Tutela. Dom opieki

Opieka na najwyższym poziomie. Profesjonalnie podchodzą do każdego pacjenta. Jestem bardzo zadowolony i polecam.

Piękne miejsce, kompetentna, empatyczna załoga, uśmiech Mamy - bezcenny.Jeśli nie tam, to gdzie ?Gorąco polecam

Nie polecam. Każda informacja, którą otrzymano od Pani Kierownik podczas pierwszego spotkania okazała się nieprawdziwa.Moja mama jest osobą leżącą, która już po dwóch dniach dostała biegunki, a po pięciu obustronnego zaplenia płuc. Po dziewięciu dniach zdecydowaliśmy się zabrać ją z Tuteli ponieważ jej stan pogarszał się z dnia na dzień. Nie otrzymywała nawet szklanki wody, musiała się o nią dopraszać.Opuściła ośrodek z odleżynami na piętach i raną na nodze, chociaż oferowałam swój materac przeciwodleżynowy. Materac dostała dopiero po tygodniu, po mojej interwencji.Jedzenie kiepskie, opieka pielęgnacyjna również.Brak rehabilitacji, pomimo zapewnień, że będzie.Bardzo ciężko uzyskać informację o stanie pensjonariusza, opiekunki nie mogą mówić, pielęgniarki zasłaniają się przełożoną, która jest całkowicie niedostępna.Rodzina nie może wejść na teren ośrodka ze względu na pandemię, więc nie ma pojęcia o warunkach panujących wewnątrz.Wyposażenie i standard pokoi zdecydowanie poniżej oczekiwań i wcześniejszych zapewnień (udało mi się wejść do środka, gdy mama była już poważnie chora). To nie jest ośrodek dla osoby leżącej.

Brak zainteresowania pensjonariuszami. Czysty pampers założono na brudny. NIE POLECAM !!!!!!!

Tragedia. Panie nie dopuszczają nokogo do osób starszych. Nie wolno z nimi rozmawiać. Panuje tam również dziwny zwyczaj zatrudniania przez pierwszg dzień bez wynagrodzenia co jest karalne oraz opiekunki muszą pracować po 12h przez co są zmęczone bo praca z takimi os.i zarządem jest ciężka.

Bardzo polecam ten wspaniały dom. Opieka bardzo profesjonalna, mój tata był bardzo zadowolony, my jako rodzina też. Tata miał zapewnioną rehabilitację jak również zdjęcia z terapeutą. Bardzo dziękuję dyrekcji za opiekę nad tatą

Nie polecam. Każda informacja dotycząca działań opiekuńczych Tuteli, przekazana przez Panią Kierownik podczas pierwszego spotkania, nie znalazła potwierdzenia w rzeczywistości. Moja mama, osoba leżąca, po dwóch dniach dostała biegunki, po pięciu obustronnego zapalenia płuc, a po dziewięciu dniach zabrałam ją do domu. Opuściła ośrodek z odleżynami na piętach i raną na nodze, chociaż oferowałam swój materac przeciwodleżynowy. Materac dostała dopiero po tygodniu, po mojej interwencji. Jedzenie kiepskie, opieka pielęgnacyjna również. Brak rehabilitacji, pomimo zapewnień, że będzie. Bardzo ciężko uzyskać informację o stanie pensjonariusza, opiekunki nie mogą mówić, pielęgniarki zasłaniają się przełożoną, która jest całkowicie niedostępna. Rodzina nie może wejść na teren ośrodka ze względu na pandemię, więc nie ma pojęcia o warunkach panujących wewnątrz. Wyposażenie i standard pokoi zdecydowanie poniżej oczekiwań i wcześniejszych zapewnień (udało mi się wejść do środka, gdy mama była już poważnie chora). To nie jest ośrodek dla osoby leżącej.

Ogólnie nie polecam. Uważam, że za takie pieniądze jakoś życia mojego dziadka było na poziomie poniżej zero. Nie byłam w stanie sama nim się zająć, więc powierzyłam to osobom trzecim. Niestety nie było to warte, Pani kierownik co innego mowi co innego robi.

Jestem bardzo zadowolony z domu opieki Tutela. Fachowa miła obsługa, cudowny personel, piękne miejsce godne polecenia

Cudowny, przyjazny personel, fachowa opieka. Malowniczo położony ośrodek. Polecam!