Linea Sp. z o.o. - Deweloper

Budownictwo tanie i brzydkie: liczne usterki stwierdzone podczas odbioru i przeglądu kominiarskiego. Nie polecam osobom, które chcą zamieszkać za miastem, wśród zieleni - dla których ważny jest komfort życia, dobry mikroklimat i dobrostan zwierząt. Ogromne, betonowe parkingi nawet nie są oddzielone skromnym pasem zieleni od chodnika - beton przechodzi w beton. Budownictwo nieprzyjazne ludziom i zwierzętom, co daje się odczuć szczególnie w upały. Samosiejki znikają pod betonowymi kostkami - Linea Deweloper przyczynia się do rozprzestrzeniania choroby zwanej betonazą". Podkreślam - beton po horyzont i "pozorowane" nasadzenia (po kilku latach od rozpoczęcia budowy osiedla w MG) na parkingu dla kilkudziesięciu aut (dla czterech bloków typu Villa i jednej Formy). Do tego od rana (również w każdą sobotę) hałas i smród spalin z budowy za płotem (osiedle w rozbudowie) oraz z pobliskiej strefy przemysłowej. Niestety

Od samego początku współpracy Linea pokazała się jako niezwykle profesjonalna, kompetentna i zaangażowana.Jestem niezwykle zadowolony z długotrwałej współpracy z firmą Linea która trwa już kilka lat. To naprawdę fantastyczny zespół, który zasługuje na najwyższe pochwały.

Zawiodlem się u tego dewelopera , po zgłoszeniu usterki , odnośnie ram w oknach zewnętrznych , młody Pan , stwierdził , ze to Moja wina poniewaz nie zauważyłem usterki przy oddawaniu mieszkania , niestety nie sprawdzałem odklejenia w środku framugi bo skad mogłem wiedzieć , ze to będzie podklejone , aby kupujący tego nie zauważył . Nie lubię oszustwa , bo sam jestem uczciwym człowiekiem. Obsługa bardzo nie uprzejma , ponadto Pan ,który ze Mną rozmawiał w sumie młodzieniec , musi jeszcze się wiele nauczyć co do obsługi Klienta bo był bardzo nie uprzejmy, arogancki .

Bardzo długi czas dojazdu do Poznania w godzinach szczytu. Problematyczny jest przejazd kolejowy w Palędziu, który paraliżuje ruch.Wygląd i wspólna klatka powoduje że to wyglada jak budynki socjalne dla uchodźców

Jestem twórcą bloga Blisko Poznania" i codziennie oglądam nowe osiedla oraz ciekawe miejsca do zamieszkania w okolicy Poznania

Deweloper współpracuje z klientem do momentu sprzedaży. Później ciężko cokolwiek załatwić. Budowa kolejnych etapów osiedla nie uwzględnia dobra obecnych mieszkańców: bałagan z budowy roznosi się na ulice, a Linea pomimo licznych próśb i skarg nie poczuwa się do posprzątania, mimo że jako inwestor jest do tego zobligowana. Wszystkim którzy rozważają zakup, radzę wziąć pod uwagę, że przez kolejne lata będą mieszkali w bałaganie. Mam oczywiście świadomość, że proces budowy wymaga użycia ciężkiego sprzętu i że maszyny muszą jakoś dojechać na teren budowy. Szkoda tylko, że deweloper nie zakłada środków na sprzątanie.Druga sprawa to infrastruktura, z której Linea czyni swój atut na tle innych deweloperów. Owszem, do budynków doprowadza się drogi i media, jednak postawienie latarni i koszy na smieci oraz stworzenie dodatkowych miejsc parkingowych i placów zabaw w momencie zamknięcia etapu wkłada się między bajki. Mieszkam tu już 2 lata, a ulica nadal nie jest oświetlona! Miejsca parkingowe i deklarowane place zabaw również nie powstają, wbrew temu, co nam obiecywano, nim kupiliśmy dom.

Idea dewelopera od momentu powstania osiedla zdecydowanie zasługuje na słowa uznania, ciekawe projekty, dobrze przemyślana infrastruktura.Niestety mam nieodparte wrażenie, że z każdym rokiem wizja odchodzi w niepamięć, a bryły architektoniczne powoli zaczynają przypominać budynki socjalne co generuje niższe koszty budowy.Przykro stwierdzić, ale kryzys dotyka również architekturę.Na szczęście dla inwestora, lokalizacja nadal przyciąga potencjalnych klientów, a mieszkania sprzedają się jak przysłowiowe ciepłe bułeczki.Co zatem pozbawia dewelopera dobrego imienia? Niestety czynnik ludzki, od sprzedaży po reklamacje i brak jakiejkolwiek inicjatywy wykraczającej poza schemat.Linea zachęciła mnie ideą, miejscem, dobrze przemyślanymi wnętrzami dającymi wiele możliwości projektowych, ale niestety zawstydziła brakiem profesjonalizmu.Kupujący mieszkanie powinien być postrzegany jako wieloletni partner biznesowy, a nie intruz ubiegający się o swoje.Przykro stwierdzić, ale piękne obrazy na ścianie, czy świeże kwiaty w wazonie nie zrekompensują braku odpowiedniego podejścia.Podsumowując:Linea ma naprawdę spory potencjał i gdyby miarą sukcesu nie było tylko kolejne sprzedane mieszkanie, ale kolejny dobrze zaopiekowany klient, pewnie nie miałabym żadnych większych zastrzeżeń.Teraz zapewne padnie pytanie, czy da się sprostać dość roszczeniowemu społeczeństwu?Z doświadczenia wiem, że tak, wystarczy uśmiech, życzliwość i to co najważniejsze odpowiednie zaangażowanie.Na koniec, życzę wszystkim klientom przemyślanych wyborów, a deweloperowi powrotu do idei sprzed lat.„Siła miastotwórcza” to hasło zobowiązuje :)

Bardzo dobre doświadczenia ze współpracy biznesowej, w której firma stawia na rzetelność, profesjonalizm, jakość. Polecam.

Edit: To jak wyjaśnicie 9 zalań ( w tym polowa z nich po waszej rzekomej naprawie). Nigdy nie przekazaliście że zalania wynikają z naszych zaniedbań. A nieodpowiedni spadek został stwierdzony przez niezależnego biegłego. NIE POLECAM! Tylko sprzedaż się liczy. Obsługi posprzedażowej brak. LICZNE zgłaszane usterki gwarancyjne nie są obsługiwane. Niby coś robią, ale skutecznej naprawy brak, terminy naprawy z opóźnieniem ponad 6 miesięcznym. Mieszkania były zalewane już ok 9 razy. Nawet po naprawie". Negatywne opinie są usuwane. NIE POLECAM! Obiecywane boisko nigdy się nie powstanie."

Po rezerwacji mieszkania i upływie ponad 2 miesięcy niestety zrezygnowałem z zakupu z uwagi na brak możliwości dojścia do porozumienia z Deweloperem w istotnej, moim zdaniem, z perspektywy kupującego kwestii (mimo wielokrotnie podejmowanych prób kontaktu, wyjaśnień w tym zakresie). Nie polecam.