Fitness for life siłownia & fitness - Stara Szwalnia

Pierwszy i ostatni raz. Klub prezentuje się fajnie, jest przestronny i ma dobre zaopatrzenie w sprzęt. Niestety poziom szacunku do klientów to dramat. Przyjechałam 30 km, posiedziałem w sali 15 minut (to czas w którym powinny już odbywać się zajęcia) żeby okazało się, że zajęcia jednak są odwołane…Rozumiem zdarzenia losowe, ale coś takiego?! Prowadząca nie wiedziała, że prowadzi dzisiaj zajęcia? Chodzi o dzisiejszy Stretching który miała prowadzić pani Magdalena Sypek-Kleiba.Reszta osób na sali nie wydawała się tym faktem jakoś szczególnie zdziwiona.Uczęszczam do różnych klubów w różnych miastach, ale takiego lekceważącego podejścia NIGDY dotąd nie spotkałam.

Bardzo dobrze wyposażona siłownia.Szkoda, że nie jest już czynna całą dobę jak na początku.

Moja ulubiona lokalizacja FFL w Rzeszowie. Sprzęt w dobrym stanie, całkiem rozmaicie i co najważniejsze jest dostępna sauna. Niekiedy bywa tłoczno.

Klimatyzacja działa zdecydowanie za słabo. Plus za dużą przestrzeń, czystość, naprawianie na bieżąco sprzętów, wejście na odcisk palca i darmowy parking.Przydało by się więcej softboxów i ochraniaczy na gryf.

Bardzo dobrej jakości sprzęt. Duża strefa z wolnymi ciężarami, maszynami oraz cardio. Obsługa genialna i bardzo miła ! Szatnie duże. Nie ma problemu z parkingiem (180 minut za darmo). Polecam!

Zdarzyło mi się być dwa razy sporo sprzętu myślę, że, każdy znajdzie coś dla siebie bez problemu, czysto wszystko na swoim miejscu, obsługa bardzo miła nie ma się czego przyczepić,w dniu kiedy byłem nie musiałem jakoś specjalnie czekać na sprzęt (16.00) dawno mnie już tam nie było ale myślę, że raczej przez ten czas nic się nie zmieniło.

Byłem tu dwa razy-pierwszy i ostatni, nie wiem skąd pomysł na klimatyzowanie siłowni w sezonie letnim otwartymi drzwiami

Fajna siłownia, jest trochę sprzętu, w godziny szczytu dosyć tłoczno, ale to jest norma, czysto i obsługa miła.Ale wielki MINUS za wentylacje i klimatyzowanie, w zimie niema czym oddychać, a w lecie teraz, to naprawdę nie trzeba sauny nawet.

Część bieżni już nie tylko woła, ale i błaga o naprawę. Reszta sprzętu jest okej, ostatnio dołożono nowy, ale niestety nadal jedyne co mnie powstrzymuje przed przejściem na endorfinę to wasze obietnice na powrót do systemu 24/7. Liczę że się nie zawiodę ;)

Przydało by się więcej softboxów i ochraniaczy na gryf. Klimatyzacja ponoć jest, ale jeśli działa to zdecydowanie za słabo. Ja wiem, że każdy powinien po sobie odkładać sprzęty na swoje miejsce, ale mało kto tak robi. Jak mam ściągać po parę obciążeń 25 kg to się nieco odechciewa, albo wycieczka po siłowni w poszukiwaniu ochraniacza na gryf.Ale ogólnie na plus, czysto, dużo miejsca, spory parking, sprzęty w dobrym stanie, wejście na odcisk palca.