Stajnia Magnice

Świetne miejsce z klimatem. Konie zadbane. Polecam

Świetne miejsce. Świetni instruktorzy.

Właścicielka nie szanuje klientów, jest niemiła oraz uczy dzieci „jak nie jeździć”. Mój obecny trener w innej stajni musiał dużo ze mną pracować i dalej pracuje aby wyplewić złe nawyki z mojej jazdy. Stajnia posiada dość duży plac, ale hala inaczej stodoła pozostawia sporo do życzenia. Przeniosłam się do innej stajni ponieważ chciałam rozwijać się sportowo, a w Magnicach raczej bym tego nie doświadczyła. Właścicielka wypowiedziała się na ten temat w sposób : „wędzidło pojedyńczo łamane, a tym bardziej sport krzywdzi konie”. Kiedy się wyniosłam z tej stajni, pojechała raz na zawody aby mi pokazać co straciłam. Więc gubi się w tym co mówi oraz jest niesłowna. Na końcu mojej przygody z tą stajnią powiedziała żebym się cieszyła, że pozwalała mi tam przyjeżdżać, powiedziała to tak jakby pozwalała mi tam przyjeżdżać z litości. Słabe zachowanie właścicielki. Nie polecam tej stajni.

Jest to naprawdę dobrze ucząca szkola jeździecka, wspaniali instróktoży, oraz świetne konie. Jeśli zaczynasz swoją przygodę z końmi polecam Stajnie Magnice. SUPER STAJNIA!

Bardzo dobre miejsce.Radzę zwiedzić.

Nie polecam. Właścicielka nie ma kompletnie czasu dla koni które tego bardzo potrzebują.Małe padoki i słabe warunki w stajni.Często się zdarza tak że nie które konie zamiast stać na spokojnie na padokach siedzą w stajni w tych swoich 2,5x3m.Konie które mają mega potencjał się marnują.Właścicielka stajni jest kompletnie nie odpowiedzialna i myśli że jak się przez nią coś złego stanie to nie poniesie za to konsekwencji.

Można wybrać się na spacer zobaczyć spacerujące konie.

Miła przyjacielska atmosfera i wspaniale zadbane konie. warunki bez złotych klamek i bez zrozumiałych ludzi. Niezly dojazd nawet komunikacją miejską. Polecam na początek przygody z końmi i dla wlascicieli koni, którzy cenią sobie jakość obsługi stajennej i przebywanie w miłej atmosferze.

Trafiliśmy tam przypadkiem, bo dzieci wymagały przystanku na trasie. Stojąc na poboczu przechodził obok nas pan z koniem, dzieci zachwycone, a on mówi że kilkaset metrów dalej ma stadninę i można przyjechać, zobaczyć. Na miejscu dużo koni, koziołek, kucyki, psy. Nie muszę pisać jak szczęśliwe były dzieci. Właściciele to bardzo mili ludzie, widać że znają się na rzeczy i są pasjonatami. Zostaliśmy bardzo miłe przyjęci i na pewno kiedyś się tam wybierzemy żeby wysłać starsze dziecko na krótką jazdę na koniu.Właściciel mówił, żeby dzwonić koło 21 bo wcześniej pracują i nie ma czasu na telefony ;)