ZDiTM

Dramat. Zarządzanie tramwajami takie że się do nich na Piastów o 16:30 nie da wziąć. Tłok jak za komuny.

Jeżeli czyta to jakiś kierowca ZDiTM to proszę abyście dwa razy patrzeli czy ktoś nie biegnie do autobusu. Jak ktoś dobiegnie do tego autobusu to mu drzwi nawet nie otworzycie tylko pomachacie palcem że już nie otwieracie. Naprawdę patrzcie dwa razy. Mam nadzieję że ZDiTM to zobaczy bo to co oni robią to jest tragedia.

Przeciekający dach w tramwaju w dwóch miejscach kapie jakaś brudna zzieleniała woda na głowę , bardzo trzęsące tory ,przy cmentarzu trudno nie spaść z miejsca, jeździ tu dużo bezdomnych . Są bardzo brudne i zaniedbane miejsca. W tramwaju śmierdzi jakby ktoś puścił pawia. Nie polecam jeździć po szczecinie tramwajami lepiej iść na piechotę.

Chciałam pochwalić Panią kierowcę autobusu linii 106 nr boczny 3047 za ludzki odruch i empatię. Widząc, że biegnę na przystanek pilchowo kościół w stronę Głębokie (zatrzymały mnie światła) nie odjechała tylko poczekała na mnie te 10 sekund. Jestem bardzo wdzięczna i gratuluję wspaniałego człowieka. Doceniajcie takie gesty i takich pracowników, bo dla pasażerów wielele znaczą. Pozdrawiam. Mieszkanka Bartoszewa

Dzięki szczecińskim autobusom oszalałem. Przyjechałem tu na 2 dniowy wyjazd i stwierdziłem że podróżowanie autobusem będzie świetnym pomysłem. Nie wspominając już o opóźnionych 20 minut tramwajach i busach, rozkopanych torach i drodze, problem sprawił mi tylko i wyłącznie niepozorny rozkład jazdy. Zaczęło się z autobusem nocnym. Miał jechać (według aplikacji jakdojade i rozkładu na kartce przy przystanku) na popularny przystanek wyszyńskiego, po czym trafiłem pod ogród różany wiele kilometrów po zupełnie innej stronie szczecina. Następnie problemy z przyjazdem na pociąg przez spóźnienie się 2 autobusów ( 96 i 72) i zniknięcia jednego (linia C). Przez cały czas wydawało mi się że nie wiem jak odczytać rozkład jazdy, mylę numery lub tracę zmysły. Nigdy więcej nie pojadę szczecińskim busem. To powinien być transport publiczny, a nie ruletka. Nie pozdrawiam

Tramwaje nie jeżdżą zgodnie rozkładem. Elektroniczne tablice kłamią. Czekałem na tramwaj godzinę czasu. Dwa tramwaje nie przyjechały. Nie była to godzina szczytu. Zamiast tramwaj przyjechać o 21.06 przyjechał o 21.46. a ja czekałem od 20.45.

Autobusy linii 58 i 59 notorycznie nie przyjeżdżają. Rozumiem, że na trasie mogą wystąpić problemy, ale o takiej sytuacji należy poinformować pasażerów. Od czegoś jest strona internetowa lub chociażby GPS, dzięki któremu w przypadku innych linii autobusowych czy też tramwajowych na stronie internetowej widać, czy pojazd przyjedzie na czas, czy też się spóźni. Ułatwia to podejmowanie decyzji o tym, czy czekać na autobus/tramwaj, czy też znaleźć inny sposób na to, by dotrzeć na czas na miejsce docelowe. Linie autobusowe 58 oraz 59 bardzo często jeżdżą jak im się to podoba, bez informowania pasażerów o tym, że przykładowo 2 autobusy nie przyjadą w ogóle. Kierowcy (oczywiście nie wszyscy) nie chcą otwierać przednich drzwi, więc trzeba przeciskać się przez tłum ludzi żeby wysiąść z autobusu innymi drzwiami. Często kierowcy wykłócają się z pasażerami krzycząc coś w swoim języku.Tak oto zwykła podróż do pracy czy też na uczelnie przynosi wiele emocji :)

Od czasu, gdy odwołali tramwaje z Pomorzan, to żaden autobus zastępczy nie jeździ tak jak powinien. Nawet, gdy nie ma godzin szczytu :v

Kierowcy kompletnie nic nie rozumiejący po Polsku...na proste pytanie czy jedzie na konkretną ulice on kiwa rękami..w rozkopanym Szczecinie i poprzestawianych przestankach ciężko się połapać przyjezdnemu...nie polecam