As. Przychodnia weterynaryjna Maciej Skowyra, weterynarz, lecznica dla zwierząt

Byłam z moim spanielem u pani Katarzyny Jaworskiej. Pani Doktor była bardzo miła, sympatyczna, udzieliła fachowej i wyczerpującej porady. Za wizytę nie zapłaciłam dużo. Polecam.

Jestem klientem as przychodni weterynarzy od 16-lat prowadzę hodowle psów rasowych mam również koty z racji wieloletniego posiadania większej ilości zwierząt często bywam w tej przychodni i korzystam z usług każdego pracownika tej placówki. Personel ma wielkie serce dla swoich pacjentów są oddani swojej pracy.Cechuje ich pełen profesjonalizm i zawsze gdy przyjeżdżam ze swoimi pupilami do do lecznicy mogę liczyć na fachowa pomoc. W sytuacjach kryzysowych nawet po godzinach pracy.Ostatnio wykonano u mojej suki cesarskie cięcie w niedzielę o godz 21 .Zawsze wykonywana jest pełna diagnostyka w celu potwierdzenia trafnej diagnozy.wszystkie wizyty odbywają się bez bólu i zbędnego stresu dla zwierzęcia .Gorąco polecam weterynarzy z przychodni AS PRZYCHODNIA WETERYNARYJNA !!!

Bardzo dziękuję całemu zespołowi za uratowanie mojego MaineCoona ! Po trzech bardzo ciężkich tygodniach leczenia kotek znowu biega i skacze , a w innej lecznicy chcieli go uśpić ! nie dawali szans na wyleczenie ! Bardzo gorąco polecam tę lecznicę, fachowa obsługa i super podejście do zwierząt. Szczególne podziękowania dla Pana w okularach za jego cierpliwość, dzięki której kotek nie stresował się przy podawaniu leków :))

PRZESTROGA DLA INNYCH !!!! Na moja pierwszą wizyte pojechałam tam z problemem tylnich łap a zaczeli leczyc psa na watrobe. A najważniejsze badanie które mówiło by jasno o stanie zdrowia mojego psa niestety było pominiete. A bylo to badania RTG!!!!! Skupili się na zegarku który wskazywał ze zbliza sie godzina zamkniecia... Druga wizyta zdjęcie wykonane ale źle odczytane!!!!! Panie ktore zajmowały sie psem skomentowaly to krotko...ze wczoraj nie byly przygotowane" na zdjecie a samo zdjecie trwa kilka minut

Nasz pies równy rok chorował na jelita. Na okrągło miał biegunkę. Jeździliśmy z nim po różnych lekarzach. Miałem zamiar już go uśpić, gdyż z żoną nie dawaliśmy już sobie z nim rady z ciągłymi wstawaniami w nocy itp. Znalazłem na internecie artykuł Doktora Skowyry na temat przewlekłych biegunek. Udaliśmy się z psem do Doktora. Bardzo miło zaskoczyło nas wnikliwe badanie, również świetnym aparatem Vieva, który pokazał, że jelita naszego psa pozbawione są mikrobionu.Doktor w sposób logiczny wytłumaczył nam, że dlaczego doszło do zniszczenia jelit. Okazało się, że karmiliśmy psa niewłaściwą karmą, która zawierała BHA - silny środek konserwujący, niszczący kompletnie mikroflorę jelit. Poza tym doszło do zniszczenia błony śluzowej jelit i do cieknącego jelita. Na pierwszej wizycie zostaliśmy wypytani o rzeczy, które nie przypuszczalibyśmy, że mogą mieć jakieś znaczenie przy biegunkach. Doktor wytłumaczył nam dlaczego nasz pies ciągle ma biegunki i co należy zrobić, aby trwale wyleczyć chore jelita. Poświęcił nam sporo czasu i serca. Nasz pies czuje się świetnie, jest teraz pełen energii, a my w końcu odetchnęliśmy zarówno finansowo, jak i psychicznie. Nie musimy już niemal każdej nocy wstawać jak to było kiedyś, by pies mógł się załatwić. Poza tym my również czujemy się zdrowsi, gdyż okazało się, że Doktor zajmuje się naturoterapią i przy okazji dostaliśmy sporo wskazówek dla nas, co nas bardzo cieszy.Przychodnia As zrobiła na nas bardzo dobre wrażenie. Czystość, sprzęt i empatia całego personelu jest naprawdę imponująca. Aparat Vieva, którym przychodnia, jako jedyna w Polsce dysponuje, bada aż prawie 300 parametrów. Pozdrawiamy cały personel Janusz i Aleksandra Komasa

Jeszcze nigdy nie spotkałam się z tak miłym i rzeczowym podejściem do właściciela jak i zwierzęcia. Byłam w szoku. Pierwsza wizyta z psem w tym gabinecie i badanie pieska pod względem okulistycznym przez przemiłą panią doktor Klaudię i Szefa Przychodni obserwowana przeze mnie nie była zwykłym spojrzeniem i zapisaniem leków. Wszystko (oko ) dokładnie obejrzane, przedyskutowane, wyliczone, opisane. Jutro jedziemy z następną wizytą. Polecam ten gabinet. Nie ma tam żadnych wygórowanych cen.Choć mam daleko do tego gabinetu, ponad 50 km , to w razie potrzeby, wiem, ze mój pies znajdzie tam fachową opiekę.

