Salon Fryzjerski u Weroniki

Szczerze? Nie polecam. Moje długie włosy są zniszczone, popalone o odcieniu całej palety blond: od żółtego kurczaczka do platynowego blondu. Wróciłam do domu w paskudnych włosach i mokrym ubraniu. Cena koloryzacji i stylizacji powalająca. Nie polecam nikomu wizyty w tym salonie.

Z przyjemnością polecam salon fryzjerski ;) Super atmosfera i dobre podejście do klienta, co bardzo sobie cenie. Na pewno tam wrócę ;)

Panie w salonie są bardzo uprzejme i miłe. Czułem się bardzo przyjemnie i jestem zaszczycony ze stylu ostrzyżenia i staranności z jaką wykonały swoją pracę. Salon fryzjerski Weroniki po prostu sprzyja więcej niż podstawom strzyżenia ale również oferuje stylistykę jaką klient sobie zażyczy. Poza tym po prostu wyszedłem stamtąd z pełnym uśmiechem jako dżentelmen. I tak również czuję się teraz myśląc sobie - przyjdę do was następnym razem. :) Bardzo mi miło. :)

Usługi zrobione bez zaangażowania fryzjera w swoją pracę. Końcowa fryzura została wykonana fatalnie, a na dodatek została uznana za dobrze wykonaną przez fryzjera. Nie polecam zawierzać tej firmie swoich włosów.

Ocena taka niska, dlatego że zamiast profesjonalnej usługi zastałem za przeproszeniem typowej Polskiej fuszerki" mianowicie do modelowania włosów zamiast pasty modelującej używają wosku do łysiny. Efekt końcowy: dramat (można sobie wyobrazić)zamieszczam zdjęcie tego produktu do "modelowania" :"

Nie polecam, byłem ogarnąć fryzurę i brodę, wszystko krzywo podcięte,, tam gdzie miało być wygolone na 0 jest pełno wystających włosów, brak profesjonalizmu

Tragedia. Mając włosy sięgające do połowy pleców gęste i zdrowe przyśniło mi się żeby w nowy rok wejść z nową fryzurą coś w stylu Tomasza Organka. Ściągnąłem zdjęcia wyżej wymienionego i ochoczo poszedłem do fryzjera. Zaznaczam iż posiadałem włosy z którymi można było zrobić co tylko się chce pokazałem zdjęcia fryzjerce a ona w pośpiechu zabrała się do pracy. Pani po ścięciu i nałożeniu słusznej warstwy pianki, żelu,lakieru,wysuszeniu i ułożeniu stwierdziła że to tak podobnie jak na zdjęciach i zapytała czy może być. Przerażony i ze łzami w oczach powiedziałem że tak, zapłaciłem i jak najszybciej uciekłem z tego zakładu. Reasumując mam miskę na głowie boki wygolone krzywo nie wycieniowany tył ani boki, poprostu masakra. Nie wiem czy chodzić w czapce czy ściąć jeszcze raz u profesjonalisty. Odradzam każdemu facetowi w dłuższych włosach. Jestem gotowy zapłacić 2-3 razy tyle za dobre cięcie i być zadowolonym niż dać się ścinać ludziom którzy nie mają pojęcia o swoim fachu.