Urząd Stanu Cywilnego

Nie polecam załatwiać spraw w tym urzędzie. Dodzwonić się to graniczy z cudem. Panie które tam pracują nie udzielają rzetelnych odpowiedzi i informacji. Złożyliśmy wniosek o sporządzenie transkrypcji aktu małżeństwa... Panie które tam pracują same nie wiedzą jakie są terminy i procesy.. Najpierw mówiły że będą dzwonić jak dokument będzie gotowy, prawdopodobnie 7 dni. Po trzech tygodniach bez odzewu, postanowiliśmy dopytać o nasz dokument. Panie nie chciały powiedzieć ani kiedy akt będzie gotowy, ani nie udzielily informacji przez telefon czy już jest kazały przychodzić do ich do urzędu i pytać czy już można odebrać dokument, co jest totalnym absurdem w XXI wieku. Ogólnie jeśli jest możliwość iść gdzieś indziej to najlepiej ten urząd ominąć.

Bardzo miła i profesjonalna obsluga petenta. Składałem wniosek o rejestrację dziecka i Pani super mnie obsłużyła. Szybko, sprawnie i wygodnie. Polecam!

Bardzo złe wrażenie. Dzwoniłem do rejestracji Urodzenia dziecka na 4 podane numery kilkanaście razy, ale nikt nie odebrał.Do innych działów jakoś można sie dodzwonić(więc telefonów im nie odcięli) ale tutaj niestety nikt nie odbiera.Nie polecam.Proponuję wszystkim petentom(o ile to oczywiście możliwe) działać z wyprzedzeniem i nie liczyć na szybkie załatwienie sprawy.

Brak możliwości złożenia wniosku ( urzędu samego do siebie) o załatwienia sprawy przez internet lub chcoiazby wygenerowania wniosku elektronicznie. A po przyjściu na miejsce wypelniam wniosek, a pani to przypisuje do komputera drukuje ( 3 razy) bo drukarka źle drukuje"

Ponad tydzień czekania na list, chociaż sprawa załatwiana elektronicznie. Porażka.Poprzednio czekanie na zarejestrowanie martwego dziecka przez 3h na korytarzu z żoną świeżo po porodzie... Zero odpowiedzialności i organizacji.

Poczekać chwileczkę znaczy 30 min gdyż panie były zajęte rozmowa między sobą. Nie łatwiej pozamykać urzędy i przejść on line jak w krajach rozwiniętych?

Dzwoniłem przez kilka dni by się dowiedzieć o akt urodzenia dziecka.Nikt nie odbierał w końcu się wybrałem do urzędu czekałem kilka godzin na przyjęcie.- W końcu jestem w środku .Podczas obsługi zadzwoniłem telefonem pani siedząca obok spojrzała na telefon i nie raczyła odebrać.za około 5 minut dzwoni telefon i nagle Pani rzuciła się na ten telefon odbiera i mówi - Dzień dobry Panie kierowniku...Następnie jedna z Pań zakomunikowała ze idzie na zakupy :-Czy coś wam kupić dziewczyny Zapytała.-Mi ten serek co ostatnio - odparła pani obsługująca mnie i poszła po portfel.-Będę później bo idee jeszcze do banku więc pewnie trochę mnie nie będzie.

[Czerwiec 2022] To nie pierwszy i zapewne nie ostani raz kiedy odwiedzam to miejsce, aby coś załatwić i po raz kolejny jestem mile zaskoczony podejściem pracujących tu osób. Już na wejściu, można dopytać się, gdzie się kierować w celu załatwienia odpowiedniej sprawy, pomimo że obok wisi tablica informacyjna. Pracującym tu urzędnikom nie brakuje odpowiednich kompetencji, ale nie tylko, są bardzo życzliwości, wyrozumiali, przyjaźnie nastawieni i pełni pozytywnej energii płynącej z chęci pomocy, co nie często się zdarza w tego typu placówkach. Na każde zadane pytanie uzyskałem jasną i zrozumiałą dla mnie odpowiedź, co jest dość istotne, bo przecież nie zawsze da się zrozumieć urzędowy slang". Kwestia kolejek

Jedna pani jest tam specyficzna, to ta która do petentów zwraca się czekać!" Słów 'proszę' brak w jej zasobach slownictwa. Ze sposobem jej pracy też nie jest najlepiej