MOPS Wrocław

Brak miejsc dla klientów a czas obsługi to jakaś kpina, 10 urzędników a tylko 1 przyjmuje dramat. Przyjechałem z małym dzieckiem odebrać jeden dokument w ciągu 45min obsłużono 2 osoby Gdyby to była firma już dawno by padła!

Telefonu nigdy nikt nie odebrał, wyprowadziłam się i aby załatwić sprawę i czegoś się dowiedzieć musiałabym jechać 500km bo telefon to chyba jest nie podłączony. Do tego moja sprawę zalatwionio z opóźnieniem. Dokumenty wysłano z Wrocławia już ponad dwa tygodnie temu nie dotarły ani do mnie ani do mojego nowego ośrodka pomocy. Tragedia

To jest jakiś koszmar. Na pewno nie jest MOPS po to aby pomagać ludziom, tylko ich zdehumanizować. Członek rodziny zgłosił się o pomoc dwukrotnie i dwukrotnie został z niczym, mimo ze pomoc mu się należała. Nie ma różnicy dla nich pomiędzy dochodem a dochodem utraconym, biorą pod uwagę wszystko jak leci. Trzeba być zupełnie pod mostem, bez żadnego jedzenia aby dostać pomoc. Nie mówiąc o pracownikach socjalnych! Jak może osoba odpowiedzialna ponoć za pomoc ludziom w różnych sytuacjach życiowych, powiedzieć o kimś ze COŚ JEST Z NIM NIE TAK skoro znalazł się w takiej sytuacji?Jeśli nie umiesz pomóc to chociaż nie kop leżącego.. panie w urzędzie są w większości bardzo miłe, ale niestety nie ratuje to wizerunku MOPSu jako instytucji

Wyrozumiałość i otwartość na potrzeby osób, wsparcie i świadoma komunikacja oraz dostępność, oby tak dalej.

To co wyprawia koordynator pieczy zastępczej Pan ponad prawaem" A.Z.to jest dno. Nie powinien nawet much na głównie koordynować. Całą tą piecza nie ma nic związanego z ustawą o wspieraniu rodziny i pieczy zastępczej. Jedyne co robią to na siłę wymuszają dzieciom niechęć do rodziców biologicznych i robią wszystko żeby zerwać więzi emocjonalne rodziny. Piecza Przestepcza ul. Młodych Techników 58 Wrocław."

Dlaczego jak obecnie jest kovid pandemia nie daje mase i środków ochrony przed wirusem ? Twierdzą że nie dostali poniędzy od Uni na walkę z chorobą , dziwne czasu

Taki osrodek POMOCY SPOLECZNEJ ze nie potrafia odebrac telefonu. zenada

pracownica MOPSu wręcza kotki osobom skrajnie nieodpowiedzialnym, skazując je na cierpienie albo nawet śmierć. Powinna ponieść konsekwencje

Nie którzy nie powinni tam odbierać telefonów , o kulturze to słyszeli tylko w opowieściach. Nie pozdrawiam

Wszystko zależy na kogo się trafi. Tydzień temu pan w okienku od likwidacji barier bardzo uprzejmy i profesjonalny. Wytłumaczy, sprawdzi, podpowie. Rok temu obsługiwała mnie koszmarna baba - tak baba. Niczego nie załatwiłam, za to wykrzyczała mi że ma astmę i nie będzie ze mną rozmawiać. Mogę sobie zadzwonić. Chyba pomyliła instytucje . Tak więc w tym roku 5 gwiazdek za obsługę, a brak środków to już wiadomo czyja wina.