Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne S.A.

Komunikacja w tym mieście to porażka.Zacząć trzeba od zakupu biletów,niemożna kupić u kierowcy,a w biletomatach płatność tylko bilonem!!!!!W XXI wieku brak możliwości zapłaty kartą.Wyprawa autobusem do zoo to jest porażka.Podroz trwa ponad godzinę ponieważ korki są ogromne po warunkiem ,że wsiądzie się na przystanku początkowym,bo na kolejnych marne szanse dostać się do środka.Po za tym autobusy krótkie więc nawet na początkowym przystanku wsiada niewiele osób.Odradzam.

W 2022 roku prezes MPK Rafał Świerczyński zarobił - 523 tysiące złotych  w tej miejskiej spółce. To o ponad 20 tysięcy więcej niż przed rokiem. Jednocześnie dorabiał m.in. na Politechnice Krakowskiej (blisko 50 tysięcy) i UPJP2 w Krakowie (ok. 5000).Wraz z żoną posiada m.in. dom o powierzchni 187 metrów kwadratowych, mieszkanie 62-metrowe i lokal użytkowy o podobnej powierzchni. Łączna wartość tych nieruchomości to ponad 1,5 mln złotych.

Komunikacja jak to komunikacja byle do przodu. Tabor na liniach zależy która podróżujemy jest dobry a raczej bardzo dobry a na niektórych to latają stare wiedeńczyk jak w każdym innym mieście. Kultura kierowców dobra a nawet bardzo dobra za tę wypłaty które oferuje MPK w stosunku do odpowiedzialności za powierzone mienie czy ludzi przewożonych częściej więcej pasażerów przewiezie jeden kierowca niż pilot latający z Balic do innych stolic. Motorniczy to porażka często hamują dzwonkiem i korzystają z tego że mają pierwszeństwo nie bacząc o to że na pokładzie przewożą ludzi. Punktualność w godzinach szczytu to ciężko ale jakoś idzie dojechać z punktu A do B ceny średnio drogie jak wszędzie w tych czasach. Ogólnie do centrum KR to tylko z komunikacją zbiorową czy to MPK mobilis PKS czy też tgz busy chyba że jesteście masochistami i lubicie stać w korku a potem szukać miejsca parkingowego które to miasto nie oferuje zbyt wiele a i drogi z 2 pasów w centrum lubią zwężać do jednego by było lepiej.

Bardzo niewygodne i stare tramwaje na linii 52 to codzienność (Konstal). Bardzo nie polecam jazdy tym tramwajem w upale 30 stopni.

Dlaczego autobusy nie przyjeżdżają w wyznaczonych godzinach???Linia 174 spóźnia się lub autobus w ogóle nie przyjeżdża. Wykupiłem godzinny bilet który za chwilę straci ważność i nadal czekam na linie 174...

Coraz wyższe ceny, coraz mniej kursów. Dodatkowo na zewnątrz 2 stopnie a w spóźniającym się notorycznie tramwaju wyłączone ogrzewanie. Kontrolerzy z firmy zatrudnianej przez MPK, wlepiają mandaty do wyjaśnienia" u nich w jedynym punkcie w Krakowie nawet jeżeli ktoś posiada bilet na swoje imię i nazwisko. Tylko dlatego że "numer klienta im się nie zgadza"

Autobus o numerze BH081 (linia 139) dnia 25.04 o godzinie 16:45 nie zatrzymał się na przystanku Radio Kraków""

Najgorsze z czym muszą się męczyć Krakowianie. Najfajniejsza komunikacja miejska z którą miałem do czynienia w Europie.

Autobus nr 153 zepsuł się na trasie około godziny 8:12 14 stycznia, widać już było wcześniej że jest coś nie tak z autobusem mimo tego kierowca zdecydował się jechać dalej i ostatecznie nie dojechał do celu. Zaznaczam, że 153 jest zazwyczaj jedynym autobusem jeżdżącym w tamtej okolicy (drugi jeździ bardzo rzadko i nieco inną trasą), przez co nie ma żadnej alternatywy dla przesiadki. Przez tę sytuację spóźniłam się na tramwaj, gdzie normalnie na przesiadkę miałabym 10 minut. Nie polecam. Wypuszczają na trasy bez alternatyw wadliwe autobusy.

Ta firma to jakaś porażka. Skandaliczne jest to, że w takim mieście jak Kraków może być tak niedopracowana sieć komunikacyjna. Kierowcy mający za nic pasażerów. Kursy autobusów, które nijak się mają do rozkładów (nawet w dni o małym natężeniu ruchu ulicznego). Układ połączeń, który był chyba układany zupełnie przypadkowo i stare tramwaje do których aż strach wsiąść nie wspominając o tym, że niemożliwie jest korzystanie w nich z przejazdów przez osoby na wózkach inwalidzkich lub rodziców z wózkami dziecięcymi. Taką to wizytówkę robi Krakowskie MPK dla miasta.