VitaSport Centrum Rehabilitacyjno - Sportowe

Lata świetności ma już dawno za sobą, szkoda bo miejsce fajne ale mocno nie dofinansowane.

Sama siłownia oraz atmosfera na plus..Minus 1 - porozwalane wszędzie ciężary oraz większość osób nie sprząta po sobie co jest irytujące i traci się tylko swój czasMinus 2 - została tylko jedna szatnia damska gdzie szafki są jedynie na kluczykMinus 3 - do tej jedynej damskiej szatni, która jest na obiekcie kierują grupę dzieci (dziewczynki i chłopców), które przychodzą na swoje zajęcia. Dzięki temu często nie mam jak się przebrać bo zajmują cała szatnie. Przebieralni tez nie ma i trzeba chodzić do toalety, pod prysznic lub czekać aż wyjdą by ubrać się w ciuchy na siłownie. Nikt nie sprawuje nad nimi opieki w szatni i dzieci robią tam rozpierdziel.

Miejsce fajne ale dziś byłem świadkiem jak jakiś nasterydowny dżentelmen chciał pobić innego bywalca siłowni bo ten w jego opinii podał mu lekceważąco dłoń. Ja tam na pewno nie wrócę bo się może do mnie przyczepić bez powodu

Wydaje mi się że jedna z lepszych siłowni w Żorach , nie ma dużego tłoku , przyjazna, przytulna atmosfera . Cena przystępna i miła obsługa.

Fajne miejsce w ktorym mozna rozruszac wszystkie części Ciała . Polecam

Samo centrum bardzo fajne. Szatnie dają dużo do myślenia skoro kluczyki do szafek mają stali bywalce na stałe. Często brak kluczyków. Dodzwonienie się graniczy z cudem.

Miejsce tworzą ludzie Więc jest wszystko ok

Sala zabaw jak to sala zabaw. Dziecko zadowolone, to najważniejsze. Dużo atrakcji, basen z pilkami, zjeżdżalnie, koszykowka, tunele itd. miejsce dla opiekunów, można kupić kawę, jakiś napój i przekąskę. Cena mogłaby być niższa. Obsługa bardzo młodzi i bardzo życzliwi ludzie, pomocni, sympatyczni. Konieczne skarpetki antyposlizg. Można kupić na miejscu.

Obsługa poniżej krytyki. Pani Martyna wieczny grymas, pretensjonalna jakby była tam za kare. Polecam wymienić na kogoś innego, bo aż sie odechciewa przychodzić do was. Sprzęt z czasów PRLu. Co więcej absurdem jest kamera w męskiej przebieralni, to powinno zostać zgłoszone do odpowiednich organów!

Praktycznie brak atrakcji dla najmłodszych dzieci. Strefa malucha bardzo uboga: basen z kulkami, dwie huśtawki i mini małpi gaj. Żadnej innej zabawki, pluszaka, samochodzika czy klocków. Figloraj raczej dla starszych dzieci, z dwulatkiem nie warto tam iść. Za to dużo automatów do gier, chyba tylko dlatego żeby naciągnąć na dodatkową kasę z powodu braku zabawek. Nie poleciłabym.