumacząc ze sama nie ma internetu. W jawny sposób wykazuje swoje niezadowolenie gościom jak tylko dostanie w łapę kasę. Cały czas chodzi z mopem i przegania gości którzy depczą jej podłogę.Ogólna ocena:Obiekt: 5Właścicielka: 2Przyroda: 4WIFI: BrakMy więcej do tej pani nie wrócimy.

Miłe miejsce w lesie, cisza i spokój. Dobry stosunek jakości do ceny. Trochę przeszkadzały papierowe ściany - wszystko słychać z pokoju obok więc jak ktoś wracał później to była pobudka dla osób z czujnym snem.

Bardzo przyjemna ciepła atmosfera. Pokoje czyste i schludne z łazienką, przestronna jadalnia z bilardem, stołem do tenisa i piłkarzyki. W koło piękne przestrzenie na długie spacery. Łąki, pola, lasy i dzika natura na wyciągnięcie ręki. Wystarczy otworzyć okno, a przez całą noc można wsłuchiwać się w śpiew słowików, od wschodu słońca powietrze przecinają okrzyki żurawi. Zaraz za pensjonatem można spotkać sarenkę.

Jeśli ktoś szuka odpoczynku w ciszy to polecam z czystym sercem. Relaks w tym miejscu gwarantowany.Właściciele bardzo życzliwi i pomocnni.Baza wypadowa idealna by poznać Mazury.Polecamy!