PARK HOUSE

Szczerze polecam dom opieki Park House. Mama znajdowała się w szpitalu w stanie leżącym, z odleżynami III i IV stopnia. W Park House jest od września ,odleżyny prawie zagojone i dzięki fizjoterapii już zaczyna chodzi. Super opieka w każdej postaci. Przesympatyczny i profesjonalny zespół medyczny, opiekuńczy jak również sprzątający i gotujący. Wszyscy zawsze uśmiechnięci i chętni do pomocy. Mama jest zadowolona z pobytu, a ja o wiele spokojniejsza wiedząc że jest pod nadzorem takiej super załogi. Dziękuję wszystkim w Park House za całą waszą ciężka pracę!

Bardzo dziękuję za wspaniałą opiekę nad moją mamą, personel zdzialal cuda. Moja mama 7msc temu trafiła do Park House jako osoba leżącą z odleżynami w kiepskiej kondycji psychicznej. Na dzień dzisiejszy mama jest osobą chodząca, bez odleżyn i mam nadzieję że niedługo wróci do domu. Oby więcej takich miejsc jak ten dom. Polecam z całego serca. Dziękuję Panu Adamowi i opiekunka za włożone serce.

W zeszłym tygodniu odeszła moja Mama. Od dłuższego już czasu przebywała w domu opieki Park House i tą drogą chciałbym bardzo serdecznie podziękować całemu personelowi oraz właścicielowi tego ośrodka Panu Adamowi Sawickiemu za opiekę i troskę, jaką okazali Mamie. Wiem, że do końca była pod dobrą opieką.

Chciałam podzielić się doświadczeniem moim i co spotkało moja ukochana Mamę w Domu Opieki PARK HOUSE w Rumii, który nie dotrzymał pięknie brzmiących zobowiązań w umowie.W powyższej placówce Mama przebywała 28 dni. To, ze miała 98 lat i naturalnym biegiem rzeczy nadszedł by moment pożegnania nie oznacza, ze odchodzić miała w trudnych do zniesienia bólach ( ignorowanych przez personel opiekuńczy i medyczny), bez adekwatnej pomocy, bez empatii opiekunów - bez godności.W efekcie kiedy ostatecznie na moje zadanie wezwano pogotowie okazało się, ze zabrano Mamę w zasadzie konającą z silnymi bolami z powodu: zakażenia dróg moczowych, ostrej niewydolności nerek, ostrego zapalenia trzustki, niedrożności porażennej. Ocenę cierpienia pozostawiam czytelnikowi, ponieważ według opiekunów to było aktorstwo i udawanie".Mama przeżyła obóz pracy w czasie II Wojny Światowej i u schyłku życia znów zderzyła się z murem obojętności na cierpienie ludzkie."

Serdeczne podziękowania dla całego personelu Domu Opieki w Rumi w którym mama spędziła ponad 3 lata . Dla nas to 5 gwiazdek1 Lokalizacja - na parterze budynku znajduje się przedszkole a za oknem duży płac zabaw z gwarem i śmiechem dzieci .2 Nowy budynek i nowoczesne wyposażenie pokoi .3 Smaczna domowa kuchnia i zróżnicowane menu .4 Kompetentna, życzliwa i troskliwa opieka . Wszystkie panie bardzo miłe , serdeczne i wyrozumiałe .5 Jako ze mieszkamy daleko byliśmy wdzięczni za wyrozumiałość i udostępnienie nam odwiedzin w przeróżnych godzinach .Ośrodek godny polecenia . Od początku mama szybko się zaaklimatyzowała i była zadowolona .Dla wszystkich ciężki moment gdy bliscy odchodzą Panie wykazały się troskliwa opieka ,wyrozumiałością i spokojem .Bardzo dziękujemy za troskliwa opiekę nad mama FelicjaWojciech i Aleksandra Koss

Czesto jestesmy pełni obaw oddajac naszych bliskich do domu opieki. Nie w tym domu, bardzo przyjazni ludzie, bdb warunki pobytu, dbałosc o podopiecznych na wysokim poziomie. Swietny kontakt, nie zastaniesz nikogo w recepcji bo akurat opiekuje sie kims, nie martw sie oddzwonia do Ciebie stosunkowo szybko. Dom pod stala opieka lekarza. Moja tesciowa przebywała tutaj w bardzo ciezkim stanie, zaawansowany nowotwor trzustki, nie było zadnych problemow z jej przyjeciem, po tygodniu pobytu została przewieziona do szpitala gdzie odeszła. Czasami nie jestesmy juz w stanie fizycznie opiekowac sie bliskimi, Pan Adam szef tego osrodka nie robił zadnego problemu z przyjeciem ciezko chorej osoby, to naprawde bardzo przyjazny człowiek, uczciwy, zaplacislismy za miesieczny pobyt, od razu zadeklarował ze w przypadku krotszego terminu pobytu zwroci roznice , i tak sie stało. Z okazji zblizajacych sie Swiat Bozego Narodzenia personelowi oraz podopiecznym zyczymy wraz z zona wszystkiego najlepszego, dziekuja za opieke.Jan Siemiński

Nie polecam domu opieki. Wszystko ładnie tylko na zdjęciu. Dosłownie. Park znany tylko z fotografii. Nastawienie na leżenie i przypinanie pasami. Sonda, gdy pacjent nie chce jeść, pampers, bo tak wygodniej dla personelu, a później cewnik i zakażenie całego organizmu. Nie życzę nikomu takiej starości.

Z wielką przyjemnością składamy serdeczne podziękowania całemu Personelowi Domu Opieki Park House w Rumi, za troskliwą, profesjonalną opiekę nad naszą Mamą Zofią Siedlecką. Dziękujemy za cierpliwość, zrozumienie a przede wszystkim za ciepło i serdeczność, za te proste ale jakże prawdziwe gesty. Wyrażamy wielkie uznanie za fachowość, dyspozycyjność i podziw dla kompetencji, wielkiej empatii cechującej cały zespół. W szczególności składamy podziękowania dla Pani Opiekunki Moniki, Pani Magdy, Pani Justynki, Pani Bogusi,, Pani Agnieszki, Pani Beatki, Pani pielęgniarki Oli. Z wyrazami szacunku, wdzięczni Ewa i Mariusz Siedleccy.