FARUK

Zamówione lekcje jazdy konnej. Po około 10 minutach zwróciłam uwagę, Pani prowadzącej, blondynce, że w żaden sposób lekcji to nie przypomina. Dzieci kręciły się na kucykach w kółko na powierzchni około 8 m2, bez słowa. No trochę mało atrakcyjne. Po tym fakcie zaczęła być opryskliwa i niegrzeczna. Złość wyładowywała na młodych dziewczynach, chyba wolontariuszkach i non stop zwracała im uwagę, że mają iść zrobić to czy tamto. Dwie okrzyczala, że źle sprzątają. Na grzeczną prośbę, żeby skupiła swoją uwagę na lekcji oznajmiła, że ma podzielną uwagę i jak mi się nie podoba, to mogę wyjść.Dodam, że w boksach kucyków istotnie czysto nie bylo, a same kucyki też brudne. Woda chyba nie zmieniana kilka dni. No cóż. Po przeczytaniu opinii i historii założycieli myślałam, że wrażenia będą inne. Możliwe, że to tylko wina tej jednej Pani, ale nikomu nie polecę tego miejsca. Zawiedziona jestem bardzo. Dzieci niestety też.

Ośrodek prowadzony przez ludzi pełnych pasji, posiadający ogrom wiedzy na temat koni i jeździectwa. Konie zadbane i przede wszystkim bezpieczne. Trenerzy wymagający ale jednocześnie z super podejściem zarówno do „ maluszków” jak i młodzieży. Podczas zajęć w 100 % zaangażowani i poświęcający czas jeźdźcowi, tłumaczący i pokazujący aż do skutku jak i co robić aby jeździć lepiej. Brak opóźnień, odwoływania jazd- wszystko zawsze zgodnie z planem i ustaleniami. Ośrodek zapewniający zarówno poczucie bezpieczeństwa dla rodzica( spokojne i bezpieczne konie dostosowane do umiejętności jeźdźca, profesjonalni trenerzy) jak i super wrażenia i możliwość rozwoju dla jeźdźca. Atmosfera….taka, że chce się jeździć coraz częściej i zostaje się coraz dłużej.

Fantastyczne spokojne miejsce , Wojaż(Wujek ) zadowolony .Piękne zachody słońca a i jakoś tak swojsko.

(w skrócie, zainwestujcie w fizjo, weta i porządny sprzęt)Słyszałam że to jedna z najlepszych stadnin. Oczywiście okazało się być tak jak wszędzie. Prawdopodobnie jak ktoś nie zna i nie ma swoich koni, dopiero zaczyna i się cieszy to nie przeszkadzają mu zwierzęta wyglądające tak jak te na zdjęciach z tej stadniny. Widziałam jak właściciel broni się gdzieś w opiniach, mówiąc że koniom nic nie brakuje. No to fajnie, skoro tak Pan/Pani uważa. Osobiście znam i jeżdżę w stadninach w których konie są zdrowe i zadbane, a pierwszeństwo w wydatkach mają porządny sprzęt, fizjoterapeuta i weterynarz. Skakanie na takich szkieletach jest wręcz śmieszne. Klienci z upływem lat sami zaczynają się orientować że coś jest nie tak i na szczęście szukają innych rozwiązań.-Nie wiem jaki fizjoterapeuta zleca jazdę w rekreacji i skakanie przez koperty, zwierzęciu w takim stanie. Koń który nie ma praktycznie mięśni by utrzymać swoje plecy i jeźdźca powinien pracować z ziemi aż wróci do formy. Proszę sobie przyjechać np do Miejskiego Rancza czy stajni Morena i zobaczyć jak konie wyglądają tam.

No dobrze czas na naszą opinie. Zmieniliśmy szkółkę jeździecką uwaga dla naszej 5 letniej córki, właśnie na Faruk. Córka od początku poczuła miłość do jazdy konnej, potrzeba tylko nam było instruktorów i miejsca którzy kochają to co robią, lubią prace z dziećmi i mają zaraźliwe, dobre podejście do koni. Odwiedziliśmy kilka miejsc aż w końcu natrafiliśmy na Faruk! O rety uwielbiamy to miejsce! To nie jest szkółka gdzie córka zajeżdża wsiada na konia, odbębni lekcje i spada do domu. Tam zajeżdżany, czyścimy konika, ubieramy. Następnie pod profesjonalnym i bardzo życzliwym okiem odbywa się lekcja. W super warunkach i z dużą cierpliwością i zaangażowaniem. Następnie rozbieramy konika, odstawiamy do boksu i mamy czas wolny. A czas wolny tam to czysta przyjemność, klimat, miejsce, stadnina. No jest tam przeee pięknie ❤️Uwielbiamy to miejsce a córka rozwija swoją miłość do koni do granic niewyobrażalnych :)

Miejsce stworzone przez ludzi pełnych pasji i zaangażowania. Nigdzie nie nauczyłam się tak wiele jak w Faruku. Rodzinna atmosfera, konstruktywne treningi, zadbane konie i nie tylko konie. Bardzo polecam!

Wychudzone konie, jazdy prowadzone są na źrebnych klaczach nawet kilka dni po terminie zaplanowanego porodu. Niestety odpowiedź to bzdura, mam kilka światków lekcji na klaczy duzo po terminie poza tym nie sądzę zeby weterynarz zalecił tak mocne trengi.

Cudowne miejsce, mega mili ludzie pełno koni i dla każdego coś się znajdzie.