DONART SERWIS SAMOCHODOWY

Dlugo szukalem świetnego zakładu w Warszawie na który mnie stać, ale nie chodzi tu o samą cenę, a relacje cena jakość. Panowie są rzetelni, profesjonalni w tym co robia i najwazniejsze skuteczni. Samochód po diagnostyce i akceptacji kosztów odbieramy tego samego dnia. Wyprowadzilem sie juz z Woli i potrafię tam jechać 30km żeby tylko zostawić auto w ich rekach. Prawiłem tam Fiata Scudo, Citroena C4 Picasso i Toyote Yaris. Za każdym razem pełen sukces.

Totalnie nierzetelna firma. Podejście jak z PRLu. Oddają niesprawny samochód (naprawili jedno, popsuli drugie i jeszcze sugerują że to Ja dokonałem uszkodzenia!!!). Nie polecam tego warsztatu.

Jestem bardzo zadowolony. Uprzejmy właściciele. Ojciec i syn, niema lepszej gwarancji za trwałą jakość usługi. Wymontowanie i późniejsze zamontowanie turbiny na MB W204 zostały wykonane przed terminami bez żadnych kłopotów. Współpracują z serwisem turbosprężarek, TURBOSERVICE na Obozowej 82, który też serdecznie polecam. Ceny jak najbardziej warte jakości i sprawności usługi. Polecam!

Nie polecam warsztatu. Nieprzyjemni panowie, traktujący wszytskich jak idiotów i z góry. (człowiek się czuje jak petent w urzędzie) po kilku dniach naprawy i przekładania terminów oddają samochód uwalony smarem w środku. Skandal.

cóż:1. wymiana opon, oprócz tego, że ciśnienie spada już 3 raz (może to taki pech, że pierwszy zaraz po wyjeździe z warsztatu, po przejechaniu 2oo m) nawet ok.2. kolejne umówienie się na serwis olejowy, - żenujące, po pierwsze właściciel stwierdził, że się nie umawiałem. I nawet, że w ogóle takiego auta u niego nie było. Jak się już znalazło. To zabrakło mu oleju filtrów i terminu w tym dniu.3. kolejne podejście do serwisu, i kolejna porażka. Mechanik nie może dostać się do miski olejowej w 5 letnim superbie, gdzie olej był wymieniany pół roku temu. Po czym okazało się, że to ja mam problem, bo on może pourywać śruby.Dlatego proponuję, mocno zastanowić się nad powierzeniem auta o wartości ponad 5 tys. temu serwisowi, a brak kompetencji w podejściu do klienta żenujący.

Tragiczne podejście do klijęta skończyło się na tym że zabrałem auto na lawecie do innego warsztatuDodatkowo prawdopodobnie próbowali także uraść auto po serwisie w innym warsztacie okazało się że jest wyrwana klema od akumulatora

Polecam serwis, korzystam na Syreny, korzystałem też na Chłodnej. Naprawiałem auta zarówno 10-letnie jak i 2/3-letnie. Miła obsługa, fachowo i konkretnie, szybka realizacja.

Firma nie wywiązała się z naprawy - wymiany amortyzatorów. Kontakt telefoniczny (zwrotny) nie istnieje - nikt nie oddzwania chociaż deklaruje. Później następuje zmiana pierwotnego terminu o tydzień. „Bo mazda 3 to nietypowy samochód”. W międzyczasie mechanicy kombinują regenerację zamiast zleconej wymiany.Po informacji o rezygnacji i zabraniu samochodu, auto zostaje przez właściciela wystawione za bramę i postawione na zakazie parkowania a właściciel włącza tryb „agresywny” wobec klienta. Samochód nie nadaje się do jazdy (chociaż serwis wyjechał nim na ulicę) a syn właściciela grozi wezwaniem policji jeśli autem, którym przyjechałem odjadę.Za brak naprawy wystawiony jest rachunek i opłacenie jest warunkiem odebrania auta.Okolice amortyzatora są mechanicznie zdewastowane.

Polecam :)Wymienili klocki hamulcowe w sobotę, co nie było taka oczywistością w innych obdzwonionych warsztatach :)Później umówiłem się na zrobienie stuków w C4 Picasso. Na 4 przeglądach tech. nikt nie mógł znaleźć przyczyny jak również kilku innych mechaników. W DONART znaleźli i w końcu jest cisza w samochodzie :)