Cmentarz Zwierząt Rzędziany

Mimo całej smutnej sytuacji, jaką jest śmierć czworonożnego członka rodziny to miejsce jest... pogodne. Przez większość roku cmentarz jest kolorowy i dobrze utrzymany. Myślę, że właściciel i jego współpracownicy robią dużo dobra.

Nie istotne, kto majaki w tym interes. Ważne, że takie miejsce istnieje i można godnie pożegnać przyjaciela.

Z całego serca polecam.Zadbane miejsce z łatwym dojazdem. Właściciel wyrozumiały, pomocny w przygotowaniach do pochówku i załatwianiu formalności zwiazanych że zgonem zwierzaczka.

17 grudnia pożegnałem swoją PRZYJACIÓŁKĘ .Fiona odeszła w dniu swoich 13 urodzin. Byłam moim malutkim pomocnikiem. Razem jedenaście lat przepracowaliśmy dla kraju. Żegnaj moja wspaniała.Dziękuję Krzysztofie za pomoc w tej ciężkiej chwili. Jesteś wspaniałym człowiekiem i wiedzcie Ci, który jeszcze nie mieliście okazji postawić swojej nogi w tym miejscu, ze jest ono prawdziwą BRAMĄ DO TĘCZOWEJ KRAINY NASZYCH BRACI MNIEJSZYCH"."

Jeżeli ktoś chce pochować swego ukochanego zwierzaka to polecam z całego serca.

Fajnie, że jest takie miejsce w okolicach Białegostoku. Urokliwe i refleksyjne. Mój pies był najwierniejszym przyjacielem moim oraz mojej rodziny i jako taki zasłużył sobie na godny pochówek. Jesteśmy wdzięczni na profesjonalizm i empatię okazaną przez opiekuna Cmentarza.

* Ludzie kochający zwierzęta na pewno znają legendę o Tęczowym Moście i miejscu, gdzie po jego przejściu trafiają ich pupile. I chociaż Tęczowy Most jest fizycznie niedostępny dla człowieka,ale tak jak siedmiobarwną tęczę możemy zobaczyć, gdy światło rozczepiane jest przez krople deszczu –więc i Tęczowy Most możemy zobaczyć. Ja go widziałam. Widziałam wieczorem, kiedy przez łzy patrzyłam na światła latarni na Cmentarzu Małych Zwierząt w Rzędzianach, widziałam, kiedy patrzyłam na kolorowe światełka pozostawione w tym miejscu przez tych, dla których ich zwierzęta były prawdziwymi przyjaciółmi. Światła latarni i te światełka tworzyły wielobarwną tęczę, która układała się w most, most na drugą stronę. I widziałam (w wyobraźni), jak przechodzi po nim nasz prawie 16-letni pies Collie o imieniu Xantiss.* Dobrze, że jest takie miejsce. Dobrze, że można liczyć na kogoś, kto w trudnych chwilach rozstania z wiernym przyjacielem poda ci pomocną dłoń, że jest ktoś, kto pomyślał o tym, żeby takie miejsce stworzyć. Bo nie tylko ludzie potrzebują godnego spoczynku, a rozumieją to wszyscy ci, którzy naprawdę zasługują na miano prawdziwego człowieka. A takim człowiekiem jest pan Krzysztof. Dziękuję, ZA PROFESJONALIZM I ZA SERCE!* Tam, NA CMENTARZU DLA MAŁYCH ZWIERZĄT w RzędzianachTĘCZOWY MOST JEST … I MOŻNA GO ZOBACZYĆ!

Jedyne takie miejsce w mojej okolicy. Mogłam godnie pożegnać najlepszego przyjaciela. Pan właściciel bardzo miły i nawet w tak ciężkiej sytuacji potrafił rozweselić. Wszystko zostało dokładnie wyjaśnione i wytłumaczone. Cmentarz prowadzony z miłością i szacunkiem dla zwierząt.

Ciekawe miejsce. Warto zajechać i popatrzeć.Smutek ludzki nie ma granic.