Szkoła Podstawowa nr 3 im. Stefana Czarnieckiego

ta szkola to jakas patola jest,nauczyciele nie mili,zabiorą wszystko czego uzywasz,nauczyciel wf nie rozumie co to znaczy „jestem niedysponowana” kartkowek i sprawdzianow jest caly czas duzo w kazdym tygodniu i i tak narzekaja ze „nie uczymy sie” jak nikt nie wyrabia XD probne co to wgl bylo nikt kamieni na szaniec jeszcze nie umowil a na egzaminach bylo,slaba szkola nie polecam posylac tu swoich dzieci bo dostana traumy i tyle nie pozdrawiam

1 gwiazdka z bardzo prostych powodow. Najpierw porusze temat sprzataczek w tej szkole. Sa sprzataczkami dlatego tez dostaja wyplate za sprzatanie. No wlasnie za sprzatanie ktorego nie wykonuja. Wszedzie brudno, podlogi sie kleja w salach, rano o 8 nadal stoly brudne i nieraz podlogi. A propos tez kazdy uczen i tak wie ze sprzataczki sobie lubia popalic przed nasza zacna szkolka. Juz nie wspominajac ze kaza zbierac uczniom rozne folie, papiery, poprawiac smietniki gdy za to wlasnie one maja wyplate. Nic za darmo sie nie dostaje. Na obiadach rowniez nie jest lepiej. Z tego co wiem pierwszenstwo maja 1-3 klasisci, a nie 4-6 klasisci ktorzy sie wpychaja w koleke gdzie popadnie, stawaja do kolejek z pierwszakami etc. Starsze klasy placa wiecej pieniedzy niz wczesniej a nadal dostaja te same porcje :) Kucharki bardzo mile i uprzejme i nawet dobre jedzenie gotuja pomimo tego ze niektore rzeczy sa troche a nawet bardzo jalowe. Zbudowano na terenie szkoly plac, z ktorego nie mozna nawet korzystac. Dzieci z 1 klas sa strasznie nieprzyzwoite i pyskate. Myslalam, ze mowic ladnie uczono w przedszkolu zreszta wyzsze klasy to samo. Nauczyciele sa bardzo stronniczy i maja swoich ulubiencow. Legitnie. Nie ma nigdy pielegniarki gdy cos sie dzieje. W sali gimnastyczniej rosnie smaczny grzybek z ktorego mozna skonstruowac menu stolowkowe na tydzien np. krokieciki z grzybkiem, zupka grzybowa i oczywiscie przysmak kazdego pierogi z grzybami. Zawsze na w-f uwielbiam sie inhalowac tym aromatem bakterii rozwijajacych sie w tym pomieszczeniu. Nie rozumiem rowniez po co odnawiano sale skoro w sali jezykowej pani od j. ang nie potrafi sie nawet obslugiwac wszelkim sprzetem. Co tydzien po mase sprawdzianow, tyle ich bylo ze inni nauczyciele nie mieli az gdzie ich wpisywac i lamali zasady ucznia poprzez wpisywanie ''kartkowek'' do librusa i robienie zamiast owych kartkowek sprawdziany gdzie tygodniowo moga byc 3 sprawdziany :) A i nauczyciele groza minusowymi punktami a nawet ich nie wstawiaja. pozdrawiam.

Zmarnowane 8 lat życia

Chodzę tu osiem lat i to miejsce nawiedza mnie o każdej porze dnia i nocy. Nauczyciele konfiskują wszystko co ma guzik i wyświetlacz, a MPS (kto wie ten wie kto to) potrafi WYJĄĆ TELEFON Z KIESZENII. Nauczyciele łamią prawa ucznia, potrafi być siedem sprawdzianów. Dress code jest strasznie surowy, np. W pierwszej klasie zostałem osarżony o PRZYNALEŻNOŚĆ DO SUBKULTURY! SUB-KUL-TU-RY. W pierwszej klasie. Nauczyciele oceniają według własnych widzimisię. Pani Dyrektor wydała pieniądze na zbędne rzeczy, np. Drukarkę 3D (która ani razu nie była wykorzystana) zamiast np. Odnowić „pracownię” chemiczną, której zapewnienie podstawowych przyrządów zajęło dyrekcji cały rok.Mogę tak wymieniać i wymieniać, jednak decyduje się na ocenę 2,5/10, ponieważ są też mili nauczyciele którzy starają się osłodzić dzień uczniowi. Osobiście nie zapisałbym tam swojego dziecka (na chwilę obecną), ale wierzę, że może się zmienić na lepsze dzięki lepszym zarządzaniu i zmianie kadry i podejścia.Dziękuję za uwagę, absolwent.

Ok

szkoda gadać

Świetna szkoła, naprawdę dużo się w niej działo (przynajmniej w latach 2005 - 2011): pełno konkursów, wycieczek, większość nauczycieli naprawdę w porządku.

Daje taka opinie poniewaz nigdy mnie tam nie było i tego nie żałuje.Za to mój kumpel był nękany przez nie jakiego Erico Kanciano przez kilka lat. Raz prawie stracił płodność w szatni.

nie polecam i w ogole to pieklo bylo jakies nie posylac dzieci tutaj nie pozdrawiam naraska

7 klas będzie Magik