Basen SP nr 50

Basen czysty. Można pozostawić ubrania w szatni. Miła obsługa.

Fajnie zaprojektowany ale czasem brudny

Doskonały pomysł szkoły na edukację dzieci w czasie wolnym oraz na optymalne wykorzystanie obiektu.

Bardzo niemiła obsługa, jedyny basen gdzie wymyślili sobie zamykanie drzwi przed i w trakcie zajęć, co jest niezgodne z zasadami bezpieczeństwa, bo zamykają jedyną drogę ewakuacji. Na innych basenach rodzice normalnie czekają na dzieci w środku, mogą oglądać ich zajęcia, a tu nie wolno, co jak się okazuje jest jedynie wymysłem kierownictwa basenu po to żeby panie sprzątające miały mniej pracy. Szafki w szatniach niezamykame, ale jak coś zginie to nikt nie odpowiada. Są nawet panie, które wyganiają z basenu nawet jeśli jeszcze dziecku suszy się włosy, bo one muszą zamknąć drzwi. A już totalnym absurdem jest robienie zdjęć rodzicom, którzy wejdą na basen żeby oddać" 4-letnie dziecko instruktorowi. Nie polecam..."

Fajny specjalny płytki tor dla dzieci. Dzięki temu 4 czy 5 latki mogą uczęszczać na zajęcia bez rodziców.

Jest brudno śmierdzi za dużo chloru zamiast kibla postawili toi to nie można się przebrać w szatni bo ciągle przyhodzą woźni mało miejsca i śmieci pływają w wodzie nauczyciele nic nie robią a ratowniczy grają na komputerze.

Jak na basen szkolny jest Ok. Nie ma wprawdzie barku z przekąskami i napojami oraz strefy spa, ale można solidnie popływać. Woda czysta, średnio 2-3 osoby na torze. Szkoda, ze nie można dokupić sobie pojedynczych wejść poza karnetem.

Suszarek własnych nie można uzywac , basenowe są jakie są - więc dzieci z mokrymi włosami wracają do domu.

Wokół szkoły jest czysto i elegancko. Architektura obiektu basenu z daleka przyciąga do siebie. W środku ciepło i miła obsługa pań porządkowych". Co jeszcze dodać..... dzieci zadowolone."