Przedszkole Baje i Psoty

Moje dziecko chodziło do tego przedszkola dopiero od dwóch miesięcy i od dwóch miesięcy nie otrzymujemy zwrotu pieniędzy, które są nam należne (ponieważ w drugim miesiącu minęło tylko połowę). Nie biorąc pod uwagę faktu, że przy wejściu do przedszkola rodzice muszą zapłacić 600 zł na potrzeby biurowe dziecka (co zrobiliśmy), ale moje dziecko nie otrzymało żadnej nowej kancelarii, widziałem tylko stare ogryzki z ołówków, których nie można wyostrzyć. Nie jest jasne, dokąd idą pieniądze. Ale wnioski można wyciągnąć.Ponieważ jest to jedyne przedszkole w tym osiedle, panuje tu chaos, ponieważ kierownictwo przedszkola wie, że rodzice nie mają innego wyboru, jak tu zabrać dziecko, więc grupy są przytłoczone - co najmniej 25 osób w grupie, to dużo.Bardzo rozczarowany kierownictwem, ponieważ miejsce samo w sobie jest nowe i przyjemne.

Не советую

Не рекомендую

Dobre jedzenie. KUCHARZ Robi robotę. A dyrekcja średnio mi się podobała

Nie polecam tego przedszkola. Chamska kłamliwa dyrektorka.

To drugie przedszkole do którego trafił mój syn gdyż mieliśmy problemy adaptacyjne i muszę przyznać, że jesteśmy bardzo zadowoleni. Bardzo miła obsługa, Panie w przedszkolu bardzo opiekuńcze, jedzenie smaczne a dodatkowo organizuje sporo zajęć dla przedszkolaków. Nie mamy problemów z zaprowadzaniem do przedszkola. Polecamy.

UWAGA NIEPOWAŻNY KONTRAHENTP.S. Informacyjnie dla czytających - konto realne, opinia są różne co widać. Odpowiedź przedszkola tylko potwierdza to opinie.

To się nazywa przedszkole? Dlaczego do dzieci chorych nie ma nauczyciela wyspecjalizowanego. Dyrekcja pojawia się raz na tydzień, z nikim nie ma kontaktu. Atmosfera w pracy między pracownikami jest bardzo napięta, a prawa ręka pani dyrektor lubi robić z innych winnych tylko nie z siebie, liczy się tylko jej własny nos. I jeszcze jedno dlaczego drzwi od sali są otwarte co gdy dziecko wyjdzie podczas nie uwagi wychowawcy i zrobi sobe krzywdę. Kto podniesie za to konsekwencje?

To miejsce stworzone dla dzieci !