Azalia Kwiaciarnia Rosińska-Chomka D.

Zamówiłam bukiet ślubny dla panny młodej razem z butonierką, przy odbiorze Pani mówi nie przejętym głosem jakby nic się nie stało, że zapomniała go zrobić, ale możemy go odebrać za godzinę lub w dniu jutrzejszym rano. Oczywiście po całej sytuacji od razu zaczęłam czytać komentarze i widzę że to niestety było nie pierwsze zapomniane zamówienie. W takim ważnym i stresującym dniu odradzam zamawiania bukietów ślubnych, aby niepotrzebnie się jeszcze stresować.

Pomimo mojego telefonu kilka dni wcześniej, by kwiaty na pogrzeb były gotowe na konkretną godzinę, Pani była bardzo zaskoczona, kiedy pojawiłem się w kwiaciarni o umówionej godzinie. Oczywiście kwiatów nie było, więc musiałem czekać na wykonanie wiązanki. Jak dla mnie nie do przyjęcia.

Przeżyłam wielkie rozczarowanie w związku zamowionymi przeze mnie wiencami. Ustaliliśmy wraz z Panią z kwiaciarni z jakich kwiatów ma składać się wieniec. Wszystko zanotowała. Podała cenę. Otrzymane zamówienie w ogóle nie pokrywało się z wybranymi przeze mnie kwiatami, a sama kompozycja w żaden sposób nie przypominała tej którą wybrałam. Była wykonana niedbale, z kwiatów z niższej " półki. Po zwróceniu Paniom uwagi dotyczącej wieńca spotkałam się że strasznym chamstwem

Jedna z lepszych kwiaciarni, zawsze świeże kwiaty i bukieciki starannie zrobione,zawsze na czas.Nie wiem skąd złośliwe komentarze względem kwiaciarni że Pani nie wywiązuje się z umówionej godziny ? Bo jeśli przychodzi się dwie godziny wcześniej po odbiór bukietu to ma prawo być nie zrobiony jeszcze. Ja polecam za fachowość na godnym poziomie.

Parę innych kwiaciarń miewa równie świeże i dobrej jakości kwiaty, ale lepszych nie ma nikt. W Azalii zawsze mają najwyższą jakość.

Bukiet ślubny nie był gotowy na czas i różnił się od tego jaki zamówiłam. Notatka jaki ma być bukiet (te kilka wyrażeń: fiolet i róż, bez innych kolorów, dwukolorowa fioletowo-biała eustoma, dekoracja koralikami) wraz ze zdjęciem z oznaczonym bukietem została zignorowana. Bukiet miał być na rano przed 9, ale starsza Pani Kwiaciarka nie przygotowała go i zaczyna mi napięty harmonogram Panny Młodej zmieniać, ponieważ wie lepiej że mam odebrać w południe. Wkurzona i już spóźniona jadę ponownie do kwiaciarni, a tam bukiet nadal bez dekoracji, bez dwukolorowej eustomy i o zgrozo- stwierdziła że ładniej będzie z zielonymi wiechciami w bukiecie który miał mieć tylko fiolet i róż. (Idąc do fryzjera na dwa kolory pasemek raczej by się nikt nie ucieszył z dodatkowego koloru dorzuconego od Pani fryzjerki). Dostawałam jeszcze nieprzyjemne aroganckie dogryzanie od tej Pani, że po co tu się spieszyć i denerwować w moim dniu, mimo że to właśnie przez nią byłam w nerwie i niedoczasie. Jest mi przykro, bo nie było to to, co zamówiłam, a wyboru o tej porze w dniu ślubu już nie miałam. Może to TYLKO bukiet, ale bukiet który jest na zdjęciach w albumie ślubnym, rodzinnym, w ramkach u rodziców i teściów i u mnie w salonie, i muszę codziennie na tą porażkę kilkadziesiąt razy dziennie patrzeć i tak już niestety do końca zostanie. Napisałam opinię na fb, ale po kontakcie kwiaciarni ze mną i gdy sami zobaczyli swój błąd (wysłano mi zdjęcie z zaznaczonym bukietem i notatką) skasowano dotychczasowe opinie i możliwość dodawania nowych, ale nawet przeprosin nie dostałam. Ja nie polecam.