Apteka Medicover Gdańsk Oliwa

Ta apteka powinna przede wszystkim nauczyć pracowników kultury. To w urzędzie jest większa kultura niż tutaj. Człowiek próbuje dzwonić po kilka razy i nikt nie odbiera, a jak w końcu odbiera „farmaceutka” to jednocześnie rozmawia ze mną i jednocześnie z klientem w aptece i nawet nie zdążyłem zadać jej pytania bo „bo mam kolejkę”. Żałosne zachowanie. Jeśli pracownik jest sam w aptece, to niech wyłączy telefon, a nie odbiera i zachowuje się w taki sposób.

Obsluga sympatyczna, doradzajaca, wyczerpujaco odpowiadajaca na pytania. Niestety ale widoczna jest zbyt mala ilosc pracownikow - ciezko sie dodzwonic, chwilami trzeba poczekac dluzej w kolejce.

Klienci medicover z trosce o swoje zdrowie psychiczne powinni rezygnować z tej apteki pomimo, że jest najbliżej przychodni i znaleźć inną, w której ludzie traktowani są z szacunkiem, a nie jak przykry dodatek do rzeczywistości.Zadzwoniłam ponad godzinę po otwarciu apteki (to ważna informacja) z zapytaniem o dostępność leku. Pani poinformowała mnie, że to lek poszukiwany i raczej go nie mają, ale ona JESZCZE NIE MA OTWARTEGO STANOWISKA, żeby to dla mnie sprawdzić i żebym sprawdziła sobie na stronie typu ktomalek.Rozumiem, że takie strony to duże ułatwienie dla aptek, ale w przypadku leków bardzo poszukiwanych nie zawsze się sprawdzają.Druga kwestia jest taka, że mogłabym być osobą starszą, z niepełnosprawnością, czy cokolwiek innego i zwyczajnie nie mogłabym uruchomić samodzielnie strony i sprawnie się po niej poruszać żeby to sprawdzić.Po trzecie uważam, że odpowiedź, że pani nie ma otwartego stanowiska ponad godzinę od otwarcia apteki, jest po prostu żenująca.Rozumiem, że pracodawca zdaje sobie sprawę z tego, że pracownik nie jest w stanie wykonać swoich obowiązków ponad godzinę po otwarciu apteki i nie przeszkadza mu, że jest oszukiwany przez pracownika, który za swoją pracę podejmuje wynagrodzenie? Otóż mi by to przeszkadzało i uważam to za kradzież.Nawet jeśli pani z jakichś powodów nie ma otwartego stanowiska, to raz, że powinna poprosić o cierpliwość i je otworzyć, dwa mogła zapytać kogoś, kto pracuje z nią na zmianie, bo zakładam, że chociaż jedno stanowisko o godzinie 9:10 było otwarte?Sposób w jaki zostałam potraktowana jako klientka jest zwyczajnie słaby. Ton rozmowy sugerował, że pani jest znudzona życiem i przede wszystkim uważa się za lepszą od reszty świata i myślę, że gdyby mogła to zapytałaby po co mi zawracasz głowę swoimi problemami

Za leki, za które łącznie zapłaciłem 136PLN, w aptece Gemini zapłaciłbym 60PLN mniej.

Apteka zlokalizowana w bardzo dobrym miejscu , obsługa sympatyczna, pomocna, ale zdecydowanie za mało czynnych stanowisk do obsługi i za to obniżam ilość *☹️, ceny leków umiarkowane

Kolejna apteka, która niby robi leki na receptę, ale tylko teoretycznie. Zawsze znajdzie się powód, żeby klienta odesłać z kwitkiem. Jeżeli wam się nie chce/ nie opłaca robić leków, to może małe przebranżowienie na handel kiszoną kapustą. Wasz poziom. Obsługa BEZNADZIEJNA

Obsługa miła, ale ceny z kosmosu. Za krople do oczu, które kosztują w większości aptek ok. 20zl, czasem nawet mniej, zapłaciłam 35zl. Nie polecam, bo ceny bardzo niekonkurencyjne.

U mnie nieco inne doświadczenie niż u większości w tej aptece. Ceny na moje leki nie były wysokie. Inna sprawa - jedno stanowisko, brak pokazanych cen na półkach.

Bardzo miła obsługa, profesjonalna. Pani farmaceutka doradziła mi dobre zamienniki leków, których nigdzie nie mogłam kupić. Dziekuje