BNP Paribas Bank Polska S.A.

Po raz pierwszy poczułem się w banku jak nieproszony gość. Mimo znikomego ruchu nikt nie znalazł dla mnie czasu przez pół godziny, a chciałem tylko otworzyć podstawowe konto, aby wszystko co potrzebuję wykonać samodzielnie w aplikacji. Część pracowników wyraźnie niechętna do pracy z klientem. Tylko jedna Pani po 25 minutach oczekiwania zwróciła na mnie uwagę i zadeklarowała, że zajmie się moją sprawą, jednak była zajęta obsługą osób, które do banku przyszły już po mnie. Dalsze oczekiwanie uznałem za bezcelowe. Chciałem zostać nowym klientem banku, ale już nie chcę.

Obsługa gości banku na poziomie zera ,w szegolnosci Pani z kasy.Jako bank komercyjny posiadajacy kase w placówce odmówili mi wymiane banknotu .Jedno prawo dotyczy bankow w Polsce .Pani NBP pozdrawia i proponuje przebyc szkolenie .Na prosbe moja by przyszedl kierownik ,panstwo w banku mnie zlekcewazyli

Szkoda że nie można ocenić na 0 gwiazdek. Kolejka do kasy 10 osób a kasjer jakby miał wszystkich w d**ie. Kasjer nie zna swoich obowiązków. Druga kasa nie została otworzona na prośbę ludzi. Kolejka do doradcy też nie rusza się kompletnie. Fatalnie.

Jestem w szoku. Czekaliśmy 2 godziny , ja miałam pytanie odnośnie swojego konta, konsultant rzucił do mnie jakieś papier do uzupełnienia , nie patrząc na to ze ja go nie potrzebuje ! Kobieta z dzieciakiem czekała 3 godziny od samego otwarcia. Nie maja biletów wiec niewiadoma jak działa kolejka. W 2022 roku nie dać rady uporządkować normalna prace w banku - wstyd

Jeśli ktoś chce skorzystać z nowej usługi i umówić spotkanie za pośrednictwem Booksy to odradzam. Umówiłem kilka dni przed, wizyta potwierdzona, przychodzę przed czasem. Pierwsza Pani mówi, że to pewnie jej koleżanka nas przyjmie, tylko proszę chwilę poczekać, bo z kimś ma teraz spotkanie. Czekam 15 minut. Tamto spotkanie już się skończyło, natomiast do nas podchodzi trzecia Pani i mówi, że nikt nas nie przyjmie, bo wszyscy są zajęci, skończą spotkanie o 18, ale wtedy bank jest już zamknięty. Strata czasu na dojazd i dojście, wyjście wcześniej z pracy, które teraz trzeba odrobić. Przez Booksy już na pewno się nie umówię, bo najwidoczniej nie jest to używane przez osoby pracujące w tym oddziale.

Kolejka do stanowiska obsługi przypomina czasy PRL. Spędzicie w niej minimum godzinę. JEDNA kasa na cały Kraków. Pracowników kilkunastu w tym wielu uprawnionych do obsługi kasowej.

Szkoda, że nie ma zera" gwiazdek. Doradcy

Placówka BNP na ul. Lubicz 23 w Krakowie. Najgorsza obsługa kasowa jaką w życiu spotkałem. Pani Elżbieta w okienku kasowym po moim prawie pół godzinnym czekaniu (zajęta plotami z kolegą) raczyła mnie zapytać czy nie mogę dokonać wpłaty na poczcie... bo będzie duża prowizja od wpłaty. Wiem że można dokonać wpłaty na poczcie, ale była to pilna sprawa. Pytam, po co w takim razie jest ten oddział z obsługą kasową?

Instytucja ignorantow, nie dosc ze udzielili komus kredyt / karte kredytowa na podrobiony dowod osobisty, to przez miesiaca nie raczyli odezwac sie w tej sprawie. Odradzam jakichkolwie kontaktow z ta instytucja, mimo bardzo ladnie wygladajacych pracownic.

W dniu dzisiejszym w Waszej placówce odmówiono mi wymiany uszkodzonego banknotu, wysyłając mnie do NBP. Pracownik PKO stwierdził, że to jedyne miejsce, w którym wymiana może zostać dokonana. Stan prawny jest jednak zgoła odmienny. Z zazporządzenia prezesa NBP nr. 31/2013 z dn. 17 grudnia 2013 jasno wynika, że obowiązek wymiany uszkodzonego środka płatniczego ma każda, prowadząca obsługę kasową placówka banku komercyjnego działającego w Polsce. Być może nie znacie Państwo obowiązującego prawa. Ja znam a zatem zamierzam z niego skorzystać. W najbliższych dniach skarga na Państwa działanie wpłynie do KNF.