Fizjokoncept

Profesjonaliści. Przychodzę do nich na ćwiczenia profilaktycznie od ponad 10 lat. To super inwestycja w swoją kondycję fizyczną. Zapobiegają kontuzjom i radzą, jak ćwiczyć i dbać o ciało w życiu codziennymi, żeby nie wracać do nich na rehab ;) A jeśli już przydarzy się kontuzja, to są bardzo pomocni. Cały czas się szkolą. Atmosfera na sali ćwiczeń jest bardzo fajna i można się zrelaksować, co nie znaczy, że odpuszczają, o nie! :) Bardzo polecam!

Dziś byłam na pierwszej wizycie u prof. Jana Podgórskiego i już wiem, że OSTATNIEJ! Jestem młodą, ale dorosłą osobą i jak każdemu należy się szacunek i niestety go nie otrzymałam. Zostałam potraktowana jak małe dziecko i (przepraszam za język) czysto po chamsku. Zwracano mi kilkukrotnie uwagę: (cytat) Niech się Pani ogarnie". P. prof. nie przeprowadził żadnego badania

Absolutnie cudowne miejsce, ponieważ stworzone przez ludzi, którzy są profesjonalistami w swojej dziedzinie, kochają to co robią, więc dzięki temu są pogodni, życzliwi i pełni szacunku do siebie wzajemnie i do pacjentów. Potwierdza to tylko współpraca przychodni z największymi nazwiskami neurochirurgii i ortopedii.Ja doceniam ich przyjacielski stosunek, ciepło – w szczególności to recepcyjne ciepło, dotyk, który wyleczył mnie już z niejednego bólu i kontuzji.Dziękuję Olu, Agnieszko, Piotrze, JJ-ju, Mateuszu i najlepszy z najwytrwalszych - BartkuNieście pomoc do końca świata i jeden dzień dłużej!

Bardzo źle się czułam, powiedziano mi, że w tym miejscu na pewno ktoś zmierzy mi ciśnienie, niestety wchodzilam dwa razy i za każdym razem nikt się mną nie zainteresował. W pomieszczeniu gdzie podobno odbywają się rehabilitacje śmiechy, chichy, miałam wrażenie że jestem w pseudo siłowni, zero reakcji na moją osobę kogokolwiek z obsługi, po chwili weszłam kolejny razy ledwo stojąc na nogach, pytam młodzieńca w czerwonej koszulce czy tu pracuje, czy ktoś przyjdzie na recepcję - odpowiedź brzmiała-może tak, przyjdzie to będzie. No cóż... Rozumiem, że w swoich skromnych spodniach trekingowych, schodzonych adidasach i kurcinie nie robiłam wrażenia osoby, która przyszła po pakiet za 550 zł. I choćby za taką postawę do drugiego człowieka nigdy nikomu nie polecę tego miejsca

Cięzko znależć słowa zachwytu nad ludźmi, którzy postawili mnie na nogi. Już w recepcji, która jest wizytówkę firmy - Pani Ola i Pani Agnieszka - pomocne, usmiechnięte, miłe, życzliwe. Pan Mariusz, który działa cuda - tam uciśnie, tam przyciśnie, tam wgniecie a tam ugniecie i człowiek jest jak nowonarodzony. Nie tracący cierpliwości Pan Jędrzej w sali treningowej. I taki mały fakt, że dla każdego byłam tam Krysią" a nie panią Krystyną sprawił

Szanowni Państwo,Niestety z wielkim bólem muszę wystawić ocenę negatywną. Klinika prywatna w której niestety doświadczyłam zerowy brak profesjonalizmu. Mianowicie niemiła obsługa na recepcji, która po pierwsze nie nosi maseczki gdzie jest to w obecnych czasach niedozwolone a dodatkowo chciałabym zauważyć ze jest to klinika gdzie są różni pacjenci. Pani z recepcji nawet po zwróceniu uwagi nie założyła maseczki poprawnie. Po drugie używanie telefonu prywatne i przeglądanie portali społecznościowych również przez osoby z recepcji pokazuje tylko brak szacunku i kompletny brak profesjonalizmu. Dodatkowo niechęć i brak kultury Pani z recepcji wskazuje ze klinika w której osoba pierwszego kontaktu jest właśnie osoba z recepcji jest po prostu nieprofesjonalna.

Ze zdumieniem czytam komentarze, że recepcja za mała lub że ktoś maseczkę miał źle założoną. To prawdziwi profesjonaliści w swojej dziedzinie, cudotwórcy. Przez wiele lat chodziłem po lekarzach i przyzwyczaiłem się do permanentnego bólu. Trafiłem z polecenia i dopiero tam udało mi się uzyskać pomoc. Z pełną odpowiedzialnością muszę przyznać, że mocno poprawili mi komfort życia.

Do Pana Bartka trafiłam z polecenia znajomego.Jestem po mało skutecznej fizjoterapii w innej placówce .Mam dosyć dużą przepuklinę oraz wypuklinę odcinka lędźwiowego kręgosłupa, w opinii lekarza od razu do operacji.Miałam już duże dolegliwości bólowe,np.problemem było przejechanie tramwajem w pozycji stojącej chociażby jednego przystanku.Pan Bartosz zapoznał się z moim rezonansem , doradził jakich aktywności unikać ,jak ćwiczyć w domu i po dwóch miesiącach rehabilitacji jest o niebo lepiej.Nadal ćwiczę w domu co pozwala mi w miarę normalnie funkcjonować.Polecam z czystym sumienieniem.

Bardzo dziękuję Wam za pomoc!Dziękuję Bartoszowi, który nie leczył w ślepo" tylko zlecił badania. Dziękuję Paniom na recepcji które są zawsze miłe. Dziękuje Panu Profesorowi Podgórskiemu za ekspresowe działanie!Jestem już po operacji