EST Sp. z o.o.

Nie polecam !! Unikajcie ...Trasa Hamburg-olsztyn . Autobus opóźniony, przystanki w ciemnych miejscach . Mój tata wczoraj wrócił, okradzony, właśnie podczas postoju w jakimś nieznanym ciemnym miejscu . Do tego z nerwów zostawił telefon w autobusie, dzwoniąc na numer taty odebrał kierowca I zapewnił nas, że telefon przez dwa dni będzie do odebrania w Gdańsku . 200 km jechałam odebrać telefon, niestety nie dostałam telefonu ponieważ cizie w biurze obsługi nic nie wiedziały O telefonie . Zostałam odesłania z kwitkiem . Pani miały do mnie zadzwonić o godzinie 16 po tym jak porozmawiaja z kierowcą, połączenia z ich strony się nie doczekałam. Od godziny 17 nikt nie odbierał, po prostu zostaliśmy zwyczajnie w świecie olani. Czekamy teraz do poniedziałku na kontakt i piszemy ogromną skargę na tą firmę !!!To była pierwsza i ostatnia podróż mojego taty tymi liniami . Przez 13 lat jeździł SINDBADEM I NIC nigdy się nie przytrafiło , kierowcy zawsze informowali o niebezpieczeństwie, żeby uważać.Jednym słowem NIE !!!!!!!!!!!

Przesiadka w srodku nocy na stacji paliw z czekaniem 1-godzinnym. Przy zakupie biletu nie bylo o tym zadnej informacii, mimo tego ze to przesiadka planowana przez przewoznikow.Pozatym kierowcy zaczepiaja, rozmawiaja przez telefon w czasie jazdy.nie polecam. nigdy wiecej!

Chciałabym w tym miejscu bardzo podziękować firmie i pracownikom EST za bezpieczne i sprawne przewiezienie 12 letniej córki na trasie Dusseldorf-Rumia! Mimo, że byłam pełna obaw czy dziecko sobie poradzi przy przesiadce w Kołbaskowie, teraz już wiem, że moje obawy były niepotrzebne. Nie rozumiem tych wszystkich marudzących osób, to normalne, że na tak długich trasach są opóźnienia. Ludzie! Trochę więcej życzliwości i zrozumienia! Uśmiech sprawia, że wszystkim dookoła żyje się i pracuje przyjemniej! Jeżeli dziecko opowiada, że w autobusach było dużo osób marudzących głównie na to, że autobus jest pełen ludzi, to chyba coś jest nie tak. Jeżeli kupuje się bilet na autobus, to nie można oczekiwać miejsca do leżenia! Firmie EST, a zwłaszcza jej kierowcom życzę spokojnej pracy i dużo cierpliwości i jeszcze raz DZIĘKUJĘ!!!

Ogolnie EST bardzo sie popsólgodzinne spóznienia chamskie odzywki kierowców kiedy chce się uzyskać dokładniejsze informacje.Obsługa w Hamburgu w biurze podróży na poziomie zero szczególnie Pan Michał (nazwiska nie podał bo chyba nie ma) jest nie kompetentny . stres gwarantowany.Nie polecam .

Niestety EST Lorek bardzo się popsuł ostatnim czasem. Jeżdżę z nimi od dwóch lat jako pasażer na Lini Gdańsk-Hamburg i z powrotem. W stronę Hamburga powiedzmy jest znosnie z małymi opóźnieniami , ale jakoś idzie, gorzej sytuacja ma się w drugą stronę. Start z ZOB Hamburg jeszcze nigdy nie odbył się jak powinien o godzinie 20:00, przez przesiadki pasażerów na stacji benzynowej w USTOWO pod Szczecinem opóźnienie autokaru robi się jeszcze dłuższe czego wynikiem końcowym jest np. jak to ostatnio miało miejsce 2 godzinne opóźnienie w miejscu docelowym. Wspomnę może jeszcze iż jest to stałe opóźnienie na powrocie nigdy, lub bardzo rzadko kierowcom udało się być o czasie w moim przypadku WEJHEROWO autokar powinien być na miejscu o 5:30 a niestety jest raczej prawie zawsze dużo później. Cóż wiele do życzenia maja tez zaniedbane toalety w autokarach i brakiem papieru, jak również na okrągło puszczane jedne i te same filmy do 01:00. Nastepna rzeczą która mnie irytuje to nie zawsze działające WiFi w autokarach, brak gniazd do ładowania tel. przy każdym siedzeniu. Także reasumując tego przewoźnika nie POLECAM lepiej dopłacić troszkę do ceny biletu i korzystać z usług innych.

