Psia Radocha Hotel dla Psów

Zostawiliśmy naszą suczkę Józię u Pani Alicji i Pana Jacka i jesteśmy zachwyceni opieką jaką ją otoczyli. Pieski mają u Nich prawdziwą domową opiekę w bardzo dobrych warunkach. Jesteśmy bardzo wdzięczni i na pewno skorzystamy ponownie :)

Po kilku innych, nieudanych próbach mogę śmiało powiedzieć, że w końcu znalazłem hotel dla swojego psa. Bez klatek, boksów, czy dziwacznych oczekiwań co do przyjmowanego psa. Psy swobodnie spędzają czas w dużym domu lub ogrodzie. Bardzo mili właściciele, otwarci i nastawieni na swoich gości. Sami są w stałym kontakcie za pomocą komunikatorów z właścicielem psa, przesyłają zdjęcia oraz filmiki z zabaw, spacerów itp. prowadząc tym samym relację z pobytu w hotelu. Jak na pierwszy taki pobyt i to od razu tygodniowy to dla mnie duża sprawa. Ze spokojem mogłem wypoczywać na urlopie wiedząc że wszystko jest ok, że mój pies jest w dobrych rękach i czuje się naprawdę dobrze. Właściwie analizują pobyt psów dobierając psy pod kątem charakterystyki danych ras, informując o tym przed oddaniem psa. Także dokładnie wiedziałem z jakimi psami i w jakie dni będzie przebywał mój pies. Pies po powrocie do domu oprócz tego że ewidentnie tęsknił za grupą swoich nowych kolegów" :) nie wykazywał żadnych negatywnych zachowań o jakich to czasem czytałem po pobytach psów w innych hotelach. To miejsce

Wspaniałe miejsce, do którego nie tylko my, ale i nasza Hera bardzo chętnie wraca! Ludzkie podejście, serdeczność i zrozumienie Pani Alicji i Pana Jacka to skarb!Filmy i zdjęcia, które każdorazowo otrzymujemy po pozostawieniu psiaka bardzo uspokajają! Polecamy z czystym sercem!

Właśnie odebrałem psa (gończy polski), z hotelu Psia Radocha. Nazwa miejsca faktycznie pasuje do stanu mojego psa, jaki zaobserwowałem przy odbiorze. Właścicielka Pani Alicja bardzo dba o dobrostan zwierząt. Widać było, że psy są szczęśliwe. Chodzą luzem po domu i ogrodzie plus mają kilka długich spacerów po łące. Jestem pod wielkim wrażeniem, polecam.

Wspaniały ciepły dom, cudowni właściciele Pani Alicja i Pan Jacek zajmowali się naszym Rysiem lepiej niż my sami. Codzienne długie spacerki, przytulasy, pyszne jedzonko, ogrom czułości, a wszystko to dokumentowane na wysyłanych nam filmikach. Rysiu już nie może się doczekać pobytu w maju. Dzięki Wam możemy pojechać na wakacje pewni, że nasz psi synek jest bezpieczny ❤️ Dziękujemy!

Jestem zachwycona moj Teddy na wizycie adaptacyjnej zadowolony, czul się jak u siebie.Wiem że zostawię swojego kochanego pieska w dobrych rękach.Pozdrawiam wlascicieli.