Kwiaciarnia Stokrotka Mariusz i Ewelina Kozak

Polecam wszystkim, piękne, świeże kwiaty. Piękne bukiety i miła obsługa.

Zamówiłam bukiet telefonicznie z kilkugodzinnym wyprzedzeniem, po pojawieniu się w kwiaciarni na umówiona godzinę okazało się że Pani zapomniała o przygotowaniu bukietu. Był robiony na ostatnia chwile. Zamówiłam bukiet za 100 zł a wyglądał jakby był warty maksymalnie 50 zł, bardzo marny i skromny. Z racji braku czasu przyjęłam ten bukiet ale napewno więcej w tej kwiaciarni się nie pojawię. Nie polecam.

Ładne kwiaty, bardzo miła obsługa :)

Bukiet zakupiony 01.10.20r. Piąty dzień i juz są suche. Bukiet kosztował 40zł.

Kolejny udany zakup. Niska cena, wysoka jakość. Polecam

Kwiaciarnia jedna z najlepszych w Lubinie,kwiaty świeże, kompozycje które tworzy cała załoga obłędne:)Właściciele rewelacja:)Zawsze dostepni pod telefonem, doradzą, pomogą w wyborze kwiatów.Obsługa życzliwa i miła:)Ceny rozsądne:)Polecam !!!!!! :)

Byłem kupić bukiet .. młoda dziewczyna chciała go złożyć ale nagle wciela się wredna baba w okularach z tekstem że one bukietów nie robią bo mają dużo zamówień.I wcisnęła stary bukiet który padł po 1 dniu w domu . Na dodatek dwie inne osoby starsze wbiły się w kolejkę prze demna a ta wredna pani zaczęła je obsługiwać . Mimo zwrócenia uwagi przy pierwszej starszej kobiecie olala mnie i dalej ja obsługiwała a na dodatek zaraz się wbiła ta druga starsza pani i też ja zaczęła obsługiwać ..Totalna porażka jeśli chodzi o tą panią sprzedająca . Nie polecam tej kwiaciarni chyba że tej pani nie będzie w kwiaciarni

Nie polecam. Wredna i opryskliwa obsługa. Sprzedają stare kwiaty, które usztywniają drutami aby tylko jakoś wyglądały a kwiaty padają po 1 dniu. Zdecydowanie odradzam zwłaszcza, że ceny wysokie.

Super kwiaciarnia mega zaopatrzona i bardzo mila obsługa polecam z całego serducha

Z usług kwiaciarni na ul.Leśnej korzystałam wielokrotnie i za każdym razem dawałam jeszcze szansę, ale już wystarczy. Każdorazowo niemiła olewatorska obsluga, bez względu na to czy starsza pani czy młodsza. Po prostu klient już od wejscia czuje sie jak intruz. Tym razem zamawiajac bukiet pokazywalam dokladnie jaki chce (identyczny czekal w wazonie na klienta). Dostalam zupelnie inny, w innych kolorach, cos podokladane w jeszcze innych kolorach aby tylko upchac. Nie dosc ze sam w sobie nie prezentuje sie ladnie to jest zupelnie inny niz uzgadnialam. Dodatkowo placac calosc przy zamowieniu nie otrzymalam paragonu. Jak juz omijacie sobie skarbowke to przynajmniej klientowi dajcie jakis swistek, ze zaplacil! A nie potem slowo przeciwko slowu, gdzie pieniadze.Polecam omijac jesli nie chcecie sie pozniej zloscic a i byc obsluzeni niemilo.