Lorek, wydawało by się że to stosunkowo dobre połączenie z Polski Do Niemiec. Jak się okazuje nie koniecznie. Przewoźnik upycha pasażerów jak mrówki, jeśli ktoś ma więcej niż 160cm wzrostu to nie koniecznie jest już mile widziany ponieważ najzwyczajniej się nie mieści. Tu obsługa wydaje się być miła, panowie dają do zrozumienia że to nie oni dołożyli więcej siedzeń przez co jest mniej miejsca dla jednego pasażera. Otwarcie mówią że współczują wysokim pasażerom. Wentylacja która też słabo działa, też utrudnia podróż podczas gdy palący pasażerowie wracają z papierosa. W autokarach czystość to także sprawa względna, siedzenia z wlepionymi gumami do żucia po prostu obrzydzają. Kierowcy nie dbający specjalnie o bagaż klientów. Walizka po dwóch podróżach już nadaje się tylko do wyrzucenia. Urwana rączka wyrwane/ wylamane prowadnice. Oderwane stopki, kierowca urywajac przy mnie rączkę nawet nie przeprasza tylko mówi że po prostu się złamało.Był to pierwszy i na pewno ostatni raz z Lorki em. Zdecydowanie nie polecam

Nasza pierwsza i ostatnia podroz tymi liniami. Okropny balagan, zero organizacji! Bagaze upychane sila do bagaznika i ustaeiane gdzies po autobisusie, bo nie moeszcza sie w moejscu do tego przeznaczonym. Mam nadzieje, ze zawartosc walizki dowioze w calosci, bo jesli zauwaze jakies szkody, nie omieszkam wystapic o rekompensate. Specjalnie zakupilismy bilety w biurze podrozy (co wiazalo sie z dodatkowa oplata), zeby zajac z mezem miejsca obok siebie. Kierowcy maja to w glebokim powazaniu, bo przeciez autobus jest pelny i sami niech to Panstwo zalatwiaja". Chyba nie musze wspominac

Tragiczna firma dwie pindy bez maseczek w środku czepiają się że klient ich nie nosi. Mimo zainstalowanej wielkiej szyby. zamiast delikatnie uprzedzić że potrzeba noszenia maseczek pomimo iż sami jej nie noszą awanturują się w wielkim oburzeniem że się niech pozaraża. Miałem kupić bilet wolę polecieć samolotem.

SKANDALICZNA jakość usług! Unikać jak ognia!1. Pierwszy kierowca - niechlujny prymityw, prowokujący niebezpieczne sytuacje na drodze, głośno klnący i palący w busie (tak, busie, przewóz osób, Ford Transit). Żenujące komentarze, esencja cebuli. Drugi kierowca w porządku. Trzeci - ponownie prymitywny chłopek roztropek. Tak, na trasie Berlin-Olsztyn wiozło mnie trzech różnych kierowców.2. Dwie przesiadki i oczekiwanie 2 godziny (od północy do drugiej) na stacji benzynowej w środku niczego, aż zjadą się pozostałe autobusy" i wymienią się pasażerami. Nigdzie nie wspomniano

Proszę państwa, to jest komunikat do wszystkich którzy chcą podróżować tą bandycką firmą , jak najdalej od tego oszukańczego przewożnika , z uwagi na nagłą chorobę nie doszło do wyjazdu o czym poinformowałem panią która po pół godzinnym oczekiwaniu raczyła odebrać telefon. dostałem odpowiedz że nie ma żadnych możliwości zwrotu ani zmiany rezerwacji bo cena biletu była niby promocyjna ( 140zł) u innych firm ceny podobne albo niższe. w tej sytuacji jestem zmuszony zgłosić to nadużycie do rzecznika praw konsumenta.Panie właścicielu jak długo będzie pan jechał po bandzie ? Aż w końcu ktoś dobierze wam się do tyłka? Stracił pan kolejnego klienta oraz poinformowałem moich wszystkich znajomych żeby nie korzystali z waszych usług pod żadnym pozorem. PS. szanujący się przewoznik niezwłocznie ustosunkował by się do negatywnych opinii tak jest w każdych szanujących się firmach,właściciel śledzi opinie bo nie jest mu obojętny poziom świadczonych usług oraz ewentualne skargi nie zadowolonych klientów. ja nie liczę na odzew ze strony właścicieli , jaki właściciel taki poziom firmy. Żenada panie szefie , nie wystarczy być bambrem i mieć parę złoty i sobie autokary kupić a resztę mieć w dupie, nie te czasy panie szefie.