Zajazd U Dudziarza

Byłam przejazdem jedną noc, pokój przestronny urządzony w oryginalnym stylu, śniadania bardzo dobre, obsługa pomocna i bardzo miła. Cisza i spokój, zajazd znajduje się przy samym parku. Jestem pod wrażeniem, polecam.

Pyszne jedzenie duża porcje ceny w sam raz obsługa troszkę zakręcona ale pozytywnie fajna lokalizacja zajazd mieści się w parku więc można po pysznym obiadku po spacerować i odpocząć gorąco polecam

Przepyszne jedzonko, przepiękna zieleń dookoła zajazdu, miła obsługa...czego chcieć więcej?

Niewiarygodnie mnie to miejsce zaskoczyło i mogę wypowiedzieć się tylko o restauracji. Czysto! Przemiły personel i management. Ugościli mnie tak jak sobie życzyłam, kiedy nie działał internet dali mi możliwość skorzystania z innej sieci tak abym mogła spokojnie pracować. W tej restauracji serwowana jest....czarnina! I to jeszcze z możliwością wyboru porcji! Czarnina nie gorsza niż u mojej babuni więc już poleciłam rodzinie i z pewnością pofatygujemy się te 57 km aby ponownie poczuć klimat babcinej kuchni. Spróbowałam także wielkopolskiego przysmaku śledzie w śmietanie z pyrkami - niebo w gębie. Bardzo duże porcje. Podglądając innych gości widziałam, że każdy miał potężne talerze dobrze wypełnione pysznym jedzeniem. Muzyka w tle spokojna. Piekna nasłoneczniona altana, wystarczający parking i pobliski las jest ciekawym dodatkiem do smacznych potraw. POLECAM nie tylko dla tych, którzy przejazdem zachaczają o Koscian, ale także i tym którzy docelowo są w stanie przejechać spory kawałek, żeby dobrze zjeść, dobrze wypocząć i poczuć się wyjątkowo.

Korzystałam z restauracji będąc przejazdem , byłam zaskoczona dużą ilością gości, mimo braku rezerwacji od razu się nami zajęto, jedzenie pyszne , bardzo szybko podane , Panie kelnerki pomocne , sympatyczne i uśmiechnięte.Po mimo dużego ruchu wszystko podane szybko i bardzo smacznie.Dziękuję na pewno jeszcze wrócimy , bo warto .Szczerze polecamIwona z Poznania

Jedzenie smaczne, kelnerki miłe, porcje duże,muzyka w tle i można porozmawiać. Oceniam na 5

Ciekawe miejsce w sensie architektonicznym. Rosół przesolony. Frytki z mrożonek. Drugie danie (zrazy, wołowina w ciemnym sosie, de volaille) smaczne. Panie do obsługi imprez rodzinnych słabo dają radę. Kawa, herbata dosłownie na filiżanki, a panie poproszone o dodatkową kawę już nią nie dotarły. Obsługa bardzo miła.

Kiedyś było zdecydowanie lepiej, dostałem surowe frytki o czym poinformowałem kelnerkę, ta zamiast przynieść nowe, wzięła moje i poszła je dopiec... hit.. jedzenie dobre ale minusc 2 gwiazdki za brak przestrzegania elementarnych zasad.

Korzystałam tylko z restauracji, ale jedzenie przepyszne, obsługa bardzo miła i nawet przy pełnym oblozeniu+ komunia czas podania dania nie był przesadnie długi;)