Sinsay

Fajny sklep i bardzo miła obsługa. Z aplikacją jest 15% rabatu w salonie.

Świetnie wyposażony Sinsay. Oprócz działu damskiego jest również dział męski i dziecięcy (w przeciwieństwie do tego Sinsaya na zakopiance). Duża przestrzeń! Polecam.

Chciałabym serdecznie polecić Panie z obsługi, które w czasie kryzysowej sytuacji udzieliły mi pomocy. Sprawiły, że czułam się bezpiecznie podczas gdy wiele osób wokół nie wiedziało jak zareagować. Pozdrawiam je cieplutko!

Sklep przeciętnych rozmiarów. Niestety ceny bardzo różnią się od tych internetowych, rzeczy są nawet 10zł droższe.Do tego wprowadzają klientów w błąd. Np. tabliczka przy spodniach dresowych pokazuje, że ceny zaczynają się od 29,99zł, a wszystkie dresy, bez wyjątku były za 39,99zł.

Fantastycznie , bardzo cieszy mnie to że powstał tutaj ten sklep. Duży wybór w przystępnej cenie. Można zamawiać paczki na sklep. Gratuluję i polecam wszystkim

Pomimo informacji na stronie Sinsay sklep zamyka się przynajmniej kwadrans przed 21. Tak miało miejsce 18.01.2023. Lepiej nie liczyć na to, że sklep trzyma się godzin otwarcia, bo można pocałować klamkę"

Ogólnie ceny ok. Warto jednak pamiętać, że Sinsay wprowadza w błąd przy promocjach. Poznajcie cenę pod naklejką a sami zrozumiecie. Słaby sposób na złapanie klienta, tym bardziej że często wychodzi to na jaw.

Zostałam wraz z moim dzieckiem nieludzko potraktowana. Moje dziecko 11 miesięczne przemoczyło się. Byłam akurat w tym oddziale sinsay, z domu zabrałam wszystko do przebrania dziecka poza body. Poprosiłam moją mamę, która mi towarzyszyła, żeby wybrała jakieś body dla córki, żeby je kupić i ubrać. Moja mama zapytała pani w przymierzalni, czy możemy ubrać dziecko w body, a do kasy pójdziemy z metką. Pani się zgodziła, powiedziała, że nie ma problemu (poinformowaliśmy Panią, że dziecko jest przemoczone). Ubrałam moją córkę, poszłam do kasy. Przy kasie były trzy Panie, które jednogłośnie stwierdziły, że mam rozebrać dziecko, dać im body i dopiero wtedy mogę ubrać dziecko, bo takie mają procedury. Panie były nieustępliwie, pomimo moich próśb. Chcąc załatwić sprawę ściągnęłam body z mojego dziecka, podałam je Pani, która to tylko to body złożyła i mi oddała. W momencie gdy zaczęłam ubierac córkę, ta że stresu bardzo się napięła bo ma wzmozone napięcie mięśniowe i zaczęła przeraźliwie płakać. Kiedy prosiłam o kontakt do regionalnego dostalam bon na -25% wraz z nr telefonu. Bonu nie wykorzystam, dziekuje bardzo, niesmak pozostanie na długo. Pracownikom życzę więcej empatii, może czasami warto zrezygnować z procedur gdy sytuacja dotyczy małego człowieka i body za kilka złotych

Ocena tak niska tylko ze względu na jedną Panią która pracuje tam jak za karę, jej zachowanie pozostawia wiele do życzenia.

Spory i dobrze wyposażony sklep sieci Sinsay. Duży parking przy centrum handlowym Atut