Hotel Basztowy

Bardzo fajny hotel dwa kroki" od Starego Miasta. Bardzo fajne udogodnienia dla niemowlaków w cenie np. łóżeczko

Bardzo fajny hotel, blisko wszelkich atrakcji Sandomierza, a pomimo to w bardzo spokojnym miejscu. Personel pomocny i kompetentny. Sam hotel czysty i przyjemnie urządzony. Sandomierz to cudne, klimatyczne miejsce.

Bardzo wygodne pokoje, zdecydowanie polecam te z widokiem na klasztor św Jakuba (czyli nie na miasto - chociaż te tez są dobre)

Świetnie położony hotele oferujący czyste pokoje i smaczne śniadania.Położony parę kroków od rynku i innych atrakcji.Bardzo miła i pomocna obsługa.Polecam!

Byliśmy od 11-13.11.2022 r. Hotel super! Kwiaty w pokoju - apartament. Blisko rynku. Super uprzejma obsługa. B. czysto.Ale minus. Mieliśmy pakiet, za dwa noclego zapłaciliśmy prawie 1400 zł . Minus to obiadokolacje: karkówka i schabowy.To wstyd, byle makaron z pesto to kilkanaście zł. Zero wegetarianskich potraw. Usiłowano nam wmówić, że można było zamówićcoś innego ale to nie prawda, menu było wywieszone w restauracji. B. dobre śniadanie. Warto wrócić. Dziękuję!Sandomierz jest najpiekniejszy miasto w Polsce.Adam Płaźnik

Świetnie położony Hotel, z przemiłą i profesjonalną obsługą. Restauracja oferuje pyszne jedzenie i klimatyczną atmosferę. Przemiłe Panie w recepcji, zarażające uśmiechem. Widok z okna obłędny …dziękujemy za życzenia urodzinowe:)

Wszystko na jak największy plus... Miejscówka rewelacja, pokoje ładne, wygodne łóżko, czysto. Urozmaicone śniadanie, jest ciasto nawet... Panie w recepcji bardzo miłe i pomocne. Doba kończy się o 12 co ważne a mimo tego pozwolono nam zostawić auto na ich parkingu do wieczora bezpłatnie. To jest dbanie o klienta nawet takiego który był tylko na jedną noc niestety...

„Hotel-czysty zadbany,wygodne pokoje,blisko rynku ,dobre wyposarzenie pokoi, pakiet świąteczny-lub ,niestety, a'la świąteczny,wigilia to w porównaniu do innego ,mi znanego,hotelu,to głęboka porażka,barszcz z kaszą w której nie było kaszy,to co zostało wystawione jako zimna plyta ryba po grecku,kapusta z grzybami,i reszta tego czegoś nie jadalnego...zimnego ..porażka,obiadokolacja okazała się zwykłym obiadem z polędwiczkami które, przynajmniej mój talerz zabarwiły na czerwono krwią,..to był zwykły lub raczej nazwę to niezwykłym objadem nie do końca jadalnym, plus za śniadania,ale jeśli chodzi o wigilię i przygotowania tego co było na nią przygotowane...po prostu przeważyły szale ze to była ostatnia wigilja w tym hotelu,wielki plus za sale bilardową.

Bardzo przyjazny hotel utrzymany w nienagannym porządku, bardzo ładna stołówka i pyszne śniadanie, mnóstwo kwiatów wokól i na hotelowym tarasie, jedna gwiazdka mniej za brak klimatyzacji w pokojach (w naszym nie było). Są wiatraki i dosyć grube mury, można upał przeżyć:)