Wszystko na najwyższym poziomie! Kompetentny, przyjazny i miły personel. Mój kochany pupil Luisek w pełni zadowolony. Zdecydowanie polecam ☺️

Polecam klinikę AS" i każdego lekarza w niej przyjmującego pacjentów. Są świetnie wyszkoleni podnoszą stale swoje kwalifikacje

Witam, moja 5 letnia Labradorka(Róża) z dnia na dzień przestała chodzić, podejrzewam że prawdopodobnie spadła ze schodów bądź biegając wpadła w jakoś dziure. Najpierw udałem się do weterynarza w miejscu zamieszkania Plewiska pod Poznaniem, podkreślam że piesek wogóle już nie wstawał, leżał, wrak psa, wszędzie na noszach! Tam na dzień dobry zastrzyki, zdjęcia Rtg z których nic nie wyszło. Weterynarz skierował mnie na tomograf części lędźwiowo-krzyżowej w Poznaniu na Uniwersytet Przyrodniczy i kazał wrócić po badaniach. Róża była tam pół dnia, odebrałem ją, wraz z płytą CD i wypisem, gdzie na dole napisali wyniki Tomograf dostanę do 14 dni roboczych na maila. Wracam do weta który mnie tam skierował, pyta o wyniki, mówię że mam tylko płytę a wyniki do 14 dni roboczych dostanę. Odpowiedź dostałem: musimy czekać na wyniki, na tą chwilę nie jestem Panu w stanie nic pomóc. Ręce po prostu opadły, można powiedzieć odbiłem się od drzwi z leżącym jak kłoda i cierpiącym z bólu psem. W domu z żoną telefonicznie atakowaliśmy inne przychodnie nic sensownego nam nie powiedzieli, czekać na wyniki = czekaj aż pies zdechnie (tak to odebrałem).Pochodząc z Piły i nie patrząc na kilometry tylko dobro Róży, telefonicznie skontaktowałem się z Panem Macieja Skowyra, mimo późnych godzin wieczornych służył radami i pomocą. Po konsultacji z samego rana w samochód psine i do Piły. Po przyjeździe do kliniki wszyscy stanęli na wysokości zadania, żeby zdiagnozować i pomóc co się stało. Piesek miał zrobione profesjonalne zdjęcia Rtg całej lini kręgosłupa, na której wyszło wszystko jak czarno na białym. Okazało się że problem jest w dwóch miejscach, dyskopatia w części piersiowej i szyjnej. Po zdiagnozowaniu Pan Maciej natychmiast skontaktował się z zaprzyjazniowym tzw. Psim kręglarzem, który pokazał się w klinice tak szybko jak mógł. Jeździłem ponad tydzień dzień w dzień do Piły, w celu rehabilitacji, zawsze miło przyjęty przez pracowników kliniki którzy też bardzo chcieli postawić psiaka na nogach. Masaże i nastawianie kręgosłupa, dały porządny efekt. Do uzyskania pewnej sprawności psiny jeździłem z nią jeszcze na akupunkture. Także na chwile obecną piesek biega, jest szczęśliwy. Dostał drugie życie :-)Dziękujemy Panu Maciejowi za pomoc, jak również wszystkich pracownikom Kliniki AS.Masz chorego pieska to z czystym sumieniem polecam udać się właśnie w to miejsce.

Ogromne podziękowania na uratowanie małego, bardzo chorego kotka. Kociak był już tak słaby, że nie miał sił stać na łapkach. Pan doktor przeprowadził badania, wykonał zabiegi, fachowo zaopiekował się maleństwem, wszystko dokładnie tłumaczył, cała wizyta przebiegła w miłej atmosferze. Już tego samego wieczoru widać było poprawę, a dziś - po trzech dniach mały je, biega, skacze, jest zdrowym wesołym kociakiem. Dziękuję! To nie moja pierwsza wizyta w tej przychodni weterynaryjnej - dwa lata temu adoptowałam bardzo chorą kotkę ze schroniska. Po wizytach w innych przychodniach kotka ciągle chorowała. Dopiero tutaj udało się ją skutecznie wyleczyć. Lekarze zawsze skutecznie pomogą, poradzą, wszystko tłumaczą, poświęcają swój czas. Fachowa obsługa, świetne podejście do zwierząt, opieka, bardzo miły personel i wyrozumiałość. Polecam!