Sao long

Bardzo dobre jedzenie ,bardzo szybko. Mysle ,ze warto zajrzec ,tanio w miare pysznie zjesc. I do sytana dodatek ,to oni gwarantuja.

Lokal ten czasy świetności ma już dawno za sobą. Czas odcisnął aż nadto wyraźnie swoje piętno na wystroju lokalu. Jednak to nie tłumaczy dlaczego tapicerka na krzesłach wygląda jakby nie była prana od 20 lat. Jedyne co robi dobre wrażenie to akwarium. Jeśli chodzi o jedzenie to chyba miałem szczęście bo było całkiem smaczne i nie miałem po nim żadnych sensacji.

Dziś całą rodziną postanowiliśmy zjeść cośdobrego. Koleżanka poleciła nam to miejsce. Żona zamówiła, a ja pojechałem odebrać osobiście bo nie mają dostawy do domu. Byłem na wskazaną godzine i właściciel (chyba) poinformował, że trzeba chwilę poczekać bo mają dużo zamówień. Trochę mnie to zdziwiło bo w lokalu pustka, dwie rodziny i jeden oczekujący na zamówienie. Zapłaciłem i usiadłem, czekając na zamówienie obserwowałem jak właściciel wybiera mięso z resztek pozostawionych przez innych klientów. Mam tylko nadzieję, że dla psa.Po 15 minutach otrzymałem zamówione dania i wróciłem do wygłodniałej rodzinki.Dzieciaki jadły kurczaka chrupiącego - z wygladu i w smaku ok. Po paru godzinach ból brzucha.Żona zamówiła makaron sojowy z krewetkami - mdłe, śmierdzące i gumiaste. W efekcie bóle brzucha i nudności.Mój kurczak specjalny - mdły, bez soli, przypraw, wysuszony, wręcz spalony. Większość wylądowała w koszu. Ryż mdły. Warzywa z mrożonki rozgotowane. Surówka średnia. W efekcie ból brzucha i biegunka.Sos jaki dostaliśmy - nie mieliśmy tyle odwagi aby spróbować. Woda z przyprawą.Zdecydowanie odradzam to miejsce.

Kurczak chrupiący usmażony na starym oleju, panierka była przypalona, nieświeża surówka. Sos słodko-kwaśny o mdłym smaku. Przykro mi, ale Sao long już nie jest tak dobry jak kiedyś. Obsługa bardzo słabo rozumie po polsku

Chrupiący kurczak z dzisiaj - sałatka śmierdzi chemikaliami - zapach jak u dentysty po borowaniu zęba. Kurczak smażony na starym oleju, oblepiony poprzednim smażonym daniem, zamiast frytek - ryż, i to pomieszany z innym daniem bo jest tam trochę papryki. Aż boję się to zjeść.

Jakość słaba, smak jak to w typowej chińskiej budce, tanio i spore porcje. Jadłam kurczaka na chrupiąco, kurczaka w cieście i makaron smażony z kurczakiem i warzywami.

Kurczak średni, stosunek panierki do niego również nie najlepszy. Lokal niestety grzeszy wystrojem. Ogólnie całe posiłki niezbyt smaczne. No nie polecam, w Pruszkowie są inne i lepsze miejsca z kuchnią azjatycką

Zamówiłem tofu pikantne z sekcji WEGETARIAŃSKIEJ menu, a w daniu dostałem wołowinę (oprócz tofu). Całkiem duża porcja i bardzo tanio, ale jakość była na niskim poziomie. Odmrażane warzywa, przesolony bulion, tofu jakieś dziwnie gumowate. Nie polecam.

To miejsce nie jest tak dobre jak niegdyś. Porcje są znacznie mniejsze niż kiedyś - na przykład kurczak chrupiący za bodajże 16-18 zł - kiedyś były dwa, cienkie ale dwa kawałki, kotlety a obecnie jest jeden za tą samą cenę. Kucharze też chyba sie zmieniają, bo i dania są bardziej wodniste i mniej przyprawione, jak i sos slodko-kwasny. Ten ostatni to dno.Przykre, bo lubiłem to miejsce i zawsze było blisko i miło, a teraz już chodzę do konkurencyjnych restauracji/barów.Nie polecam, chyba że coś się zmieni w najbliższym czasie.

Miejsce słabe jedzenie niezbyt smakuje i nie przypomina tego z karty. Brak możliwości płatności kartą