Aldi - magazyn

Spoko magazyn, jest parking, można pauze nocną zrobić po rozładunku. Rozładunek kierowca, więc troche sprytu i doświadczenia, a można szybko się ogarnąć. Niestety na papiery trzeba trochę poczekać.

Na dokumenty czeka się w nieskończoność. Na magazynie wszyscy z fochem. Potrafią naskoczyc że się jedna paletę wyciągnie na rampe (dosłownie) by zmienic kolejność na aucie.... Cytuję takie rzeczy rób se na swojej firmie. Porażka. Magazyn świeże pracuje od 6

Rozładunek od 2 przerwa od 6-7. Trzeba prosto jechać pod rampę bo potem będzie lipa. Duży parking po rozładunku. Rozładunek do 2 godzin.

Pan Filip logistycznie na najwyższym poziome, radzi sobie nawet pod presją, w sumie w zespole wsparcia logistycznego nie jest się bez powodu

Z punktu widzenia kierowcy? Dymasz kilka lub kilkaset kilometrów nocą od 4 rozładunki, albo elektryk albo paleciak sam zrzucasz, segregujesz po stanowiskach, lecisz po palety czasami 30 pal chwile zajmnie czasami trzeba skakać po kupię i wybierać, później po papiery, i wolny. ;) Szanować powinnismy się nawzajem, ja tam więcej nie pojadę. Widok 3 sztaplarzy rozmawiających sobie na chłodni z wózkami które wezmą 3 pal, mających pretensje jak coś złe ustawisz w tym czasie mogłaby pomoc, a jeden ich przejazd robi naprawdę różnice. Aldi dziekuje, i tak do Was nie chodziłem ale tez będę miał opinie dla innych. :)

Ten magazyn to jakieś nieporozumienie oczekiwanie pod rampa 8-10h na papiery z 7 palet. Brak toaletyBrak parkingu. W biurze pracują jakieś gbury. Kontroler jakości wzięty z pomocy dla powodzian.

W sumie nie jest najgorzej. Rozładunek 33 pal. I oczekiwanie na dok jakieś 2.30