HARPERS

Termin rozpatrzenia reklamacji minął 11 dni temu. Zero kontaktu. Sklep, w którym składałam reklamację (Katowice) zniknął. Brak odpowiedzi na kontakt mejlowy. Po interwencji telefonicznej ze sklepem w Krakowie, wciąż brak informacji, co z reklamacją. Informacyjnie - reklamacja dotyczyła zapadniętej podeszwy po 3 miesiącach użytkowania (8 miesięcy od zakupu).Edit: pozwolę sobie odnieść się do poniższej odpowiedzi właściciela. Pisałam pod wszystkie poniżej wymienione adresy, zero odzewu. Od trzech dni regularnie dzwonie do sklepu w Krakowie z pytaniem o swoją reklamacje i za kazdym razem dostaje informacje ze pani nie moze mi pomoc, ale szef sie ze mna skontaktuje jeszcze dzis!". Do tej pory nikt się ze mną nie skontaktował."

Mam dwie pary butów tego producenta. Pierwsze balerinki - mięciutka skóra, wygodne, trwałe. Po trzech latach użytkowania na zmianę z inną parą nadal w dobrym stanie. Drugie to botki jesienne, ocieplane. Jakość świetna, skóra bordowa więc po dłuższym użytkowaniu widać odbarwienia ale to naturalne dla barwionej skóry. Szukam sklepu stacjonarnego bo z Silezji w Katowicach zniknął. Mam płaskostopie i te buty są dla mnie idealnie wygodne ale potrzebuję poprzymierzać na miejscu, żeby dopasować idealnie do tęgości stopy.

Sklep porażka. Niby jest informacja o braku zwrotu, ale nikt nic nie mówi w momencie przymierzania innych butów o jakimkolwiek braku możliwości zwrotu, człowiek idzie zadowolony do kasy z myślą, że odda buty i wróci innym razem, gdy pojawi się cokolwiek ładniejszego, a tu zonk.. w porównaniu do innych sklepów wypadają bardzo słabo. Karty podarunkowe rzekomo są wprowadzane(sic).Właściciel stoi jak słup soli i udaje, że nie słyszy i nie widzi, a to on powinien reprezentować sklep skoro już w nim się pojawił. Obsługa fatalna. Brak jakichkolwiek chęci wyjaśnienia. Tylko NIE NIE NIE.Klient jest dla nich nikim. Oby szybko stracili możliwość wynajmu lokalu.

Zgodnie z obietnicą, chciałabym wyrazić swoje głębokie niezadowolenie spowodowane zakupami w sklepie obuwniczym harpers shoes. Moja relacja z tą siecią rozpoczęła się rok temu, gdy postanowiłam zakupić buty zimowe, które po miesiącu użytkowania rozkleiły się oraz zeszła z nich imitacja skóry. Złożyłam reklamację, która została rozpatrzona pozytywnie. Pozytywnie dla tej sieci, ponieważ moja prośba została totalnie zignorowana (żądałam zwrotu gotówki, gdyż byłam swięcie przekonana, że w przypadku wymiany tego towaru na ten sam sytuacja się powtórzy, ponieważ według mnie wady wynikały z samej produkcji, gatunku, materiału...). Mimo licznych próśb z mojej strony, uparcie chciano wymienić buty na te same (albo buty z tej samej kolekcji). Teraz moje pytanie brzmi: Co jeśli nie chcę tych butów, a żadne inne z tej kolekcji mi się nie podobają? Pewnie nic, mój problem. Po dłuższym zastanowieniu postanowiłam przyjąć tą propozycję. Dostałam nowe, orginalnie zapakowane, z nowym paragonem buty i automatycznie (zgodnie z przysługującym mi prawem konsumenckim) dokonałam ich wymiany na buty z innej kolekcji, dopłacając. Zadowolona jak każda kobieta z nowej pary butów, przymierzyłam w domu na nogę i... rozszedł się zamek. W butach, kompletnie przeze mnie nieużytkowanych, podkreślę: za 429 zł!!! Na następny dzień po raz kolejny zjawiłam się w tym sklepie i wymieniono mi z marszu na nową parę (tą samą). Pani, która tego dokonała, przy okazji wspomniała o licznych reklamacjach klientów z powodu właśnie zamków. Wszystko ładnie pięknie, gdyby nie fakt, że w kolejnych tych samych butach, w których chodziłam niecały miesiąc ROZSZEDŁ SIĘ ZAMEK. Złożyłam PONOWNĄ reklamację, żądając PONOWNIE zwrotu gotówki. Moja prośba PONOWNIE została zlekceważona i naprawiono ten towar niezgodnie z umową. Nie będę już publicznie wspominać o tym, w jaki sposób towar został naprawiony. Ubiegam się o zwrot gotówki, zdania nie zmienię i przypuszczam, że skorzystam z porady Rzecznika Praw Konsumenckim, bo robicie sobie z ludzi niezłe jaja, wciskając im za pół tysiąca chińskie obuwie.Dziękuję za uwagę i proszę o nieusuwanie mojego komentarza. Uważam, że tak jak każdy ma prawo do wyrażania własnego zdania, tak reszta ludzi ma prawo dowiedzieć się jak rzetelną firmą jesteście. Pozdrawiam.

