Szpital Chirurgii Urazowej

Do Pań na recepcji nie mogę się przyczepić. Miłe i pomocne. Niestety po 4,5h (10-14:30) na ostrym dyżurze i komunikacie że przyjęcia będą późnym wieczorem rezygnuję i jedziemy prywatnie, gdzie załatwiamy wszystko - badanie, RTG, opatrunek i konsultacje w godzinę z hakiem. Państwowa służba zdrowia dno.

2 razy byłam pacjentką szpitala urazowego na Barskiej. Pierwszy raz ze złamanym łokciem ok 20lat, drugi raz w grudniu ubiegłego roku ze złamaną nogą i byłam operowana. Warunki bytowo-lokalowe daleko odbiegają od standardów, przez 20 lat w zasadzie nic się nie zmieniło.Z tego co mi wiadomo, to trwają tam remonty, może w końcu oddział urazowy doczeka się modernizacjiJeśli chodzi o pomoc, jaką mi udzielono to jestem zadowolona. Obie kończyny dobrze poskładane, nic nie boli. Nie mam się do czego przyczepić:)Na plus przemawia nowiutka sala operacyjna:).Nie wiem, jak inni pacjenci, ale ja nie narzekam:)

1. „Jak się przychodzi tak wcześnie (9:35) to nic dziwnego że nie ma lekarza.” - pani z izby przyjęć2. „(…) jak poczekają to ludzie zrozumieją aby nie przychodzić z głupotami” - również pani z izby przyjęć3. - pani z izby przyjęćŁadna patologia i chamstwo w tym szpitalu, a przynajmniej na izbie przyjęć.

Wypadkowa liczba gwiazdek. 1 gwiazdka za recepcję i początkowe wrazenia z powodu znieczulicy pań oraz braku jakiejkolwiek pomocy w poruszaniu się (ciężkie drzwi których ktoś na jednej nodze, kustykajac o kulach, naprawdę nie powinien musieć sobie sam otwierać). Jedna gwiazda też za brak sprzętu, np wózków które ułatwiłyby pacjentom przemieszczanie się oraz dyspozycyjnych osób, które by pomagały. Nie powinno byc także dopuszczalne pstrykanie RTG bez jakichkolwiek oslon! 5 gwiazdek za postawę lekarzy i szybkość, z jaką mnie zoperowano, 5 za życzliwość personelu oddzialowego, jakość obsługi przez sympatyczne panie opiekunki i za to, że nie trzeba jeść z plastiku i używać plastikowych sztućców. Co do skutków leczenia, to wiadome będzie dopiero za długie miesiące. Dziękuję za pomoc i życzliwość!!

Dzień dobry, w dniu 16.06. 2023 miałam operację wycięcia całej tarczycy, jestem bardzo zadowolona z opieki jaką otrzymałam w tym szpitalu, zarówno pielęgniarek, lekarza prowadzącego docenta Marka, oraz wspaniałego ordynatora chirurgii. Chciałam bardzo podziękować pielęgniarkom, które otoczyły mnie bardzo troskliwą opieką już na sali pooperacyjnej ( jesteście aniołami tyle w was empatii i troski, wasza opieka jest bezcenna ❤️), dziękuję również całemu personelowi szpitala tj. pielęgniarkom, opiekunom medycznym , osobom sprzątajacym.

Upadek na rowerze w niedziele, podejrzenie złamania ręki. Po niecalych 20 min czekania juz w gabinecie u lekarza. Po upływie 1h juz z diagnoza i zaleceniami wyszlam. Pani w rejestracji mila,, lekarz małomówny ale bardzo uprzejmy. Panie z radiologii przy wykonamywaniu zdjęcia pomocne.

Totalna tragedia. Panie w recepcji koszmarne, zero empatii tylko głupie komentarze ..Siedzą i tylko ha ha hi hi.One chyba nie rozumieją że biorę pensję za nasze pieniądze.Ważniejsze od Lekarzy!Są jak woźne w szkole ważniejsze od Dyrektora.

Straszne miejsce. Popełniają szereg błędow lekarskich, co skutkuje kalectwem, tak załatwili moją babcię, ale nasłuchałem się wiele o ich praktykach szczególnie względem starszych osób. Omijać!

Szpital nie zasługuje nawet na jedną gwiazdkę. Zerowe podejście do pacjenta. Rok czekania na zabieg po czym szanowna pani dzwoni w dniu planowanego zabiegu i przyjęcia na oddział że nie ma miejsc. Brak poszanowania do człowieka. Jadę złożyć skargę chociaż wiem że to nic nie da. NFZ to totalne dno.