Narodowe Muzeum Morskie w Gdańsku

Wstąpiliśmy podczas spaceru w zimowe przedpołudnie w piątek. Bez specjalnego planu. Bez tłumu zwiedzających, czekania w kolejkach. Bardzo miła obsługa muzeum. Uroku temu miejscu dodaje zamach starego drewna i skrzypienie podłogi. To nie jest muzeum multimedialne, nowoczesne, to muzeum z duszą" :-)Okazało się

Muzeum w stylu retro"

Piękne historyczne miejsce do zwiedzania dla dzieci i dorosłych. Bardzo ciekawe eksponaty dawnych czasów w Polsce. Polecam serdecznie.

Bardzo fajne i ciekawe muzeum, historia marynarki polskiej i zagranicznej. Różne statki miniaturki, ale są też łodzie w oryginalnym rozmiarze, co robi wrażenie. można w całości obejrzeć łodzie podwodne. Z trzylatkiem udało się zwiedzanie, więc polecam wybrać się również z dziećmi

Muzeum staroświeckie, ekspozycje widać mają swoje lata.Z początku ma to swój urok, ale z każdą kolejną salą z planszami zapełnionymi tekstami z góry na dół, pełnymi danych technicznych, nic nie znaczących informacji i zredagowanych pół wieku temu ma się już naprawdę dość.Pomijam, że historia (nawet techniki) też idzie do przodu i nie mam zaufania do informacji sprzed kilkudziesięciu lat (mimo że sam jakichś ewidentnych błędów faktograficznych nie znalazłem, ale ekspertem nie jestem.Na minus też niekonsekwencja w narracji - zaczynamy od historii ludzi i morza w kontekście globalnym, potem Polski, Gdańska, znowu globalnie, znowu Polski, potem rozbiory ogólnie... Wygląda, że każdą salę przygotowywał kto inny i brak konsekwencji jest widoczny.Muzeum wymaga gruntownej renowacji i zbudowania ekspozycji zasadniczo od nowa. Pojedyncze ekspozycje ciekawe, ale na chwilę obecną szkoda czasu.

Muzeum posiada dużo rzeczy związanych z morzem, statków z różnych epok, materiały z historii nawigacji itd. Naprawdę ciekawa wystawa. Warto spędzić w muzeum 1-1,5 godziny i przeczytać informacje. W muzeum można również kupić pamiątki.

Bardzo fajne miejsce. Muzeum na statku jest bardzo dobrze przygotowane, z jasno wytyczona ścieżką zwiedzania, więc nic nie ominiemy. Można się bardzo dużo dowiedzieć o tym pierwszym statku wybudowanym w Polsce po wojnie.

Niestety nie było mi dane zwiedzić pierwszego piętra, więc zobaczyłem jedynie wystawę armat i podwodnych łodzi na parterze. Pozdrawiam Pana ochroniarzaz który uparł się, że muszę zdać plecak do szatni. Przepraszamz ale nie zostawię plecaka i nie wyniosę ci w nim wielkiej łodzi podwodnej ;) Ogólnie spodziewałem się po nazwie czegoś więcej niż kilku armat, kul, jakichś pozostałości po narzędziach i broniach oraz dosłownie trzech eksponatów. Szkoda, bo nazwa narodowe" zobowiązuje. Zdecydowanie lepiej było na należącym do kompleksu muzeum statku parowym "Sołdek"

Byłem bardzo miło zaskoczony. Muzeum jest fajnie zaprojektowane, z dużą liczbą ciekawych eksponatów historycznych, modeli statków itp. Można ciekawie spędzić tam 2 godziny. Dzieciom najbardziej podobała się armata z której można było strzelać i makieta wraku statku który był wyciągany na powierzchnię. W każdym razie za taką cenę biletów jest to bardzo ciekawe muzeum i na pewno warto je zobaczyć

Wspaniałe miejsce, bardzo duża powierzchnia ekspozycji i ciekawa aranżacja.