Buty nie wytrzymały nawet miesiąca od daty zakupy i to dodatkowo latem, nie wyobrażam sobie użytkowania butów tej firmy jesienią, a tym bardziej zimą. Mało tego, firma zwleka z reklamacją do ostatniego dnia do kiedy może odpisać.

Odradzam zakup obuwia z tej firmy. Po dwóch tygodniach chodzenia w butach zdarła się podeszwa. Reklamacja jednak została rozpatrzona negatywnie, z powodu zużycia. Jak można produkować obuwie, z którego nie można korzystać nawet jeden sezon? Dodam, że z żadnym innym obuwiem nigdy mi się nic takiego nie zdarzyło.

Kupiłam czarne szpilki, nie wytrzymały jednego wieczoru... Odpadł obcas. Buty i asortyment maja na prawdę ładny, ale jak widać nie idzie to a parze z jakością, szczególnie jeśli chodzi o cenę, bo buty są dość drogie i do tego niezbyt wygodne. Jestem rozczarowana. Czekam na rozpatrzenie reklamacji, ale podejrzewam, że buty albo naprawia, albo dadza mi nowe. Bede musiała brać buty na zmianę, bo co jeśli rozpadna się znowu?

Podeszwa od butów odkleiła się po tygodniu Na naprawę czekałem prawie dwa miesiące. Gdy buty dostarczono po naprawie do sklepu nawet nikt nie zadzwonił by o tym poinformować.Zdecydowanie nie polecam!BtwInteresujący jest tez fakt, ze część pozytywnych opinii poniżej jest wystawiana przez osoby, które wystawiły tylko 3 komentarze i tylko sklepom Harpers.Ciekawe jaka była by ocena tego sklepu gdyby nie to...

Zakupiłem buty dla siebie jak i żony z mieszanymi odczuciami co do marki której nie znam. Bardzo miłe zaskoczenie, bardzo wygodne, solidnie wykonane, ładnie skrojone i wyglądają świetnie! co do wytrzymałości jest jeszcze za wcześnie ale biorąc pod uwagę ich częste użycie nie oczekuje cudów. Gorąco polecam - dobra cena do jakości.M

Podzielamy opinię o fatalnej jakości obuwia tej firmy. Damskie botki na lanej podeszwie typu traktor z gumy węglowej zakupione przez żonę w grudniu ubiegłego roku okazały się największym bublem zakupowym. Po 2 tygodniach, w tym kilku dniach noszenia , gumowe obcasy zaczęły się rozwarstwiać, zbyt miękka guma na dodatek brudziła i rysowala na czarno podłogi a pomiędzy zbyt miękkie wyżlobienia podeszwy wbijały się uciążliwie cały czas kamyczki. Nawet na 1. bucie odkleił się ozdobny pasek. W ramach reklamacji firma uznala starcie obcasów w ciągu 2 tygodni od zakupu za normalne zużycie mechaniczne, a buty zostały zwrócone przez firmę z oderwaną ozdobą również w drugim bucie i komentarzem 'pasek ozdoby w prawym i lewym bucie jest identyczny' . .. Obecnie firma odrzuciła ponowną reklamację.Generalnie tylko zwrot pieniędzy jest sensowny bo nie da się wymienić całych podeszw butów na inne gdyż ze swej istoty są wykonane z niewłaściwej jakości gumyOdradzamy kupowanie butów tej firmy bo sporo innych modeli butów przez nią oferowanych ma podeszwy z tej właśnie gumy.....