Estancia Biała Góra Camping

Super miejsce . Dużo zacienionego miejsca do rozbicia namiotu. Camping położony w lesie . Sanitariaty może nie jak w Hiltonie ale zawsze czyste . Ciepła woda cały dzień. Wiaty przy barze . Można posiedzieć i nikomu na polu bardzo nie przeszkadzać. Miejsce na ognicho . Dodatkowe atrakcje to kajaki można wypożyczyć rowery . Miejsce jak i właściciel zajebi&t€. Ocena to mocne 5 . Ceny w normie . Ale wiadomo zawsze można się do czegoś przyczepić. Tylko po co . Ogólne super miejsce napewno jeszcze wrócimy w tym sezonie .

Fajne miejsce na wycieczkę rowerową z Białobrzeg/Warki dla długo dystansowców z Grójca bądź Radomia . Szybka obsługa w barze, jest gdzie usiąść na uboczu odpocząć w ciszy. Spływy kajakowe dostępne od ręki do Warki około 1/2 godz.

Zalety: spory teren w sosnowym lesie z wydzielonymi parcelami. Przy każdej parceli słupek z prądem i wodą. Przy toaletach profesjonalny zrzut na szarą i czarną wodę. Duże odległości pomiędzy parcelami.Wady: brak płatności kartą, brak ciepłej wody pod prysznicami. Tylko dwie kabiny w WC męskim, rano kolejki.Na terenie jest bar z jedzeniem i piwem, niestety po 18 w sobotę był już zamknięty a w okolicy nie ma żadnego sklepu czy miejsca gdzie można coś zjeść. Cała okolica to takie domki dzialkowe, cisza i spokój... Tylko na kempingu było gwarno od rana do późnego wieczora. Akurat tak trafiliśmy że było bardzo dużo dzieci. Poza wakacjami to miejsce ma sens, w sezonie niekoniecznie.

Ceny na stronie nie odpowiadają rzeczywistości, za dobę przyjazdu 2 dzieci i 2 osoby dorosłe + kajak na 1.5 godziny 290zł. Powiedziano nam, że cena kajaka to 120 zł . 170 zł od nas wzięto za namiot, czyli o 100 zł więcej niż podano na stronie . Mam nadzieję, że administracja zrozumie i zwróci różnicę, którą pracownik zwiększył.

Polecam. Właściciele pomocni . Naprawdę można tu odpocząć od miasta . Nad wodę na spacery po lesie dla każdego coś innego .

Uroczo, Leśnie, mili ludzie dookoła. Polecam na weekendowy wypad za miasto

Odwiedziłem tylko plażówkę, miejsce super ale przed wejściem na pomost widnieje zakaz kąpieli i jest to bezdyskusyjne, kąpiel w tym miejscu to niebezpieczeństwo dla laika, nie jest to główny nurt Pilicy ale miejsce nie nadaje się do kąpieli, kilkadziesiąt centymetrów od brzegu grunt pod nogami urywa się. Brak obsady WOPR.

Genialne miejsce i genialny właściciel. Schludno i czysto. Segregacja śmieci. Dużo miejsca na wypoczynek albo kamperując lub pod namiotem. Można wypożyczyć kajaki, rowery lub po prostu spędzić świetnie czas przy pomoście przy rzece Pilica. Niedaleko miejscowość Warka, gdzie można podjechać do sklepu. Cisza i spokój gwarantują nieziemski wypoczynek.

Piękne miejsce mające duży potencjał Mmmm Mmmm Mmmm Mmmm, dosyć głośne . Ta olbrzymia ilość małych dzieci ich wrzask może doprowadzać do szału ludzi którzy chcą odpocząć w ciszy Mmmm. Jednak na pewno te miejsce jest cudowne w maju kiedy nie ma dzieciaków w czerwcu. Jednak w przypadku wrzeszczących dzieciaków związane jest to z tym, że obecni rodzice przyjeżdżają w takie miejsce interesują się swoimi pociechami do momentu do którego są zapięte w pasach w samochodzie. Po rozpakowaniu się puszczają te dzieciaki samo pas a one wylewają swoją energię w postaci wrzasków Krzyków bieganie. To rodzice w większości są odpowiedzialni za głośne zachowanie swoich dzieci. Inna sprawa właściciele tego miejsca to naprawdę wspaniali bardzo mili ludzie. Jeszcze raz powtórzymy te miejsce ale może w późniejszym terminie.

Fajne miejsce na weekend, spokój i cisza blisko Warszawy. Kemping dobrze przystosowany do kamperów. Sanitariaty czyste, tak trzymać.