Radzyń Podlaski

Ładny peron, odnowiony. Peron niezadaszony.Do dyspozycji pasażerów dostępna jest wiata na peronie.

Niedawno wyremontowana stacja, pomazana sprejami przez lokalne zwierzęta, które musiały zaznaczyć teren. Szkoda, bo okolica ma sielankowy klimat.

Odnowiony na potrzeby wznowionego ruchu kolejowego do Lublina

Nowa infrastruktura, ale stan wizualny budynku dworcowego daje wiele do myślenia by nie zlikwidować tych graffiti na ścianach.

Klimatyczna stacja, do niedawna nie uzywana. Obecnie wyremontowany peron i budynek dawnego dworca - chociaz ten ostatni, pozostawiony samopas, jest juz powoli dewastowany przez niedorozwinietych, ktorzy zaznaczają swoj teren, jak zwierzęta.

Radzyń Podlaski - mała, ale dość przytulna stacja w ładnej, zalesionej okolicy. Wbrew nazwie, właściwie znajduje się w miejscowości Bedlno Radzyńskie, a droga do Radzynia zajmuje około 10 minut. Odległość od miasta to największa wada stacji.Po remoncie, stacja prezentuje się całkiem przyjemnie. Składa się z jednego peronu, przejścia przez tory i budynku dworca, który niestety jest najbardziej zaniedbanym elementem stacji. Na peronie znajduje się kilka miejsc siedzących oraz jedna wiata. Na ten moment nie jest tu obecna sieć trakcyjna, natomiast elektryfikacja jest już w planach.Zatrzymują się tu pociągi TLK, jeżdżące między Warszawą a Lublinem. Oprócz tych dwóch miast, dojedziemy stąd też na przykład do Łukowa, Siedlec czy Mińska Mazowieckiego.Radzyń Podlaski to stacja wymagająca jeszcze trochę pracy, ale sądzę, że spełnia swoje zadanie jako stacja kolejowa dla małego miasta.