Poczta Polska

Ten urząd pocztowy zdecydowanie nie jest dla ludzi pracujących, na 7 dni w tygodniu po godzinie 15 można przyjść w dwa dni ze względu na dostosowanie" godzin pracy. Jeśli komuś te dni z jakiegoś powodu wypadną to niestety przesyłki nie odbierze. Może powinnam wziąć urlop w pracy żeby odebrać przesyłkę z poczty polskiej?!"

Wieczne kolejki, problemy, awantury między oczekującymi lub na linii personel petenci;) zawsze otwarte tylko jedno okienko, powolna obsługa. Urodziłam się w 89, ale wyobrażam sobie, że tak mogła wyglądać obsługa klienta w PRL.

Skansen. Bez numerków, za to z wiecznymi kolejkami. Długi czas oczekiwania na załatwienie najprostszej rzeczy jak odebranie listu poleconego. Samo pomieszczenie jest malutkie - mieści się tam ledwo 7 osób. Klimatyzacji nie ma, więc warunki są tym gorsze...

Ten oddział to tragedia. Wieczne kolejki. Za każdym razem człowiek wychodzi wkurzony. Proszą żeby dzwonić w sprawie paczek, zamiast stać godzinę na próżno, ale kiedy się dzwoni nikt nie odbiera. Szukanie paczek w nieskończoność. Żadnej klimatyzacji i duszno a proszą o zakładanie masek. Brak przeszkolenia w dziedzinie obsługi klienta owocuje tym że kasjerka nalicza klientowi całe sterty znaczków po czym się okazuje, że klient chciał inne, a kasjer sam zdecydował jakie mu da. A ludzie stoją i czekają aż kasjerka się wygada. Kto tak robi? Do tego wspomniana starsza pracownica w wieku prawie emerytalnym jest zawsze nieuprzejma wobec klientów i wiecznie robi afery. Jakim cudem ona tam jeszcze pracuje ? Tak chamskiej i bezczelnej obslugi to nawet w barze się nienuświadczy. Państowa firma to ma w powazaniu kulturę obslugi. Wiadomo, że czlowiek jest skazany na dany oddział poczty kiedy zamawia przesyłki ale ostrzegam Was jesli chcecie odebrać coś na tej poczcie popołudniu to przeznaczcie min. 40 minut na to. Nie będziecie sfrustrowani. Natomiast listonosze z tego oddziału to profesjonalni odpowiedzialni pracownicy i naprawdę ludzie dobrze życzący klientowi i te dwie gwiazki są ze względu na ich.

Tragedia. Wiecznie jedno okienko, o każdej porze kolejki na godzinę. Do tego czasem olewają zlecenia wrzucania poleconych do skrzynki, bo zmienił się listonosz i nowy nie wie". Raz dostałem awizo-ducha

Chce wyrazić pochwałę dla obecnego listonosza - polecony zawsze dostarczony. Od roku pracujemy zdalnie i przed nowym listonoszem zawsze były awiza do odbioru listu poleconego w placówce. Teraz pan listonosz dzwoni i pyta czy odbiorca jest w domu - to tak niesamowite że aż ocenić musze jego prace na plus :) oszczędzamy dzięki temu swój czas prywatny - dziękuję.

Tragedia !!! Dawno takiego lekceważenia klientów nie widziałem o ruchach pani z okienka nie wspominając. W momencie dbiór listu poleconego epo" z awizo zostawionego w skrzynce przez listonosza (trwało to 5 sek) bez próby doręczenia za każdym razem w odpowiedzi słyszę

Idąc na pocztę proszę uzbroić się w cierpliwość. Pół godzinki to standard. W odróżnieniu od innych opinii nie winie tu osób pracujących w placówce, tylko potępiam warunki pracy, jakie tam stworzono. Za mało osób zatrudnionych, za duży obszar do obsługi, pomieszczenie klitka bez klimatyzacji, co utrudnia funkcjonowanie latem. Współczuję paniom tam pracującym warunków...

To jest kram odpustowy nie poczta. Niestety tą instytucja zeszła na psy

Zawsze dobra informacja, przesyłki nadane w określony sposób :priorytet, polecony i inne- dochodzą zgodnie z zamiarem. A osoby obsługujące to życzliwość z poczuciem humoru. Polecam